reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Podczytuję was ale coś rozkojarzona jestem ;-)
O 17.00 wzięlam pierwszy lek homeopatyczny - kurcze... jest mi o niebo lepiej, nic nie napina się, nie boli, drugi miałam na twardnienie w momencie danym - jedna granulka. Ten drugi wzięłam tylko raz bo nic mi nie twardnieje.
Nie chcę przechwalić ale czuję się o wiele lepiej. ;-);-)
 
dziękuje za wszystkie odpowiedzi, bardzo mi się przydały, ponieważ faktycznie uświadomiły mi że jest już troszke za późno, a wad na 2d nie widac zadnych i mysle ze nie ma potrzeby wykonywać dokladniejszych badac poki co.
buziaki dla Was kochane.
 
ja tam wierzę w homeopatię i tyle!

dziewczyny,a Wy nadal swoje :) boicie się przy porodzie "grubszej roboty"...ehhh...główka tak silnie przypiera,że dokładnie zatyka jelito grube.Czasem przytyka też cewkę moczową,stąd cewnikowanie przy braku postępu porodu :)
 
Najlepiej to wogóle, żadnych historii o porodach nie słuchać. No chyba, że te pozytywne tylko ;-)

Ja się dzisiaj wściekłam bo dosłownie kilka dni temu kupiłam buty na zimę. I wczoraj odpadł mi flek. Co zauważyłam dopiero w domu, niestety obcas jest zniszczony. :-(
Pani stwierdziła w sklepie, że reklamacja nie zostanie uznana. Reklamacje i tak złożyłam. :confused2:
Muszę dwa tygodnie czekać na buty, a i tak mi nie naprawią. Co gorsza obcasy były też pokryte tym zamszem i nawet wymiana fleków nic już nie da, bo starł się obcas.
Za buty zapłaciłam 69,90 zł, bo była wyprzedaż. Aż strach pomyśleć, co bybyło gdybym kupiła je w normalnej cenie za 129 zł. ;-:)crazy::crazy::crazy::crazy:

Dzisiaj byliśmy na małych zakupach i kupiłam sobie granata. Sobie zjem jutro na deser :-D

Gosia_k23 Z twojego opisu wnioskuje, że u nas w szpitalu też są takie łóżka porodowe. Wygląda niby jak normalne. Ale rodzić można na nim w każdej dowolnej pozycji i jeszcze jak trzeba to zamienia się w "samolot"

Karoli4 gratulacje dobrych wyników :-) Tylko się cieszyć.
 
a ja dzis caly dzien przelezalam w lozku ale skurcze tak jak byly tak sa nadal:confused2: cale szczescie nie sa juz bolesne, twardnieje mi tylko brzuch. No ale widze ze wiekszosc z nas ma problem z bolacym i twardniejacym brzuszkiem wiec staram sie nie schizowac...ale torbe juz w razie czego spakowalam:sorry: a w ten weekend do szkoly i jeszcze mam egzaminy eeech ciekawe jak dam rade...
 
reklama
Witam ponownie,

hihi jestem sama z siebie dumna ;-) przeczytałam wszystko od 9.12 :-) cały dzień nic innego tylko BB, spanie i jedzenie hihi. W dobrym nastroju bo M. z mebelkami do domu właśnie jedzie :-) a choć coś brzęczał przez tel. że zmęczony to i tak zmuszę go do skręcania hihi "M. nie daruję Ci tej nocy" to ode mnie usłyszy i śrubokręt do rączki dostanie :tak: i szmateczkę do przecierania hihi

a teraz czas na zaległości - przepraszam jeśli kogoś pominęłam ale z czytaniem łatwiej niż z pisaniem...

anulka!!! – fotka bobka

Monika12b – tylko się nie martw już skończony 36 też ładnej końcówki możesz się spodziewać :tak:


Całej reszcie też gartuluję wyników super :-) zapowiadają się ładne finishe :-) (styczniowe oczywiście :tak:)


