sylwia100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2009
- Postów
- 1 140
Hellou babeczki:-) Ale miałam dzień. Głupia , durna baba ze mnieZachciało mi się spaceru. Dobrze że z mężem. No nie sądziłam że już taka niedojda ze mnie:-) Idziemy sobie do lasku a tu normalnie wilk z daleka nas obserwuje Jak tego wilka zobaczyłam prawie na zawał padłam Był kawałek od nas . Nie chcecie wiedzieć co moja wyobraźnia mi podpowiadała. Patrzę na on leci w moją stronę A tam żywej duszy opórcz nas. Już miałam na drzewo uciekać ( wyobraźcie sobie jak hipopotam wchodzi na drzewo) i co widzę ??? Wilk przemienia się w psa rasy husky Nie zjadł nas Poszliśmy dalej a tam gościu mówi że mu piesek zginął ( ładny mi to piesek) Z tego wszystkiego dostałam pierwszych prawdziwych skurczy ( już wiem o czym piszecie), jakiegoś kołatania serca, ogromnego gorąca i przeraźliwego głodu z trzęsawką. Myślałam że urodzę w tym laskuDo sklepu gdzie droga trwa 10min myślałam że toczę się dwie godziny. Wszamałam wielką bagietkę i pół zapasów z domu i padłam jak długa na wyrko i dopiero przestałam latać jak galaretaMała się też chyba strachu najadła bo wreszcie roszalała się na dobre Także dziewczyny nie chodźcie do lasu i uważajcie na wilki Ufff ta ciąża to naprawę i z mózgu i z ciała sieczkę mi robi
Ja dzisiaj myslałam ,ze wyjde z siebietak mnie dzisiaj moje chłopaki wyprowadzali z równowagitez mam ochote czasem zaszyc sie z dala od ludziKacha_wawa to ja takich wiadomości nie miałam (mowie o córce Gadowskiego), przestałam ich słuchać dość dawno temu (jeszcze chyba płyt CD nie było bo pamiętram ze mialam wszystkie ich kasety). ale z chęcia na koncert bym poszła, tak samo jak na TLove- Muńka też lubie bardzo;-)
Golanda no zapytaj jak to jest z tym macierzyńskim ja u siebie też podpytam bo tez mi sie to wydaje niesprawiedliwe -jakby to od nas zalezało kiedy urodzimy.ehhh ale w Polsce to nigdy nic nie wiadomo.
widze ze tu mowa o zapłodnieniu, ja tez dokładnie wiem z którego dnia jest moja Violcia, dość długo bralam wczesniej tabletki wice jak przestałam to doskonale czułam kiedy mam owulacje;-)i raz wystarczył;-)
Morka ale masz wyobraźnie;-) ale zgadzam sie z Toba ze nam juz od tej ciąży odbija....ja już chce zeby byl styczen!!!!
a ja juz chyba nie nadaje sie do funkcjonowania w społeczeństwie, wszystko dosłownie wszystko mnie drażni, dziś pojechałam po okleinę bo wymyśliłam sobie taki panel na scianę (jak zrobie to wkleje wam fotki) no i w sklepie nie było a ja co
?poryczlama sie jak glupia,nakrzyczalama przez tel na M bo on mowil ze tam jest, pojechalam do drugiego sklepu, po drodze strąbiłam jakąś głupią babę bo skrecała z prawej strony w lewo (ja tez w lewo), babka zaczeła coś tam gadac pod nosem to zgasiłam silnik i chciałam do niej wysiąść ale cholera mi odjechała;-) no i jak juz dojechalam do tego sklepu to zamiast okleiny venge kupiłam czarną bo mi sie wydawala ze to venge.po czym wrcoilam do domu, pies zdarzyl poszalec bo został sam na chwile (M poszedl to piwnicy skręcać ten panel) i jak zwykle musialam po nim sprzątac.mam juz dosyc,ostatnio kazede nasze wyjscie konczy sie tym ze pies szaleje.kupilismy mu juz klatke ale gryzie te pręty,slini sie a to wszystko potem śmierdzi.wiec mozecie sobie wyobrazic jak sie czuje jak za kazdym razem pierwsze co robie po powrocie do domu to myje podloge w pokoju w ktorym stoi klatka.poprostu juz nie wyrabiam.byl u nas juz psi psycholog i w sumie nic nowego sie nie dowiedzialam. sorki ze tak wam marudze ale juz przez te hormony nie daje sobie rady.
Witam sie wieczorkiem
Mam super zgage po nalesnikach ,a mysle juz co by zjesc