reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziewczyny litości ,ależ tu produkcja:szok: Jak tu komukolwiek odpisać;-)
U mnie dalej remont:wściekła/y:
Właśnie siedzę na walizce, a obok leży wiatrochron z wakacji, normalnie jak nad morzem... a oprócz tego tony kurzu i pyłu gipsowego.
Dziś posprzątałam już jeden pokój a właściwie wyszorowałam podłogę i efekt taki że nie mogę leżeć , wstać a spojenie chyba mi pęknie. Mówie koniec sprzątaniu niech M to robi:-(
Widzę ze nie tylko ja wiem dokładnie kiedy poczęliśmy maleństwo ( 11.04.09) a 04.05 dowiedziałam się o tym robiąc test:-D Zobaczymy jak to sie sprawdzi.
Malaga191 tez zwróciłam uwagę na imie Twojej córci, i nie wiem jak w użyciu sprawdza się Madzia ale Emilia mogę polecić z czystym sumieniem;-)
Do Wszytkich które jeszcze mają odwagę się ważyć ,proponuję zrobić z tego temat tabu, koniec podawania cyferek:-D:wściekła/y:

i mam pytanie: podobno bardzo ważne teraz jest żelazo a mi gin nic nie przepisał:eek:
zastanawiam sie czy iść po prostu do apteki i kupić sobie coś ? Co Wy bierzecie? Dodam morfologię mam na granicy anemii.
Poza tym mam skurcze łydek i chyba mogłabym brac magnez ale jaki??

P.S dla poprawy humoru opowiem Wam co mój Miś dziś zrobił.
Dodam ,zę prowadzi własną firmę ,zajmuje się cała prawno -ekonomiczną oprawą zatrudnia trochę osób i naprawdę sobie w tym dobrze radzi. No nie jest jakimś tam idiotą. dlatego też czasem pewne, rzeczy nie mieszczą mi sie w głowie.:eek:Coś co dla mnie jest oczywiste dla niego to jakś czarna magia.On na pewno jest z Marsa:-D
Dziś robiłam pomidorową , wstawiłam makaron, ale musiałam skoczyć na miasto i mówie Mu że jak zię makaron ugotuję to w garnku jest zupa niech zjedza ( mamy w domu malarzy). Wracam a On z pretensją
- tyle tego ugotowałaś ,ze ledwo mi sie w garnku zmieściło
-na co ja :eek: jak to?
-No jak ugotował sie tem makaron to przelałem go do zupy ale ledwo weszło
- A odcedziłeś?
- O, a to trzeba ?:szok::-D:szok::-D:szok::-D
Teraz mam zupy na cały tydzień:cool:
 
reklama
Widzę ze nie tylko ja wiem dokładnie kiedy poczęliśmy maleństwo ( 11.04.09) a 04.05 dowiedziałam się o tym robiąc test:-D Zobaczymy jak to sie sprawdzi.

Emilia niezłe to z tym makaronem, usmiałam sie:)

A co do poczecia, to Wy w moje urodziny:)hehehe, zeby bylo zabawniej to mi sie wydawało ze my tez wtedy, ale nie wiem czemu mamy inne suwaczki.... czyli inne terminy wg OM, wiec nic nie kapuje:eek:
 
Golanda - Qrcze, może masz rację....:eek::eek::eek: Tzn nie to, że chcę Polci wszystko sterylizować, ale pomyślałam, że przynajmniej ten pierwszy miesiąc... Generalnie pewnie przeginam. Mam nadzieję, że nie zrobi się ze mnie jakaś obsesyjna matka:-( :zawstydzona/y:

Emilia -Uśmiałam się strasznie.:-D:-D:-D:-D:-D:-D W sumie jak tak sobie myślę, to zupełnie jak mój szanowny małżonek...
 
Emilia0o11 ja tez aktualnie to biore ale nie mam tekiej dolegliwosci.