Jolcia7777 - u mnie ujscia wew szyjki juz też gin nie kontroluje, tylko zew. a co do chodzenia po leżeniu tyle w łóżku... ja to po zwykłym myciu jestem wypompowana jakbym gdzieś po górach łaziła.
zgadzam się czasem mam wrażenie że człowiek po takim myciu bardziej spocony niż od wody mokry :sorry:

Podobalo by mi sie jakby sie 13go wyklul...lubie 13..
ja też!!!ja też!!! mój M z 13tego stycznia i fantastyczny facet jest (odpukać żeby mi się nie popsuł ;-) )

e_milcia – dobrze mu z tą żoną powiedziałaś i dobrze że burak dostał nauczkę – nie ma to jak tatuś

ja mam takie pytanie, troche nie na temat, ale to ze względu na to że nie mogę nigdzie znaleźć informacji na ten temat. a mianowicie do którego tygodnia można robić sobie badania USG 3-4d, czy to nie ma większego znaczenia? czytałam że są już robione w 18-20tyg a nawet wcześniej, ja jestem już w 35tc. a czy Wy robiłyście sobie takie badania? i jak tak to w którym tygodniu ciąży? z góry dziękuje za jakieś wskazówki:):)
nie ma jakiejś wielkiej reguły – jak zrobisz wcześniej to maluszek jest mniejszy i widać go całego na raz, ale jak jest większy – w kolejnych tygodniach to „kawałkami” ale im później tym wyraźniej buziaczka i minki widać J i jest bosko. Ja miałam teraz w 33 i tak cudownie Synuś pokazał buziaka rodzicom (usta po mamusi i nosek po tatusi po komisyjnej ocenie babci, pradziadka i cioci hihihi) :-)

anulka!!! – miałam podobny dylemat z tym kwasem – pewnie te same artykuły i z ginką ustaliłam żeby kwas foliowy brać do skończonego 34tyg bo to jego działanie przede wszystkim w dóch pierwszych trymestrach się liczy a tych ostatnich badań ona jeszcze nie zna co prawda, więc trudno jej było powiedzieć czy to jakaś „kaczka/sensacja” i czy nie zmienią zdania za miesiac… ale jeśli kwas nie jest już tak na finishu potrzebny to lepiej brokułki i zielone warzywka niż dodatkowe piguły

Klara M – dobrze że już na spokojnie i masz to zapewnienie CC :-)

Hihi patent z chusteczkami też grany co wizyta, i oczywiście kąpiel przed wejściem do samochodu – chyba bym zwariowała bez tego ;p

agagsm – tak ja też z pesarem od 27tyg (wcześniej się nie dało niestety przez jakieś infekcje i bakterie a ok 21 już zaczęła się moja jazda ze skracaniem szyjki) ja rozwarcia nie miałam ale szyjki niestety też prawie nie… więc z tymi wspomagaczami czuje się bezpieczniej. A takie historie pozytywne jak Twoja dodają mi otuchy, że to może działać :tak::-)
Poza tym ja mam silną potrzebe kontrolowania co i jak jeśli chodzi o moje ciałko i Malucha (zresztą mój M. też na każdej wizycie pilotuje czy wszystko usłyszeliśmy hihi) więc od początku z listą pytań się pojawiłam i moja ginka już wie że po każdym badaniu musi dokładne sprawozdanie zdać ;-) czy są jakieś zmiany i jakie nawet jak nie wielkie (bo wizyty co dwa tyg.teraz mam) i jakie mogą być konsekwensje a jak już muszę coś łykać to jak sprawdzano „bezpieczność” leków, jakie były badania itp.(stąd w no-spę nie wierzę) – dobrze że kobieta cierpliwa – ale ubaw ze mnie ma czasem ale przynajmniej poleciła mi położną co to zapanuje nademną na porodówce ;p – jak ją zacznę zadręczać pytaniami co się dzieje i czy to normalne :laugh2:


[FONT=&quot]a polecam zmiksowane mrożone horteksu z lodami waniliowymi [/FONT]:-)[FONT=&quot] mniamniucha na potęgę – ostatnio na zmianę wcinam pomarańczę i te truskawy zmiksowane – ze [/FONT]wszystkim co się da :-D

PS: moje mebelki zaparkowały na podwórku właśnie :-D:-D:-D
 
Do góry