reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam wieczornie ja padnie ta wiec napisze co paietam i lece spac .
Patrysia ma nadzieje , ze zostawilas jakies namiary i ze napiszesz smsa co tam u Ciebie.
Ja padnieta i sczesliwa meza wyslalam na osttni wypad z kolegami na piwo bo w domku to mu sie nudzi i ku.... dostaje . Zostwail kase na taksowke gdyby cos sie dzialo , ale ja czuje sie o dziwo super, porownawszy z dniem wczorajszym gdzie przezylam horror bolowy.
Traz klade sie spac jak tylko Nica mi zasnie mam nadzieje , ze nastanie to niedlugo.
 
reklama
Witam was wszystkie,

Od wczoraj czytam i czytam sobie wasze posty no i w koncu sie dolaczam :)

Czekamy z mezem na synka, jutro juz mija 35 tydzien, termin mamy na 5 stycznia i nie mozemy sie doczekac! :)
Cala ciaze czuje sie wspaniale, no teraz moze juz troche ociezale, ale zadnych mdlosci itp. Jedyne problemy jakie mi sie na drodze pokazaly to cukrzyca ciazowa wykryta w 26tc. (dieta i 6 nakluc dziennie, na szczescie bez insuliny) no i od ok.2 tyg. skrocona szyjka (zewn.1cm, wewn,2,5cm) - przez tydzien musialam lezec i brac leki rozkurczowe, ale ze sie caly czas taka utrzymuje i jest twarda, to moglam wrocic do zycia. Piore wiec ciuszki, kompletuje torbe do szpitala, buszuje po sklepach dzieciecych i po allegro - nigdy jeszcze tylu rzeczy tam nie kupilam co teraz :) A w ``wolnych chwilach`` chodzimy z mezem na spacerki z psem- nie za dlugie no i w tempie zolwia oczywiscie :)

Ogolnie mysle pozytywnie i ciesze sie z kazdego dnia i ruchu mojego synka (oj potrafi juz niezle urzedowac!), bo ten czas tak szybko leci i za chwile rozwiazanie :)

Wyznaczyli mi termin na cesarskie ciecie na 30.01. Przedtem zaliczalam sie do grona lutowek:tak: Pozdrawiam wszystkie styyczniowki, trzymajcie sie!

Witajcie dziewczynki i zapraszamy na ploteczki. Oczywiscie gratuluje fasolek:-)
U mnie demolki ciag dalszy. juz mi powoli glowa peka, chyba jutro gdzies wybyje. Widze ze tu cisza wiec zycze dobrej nocki i uciekam przed telewizor:tak:
 
Beti Golanda ja córę przenosiłam i miałam L4 do dnia porodu a nawet i 1 dzień dłuzej potem za ten 1 dzień nie miałam zapłacone jako L4 tylko miałam liczone jako macierzyńskie :tak:

jak ginekolog nie da wam zwolnienia można wołać nawet od lekarza rodzinnego byle by sobie załatwić


Gosia to super, bo mi mowili cos innego. Jeszcze popytam u siebie w kadrach.


Ja dziś padam na twarz - próbowaliśmy wybrać meble dla Miśki i mam dosyć mebli, sklepów i ludzi - kurde, żeby w sobotę wszędzie w korku stać - cholerna warszawa - pół dnia żeśmy jeździli a raptem w 4 sklepach byliśmy!!!
Dziś już wymiękłam - mój mąz jak czasem coś wymyśli to mi ręce opadają - chodził po tych sklepach i szafy szukał-takiej duużej, jak mi się wpokoju ledwo komoda łózko i fotel zmieszczą - więc mu tłumaczę gdzie to wstawisz, on dalej swoje. W końcu już miałam doścy tych jego szaf - a my mamy cały przedpokój w szafach(zabudowa), w salonie jedna stoi cała pusta, a on chodzi i szaf szuka:no:, bo gdzie ja rzeczy Michasi ułoże i gdzie dziecko będzie zabawki trzymać - oszalec idzie....ja się pytam które dziecko trzyma zabawki w szafach??? i juz nie wytrzymałam i powiedziałam, że ma iśc do komisu i meblościanki z PRLu kupić i ustawic na każdej ścianie jedną jak mu szaf brakuje, bo ja mam dosyc :-D Na szczęście sie nie obraził i o dziwo jak mu w domu kazałam wymierzyć to co wybraliśmy, to sie okazało, że nawet komoda i łóżko to nam pół pokoiku zajmie, więc przyszedł do mnie i mówi, że zrezygnowal z szafy - pełen sukces - faceci....zwariować czasem idzie :-D:rofl2:\\
Nie mam dziś siły odpisywac wam dziewczynki - jutro nadrobię!;-)

Aaa u mnie wg terminu OM dziś skończony 36 tydzień ciąży!!!:)))

Agagsm gratulacje! Ciaza jest donoszona!!