Golanda a to tego ze jak sie przekroczy 40tc to juz zaczyna sie urlop macierzynski to nie wiedzialam. no to kurcze trezba sie starac zeby nie przenosic bo szkoda tego urlopu;-)
czyli pewni teraz lekarz wystawi mi ostatnie zqwolnienie do dnia porodu wpisanego w karcie ciązy i koniec?;-)


Dorcia nie martw sie kolezanka.wiem ze to wkurza bo ja tez mam taka jedna ktora coprawda nie jest w ciazy ale jak mnie widzi to mowi: "boze ale gruba juz jestes" tak mnie to wkurza ze mam ochote jej ....i raz juz jej powiedzialam zeby spier...;-) nie dosc ze i tak juz czujemy si ejak slonice to takie teksty naprwde moga zrownowagi wytracic...ehh najlepiej toolac i miec nadzieje ze tez tyle przytuja w ciazy a my w tedy juz bedziemy znowu piekne;-)

Labamba hormony pewnie ci szaleja...ja tak mam od tygodnia. z domu praktycznie nie wychodze tylko na spacer z psami i do sklpeu ale to juz tez tylko wtedy jak nie mam kompletnie co zjesc;-) mam nadzieje ze niedlugo nam to przejdzie bo inaczej to chyba zwariujemy;(

Emilia011 ale sie usmaialam z tej pomidorowej...hehe faceci jednak czasem naprawde zachowuja sie gorzej niz przyslowiowe blondynki (bez urazy oczywiscie dla blondynek;-)

a tak swoja droga to tez chyba zrobie dzis pomidorowa, smaku mi narobilas;-)
 
cześć kobitki
melduję, że już wstałam, psa wyprowadziła, teraz gryzie sobie ucho wieprzowe:-D m wybył do pracy, ja mam lekki bajzel w domu ale zero chęci więc pas - idę powtórzyć te rogaliki z marmoladą tym razem w większej ilości bo ostatnio robiłam tylko z połowy składników :-D:-D:-D
 
Witam porannie chumor takie sobie wszystko mnie boli , jakby mnie kos pobil, za to pogoda sliczna wiec pewno wyjdziemy gdzies z mala,dzisiaj w niemczech jest mikolaj wiectrzeba pojechac , pozatym zaczely sie swiateczne markety wiec trzeba kozystac , ide zrobic sobie kawe bo nie wyspana jestem .Pierwsza polowa nocy ja wstawalam siusiu druga Nicola bo cos jej sie snilo.
 
Ja tez dzis jakas taka zmarnowana, wczoraj poszalalam na zakupach dla maluszka:-) i chyba przesadzilam:zawstydzona/y:, bo po powrocie padam jak mucha......:-p, chyb tez wzmocnie się kawką i ptasim mleczkiem - mniammmmmm:sorry: ach te slabosci, a potem zastanawiam sie czy waga nie zwariowala:-D
 
witajcie w sobotę;-)
Zastanawiam się jak mam posprzątać z takimi bólami miednicy, spojenia i pachwin:szok: ale spróbuję, bo nie ma mi kto pomóc. Dormark powodzenia na zakupach
Dorciaa zrób te rogale i podrzuć mi, wymienię na pyszną sałatkę:-D;-)
I mam gdzie rodzić!!!!!!!!!!!Szpital nie ulegnie wygaszeniu!!!:-D:-)
 
reklama
witajcie na porannej kawusi:-D

A wpadam tylko na chwilę by powiedzieć że małż przeprosił i przyszedł z kwiatkiem....

:-D:-D:-D i tak trzymać:-D:-D:-D

Zastanawiam się jeszcze nad praniem i prasowaniem. W sumie mogłabym poprać ciuszki (i najwyżej zapakować w worki foliowe) ale czy jest sens już teraz prasować? Do stycznia jeszcze trochę czasu, a wiadomo, że przez miesiąc od prasowania sterylne nie pozostaną... A potem prasować jeszcze raz to chyba lekka przesada. Co myślicie?
Chyba wszystko przepiorę a prasowanie zostawię na koniec grudnia, żeby sterylne było jak dzidzia przybędzie.
A i jeszcze pytanie o zabawki. Szczególnie pluszaki- w pralce uprać? Do plastikowych kupiłam chicco płyn sterylizujący więc luz. Myślę jeszcze o pokrowcu fotelika samochodowego, wózka i huśtawki - bo w sumie dzidzia skórą będzie dotykać - jak to wyczyścić? W sklepie albo magazynach jak to w kurzu leżało niezabezpieczone albo coś? Poza tym przesiąknięte farbami i substancjami impregnującymi... Macie jakieś przetestowane sposoby?