Witam was wszystkie,

Od wczoraj czytam i czytam sobie wasze posty no i w koncu sie dolaczam :)

Czekamy z mezem na synka, jutro juz mija 35 tydzien, termin mamy na 5 stycznia i nie mozemy sie doczekac! :)
Cala ciaze czuje sie wspaniale, no teraz moze juz troche ociezale, ale zadnych mdlosci itp. Jedyne problemy jakie mi sie na drodze pokazaly to cukrzyca ciazowa wykryta w 26tc. (dieta i 6 nakluc dziennie, na szczescie bez insuliny) no i od ok.2 tyg. skrocona szyjka (zewn.1cm, wewn,2,5cm) - przez tydzien musialam lezec i brac leki rozkurczowe, ale ze sie caly czas taka utrzymuje i jest twarda, to moglam wrocic do zycia. Piore wiec ciuszki, kompletuje torbe do szpitala, buszuje po sklepach dzieciecych i po allegro - nigdy jeszcze tylu rzeczy tam nie kupilam co teraz :) A w ``wolnych chwilach`` chodzimy z mezem na spacerki z psem- nie za dlugie no i w tempie zolwia oczywiscie :)

Ogolnie mysle pozytywnie i ciesze sie z kazdego dnia i ruchu mojego synka (oj potrafi juz niezle urzedowac!), bo ten czas tak szybko leci i za chwile rozwiazanie :)

Ewcia fajnie ze dołączyłas:-)

Wyznaczyli mi termin na cesarskie ciecie na 30.01. Przedtem zaliczalam sie do grona lutowek:tak: Pozdrawiam wszystkie styyczniowki, trzymajcie sie!

Asia witaj wsrod styczniówek, a w sumie grudniówko- styczniówek, bo tu niektorzy mają terminy na koniec roku:)

Betii widze ze hormony szaleją, ale ni martw sie juz niedługo!
 
witajcie;)

ja sily nie ma bo zaliczylam dzis kilka sklepow....OBI Ikea...i padam..od chodzenia...
a do tego pod wieczor Pawła wykorzystlam hehe:-D:zawstydzona/y:
a teraz spi jak dziecko...ehhe...Magdalenka sie rusza w brzuszku....

i tez ide spac...buzka
 
dziewczyny,od dwóch dni mam problem z routerem...cały czas rozłącza się.Obiecali nam wymienić w poniedziałek lub wtorek...nie wiem czy Was nadrobię...tyle dni...
Mam nadzieję,że uda mi się tego posta wysłać :)
Całuski dla każdej i do napisania...
 
Witam porannie , u nas piekne sloneczko ja z kawka ´, mloda oglada bajki, o m odsypija, nawet wczoraj za pardzo nie poszalal .Jedno co mnie denerwuje to to , ze on normalnie nie pali , ale jak wypije to jakos do fajek go ciegnie. Pozatym czy wy tez tak biegacie do toalety bo ja ostatni to rekordy pobijami , jak jest z waszym apetytem , bo ja jem jak juz musze, chyba na leze do tych co przy koncowce chudna.
 
Cześć Dziewczynki,
Dawno mnie tu mnie było- przepraszam ;-(((( Ale najpierw problem z kompem- 2 tyg odcięta od internetu (mam radiówkę i jakaś awaria była), a potem jak się udało zalogować to ponad 150 stron miałam do nadrobienia... Produkujecie z szybkością światła ;-) Próbowałam nadrobić zaległości i troche mi sie udało, ale ciągle jestem jakieś 80 stron w plecy... Ale dziś może mi sie uda ;-)
Ja sie tylko pochwalę, że w czwartek byłam u gin- moja malutka rożnie dobrze, waży równe 2 kg, a co najważniejsze przekręciła sie główką w dół, wiec CC odwołane ;-)
Cięgle wyprawki skompletowanej nie mam- mam tylko troche ciuszków i to tyle, ale w tym m-cu biore sie za poważne zakupy ;-)
Asiowo pls dopisz mnie jesli możesz do listy styczniówek- 25 styczeń, córeczka- chyba Nadia
Ściskam mocno i życze milusiej niedzieli. Teraz spadam zbierać sie do Kościoła, a potem spróbuje Was podczytać troche.

 
Czesc dziewczyny mam takie pytanie czy was tez boli brzuch i podbrzusze w sumie caly mnie boli i od czasu do czasu twardnie ale moze to byc ze nasza Nikolcia ma juz malo miejsca do wyrabiania.
 
reklama
Witam :-)
Popijam kawkę i wzdycham nad nowymi ciuszkami. Wczoraj od mamy przywiozłam - matko jakie cuda nakupiła plus piękny miś przytulanka, którego ubrala w buciki mięciutkie - uwaga.. moje z dzieciństwa. ;-) Te buciki kilka dzieci obeszło, nawet moj starszy syn je miał ale nie sądziłam, że nadal są w całości... mają 40 lat :szok: a nadal bielutkie, frotkowe - chyba były specjalnie traktowane. Wszystko wyprane, pachnące
;-) Rozkoszne to jest :tak:
Chyba muszę oficjalnie zamknąc temat zakupów ciuszków na najbliższe tygodnie bo niebawem się okaże, że naprawdę pól nie zdąże ubrać - a przecież będą prezenty jeszcze.

Monika - jak na moment brzuszek stwardnieje to jest to dziwne uczucie ale nie powiedziałabym, że bolesne. Zależy jak masz często i czy naprawdę mocno boli.
 
Do góry