Ja mam już wyprane i wyprasowane:-) i napewno drudgi raz nie wezme żelazka do ręki, bo pogryze :-p:rofl2:
Pumpkim, nie uchronisz dzidziusia przed kurzem, bo wszędzie go pełno.
A swoją drogą to potem w zetknięciu z jakimi kolwiek bakteriami, itp. dopiero zaczenie chorować, bo jego organizm nie będzie umiał się przed tym obronić.
Zdrwy rozsądek wskazany- nie wolno przeginać, ani w jedną, ani w drugą strone:tak:


Pójde od Was czy nie???Pogońcie mnie miotłą najlepiej ;-)

Idę do zimnego pustego łóżka... Zaczynam powoli przyzwyczajać się do myśli, że będę co trzeci dzień sama z bąblami ;-) Jakoś wcześniej o tym nie myślałam w ogóle ...

Spokojnych snów.

A ja dziś za to miałam za mało miejca włóżku. Mój był tydzień w delegacji i przyzwyczaiłam się, że mam całe łóżki dla siebie i teraz jak wrócił, to zamiast się cieszyć, że mam się do kogo w nocy przytulić, to marudziłam, że mi ciasno:-p:-D

Kaja no właśnie przez net zobaczyłam, że kasę wcięło, T. od razu do banku pojechał, a w banku mu tak powiedzieli, że rzeczywiście kasa zeszła, ale nie wiadomo na jakie konto :cool2: Ten kraj mnie coraz bardziej zadziwia :sorry: Kiedyś ktoś nam przez przypadek przelał znowu 150 tysięcy funtów, jak to zobaczyłam to myślałam, że oczy z orbit mi wyjdą. Od razu to zgłosiliśmy i kasę z konta zabrali z powrotem dopiero po dwóch tygodniach:sorry: W tym czasie dawno mogłam wszystko wypłacić i zaszyć się gdzieś w ciepłych krajach :-D

Kacha - trzeba było brać te 150 tys. funtów:-D:-D:-D:-D:-D

Witajcie...
Podczytuję Was, ale nie mam siły pisać... :-(
Brzuch mnie boli od środy i znowu mam zatoki zawalone...
Jak lepiej się poczuję, to wpadnę na dłużej :tak:
Dziś wstawałam tylko siusiu...
Oby jutro był lepszy dzień :tak:

E-milcia dużo zdrówka i leżakuj:tak:

Paula odpisała,ze spalił sie jej komputer i ze odezwie sie jak bedzie mogła:tak:

Jak to dobrze, że się odezwała i jest wszysko o.k.:tak:

Ze mną dzieje się coś niedobrego od kilku dni, mam strasznego doła, czuje apatię przerywaną furią, nie wiem co jest grane bo to nie jest moja postawa, nawet na bb nie chce mi się wchodzić:-( Oby szybko mi minęło...

Ja czasami też mam różne dziwne odchyły, które przed ciążą mi się nie zdarzały:-D:rofl2:

:szok:

Ja wczoraj dostalam znowu skierowanie na krew, mocz, glukoza (powtorzenie badania) i jakis HBS..lekarz sie pytal czy mialam szczepienie kiedys przeciwko zoltaczce, a ze ja nie pamietam to mi kazal to zrobic..mialyscie to tez?

Z tego co wiem, to lekarze każą szczepić się przeciw żółtaczce przed różnymi operacjami, i takie szczepienie trzeba wykonać z jakimś wyprzedzeniem, bo po paru tygodniach je się powtarza. Ale nie jestem pewna czy niczego nie pokręciłam. Może w ciązy stasuje się jakieś inne szczepionki przeciw żółtaczce, nie wiem:sorry:
Ja HBS miałam robiony na samym początku (to jest właśnie to czy przechodziłaś żółtaczke)

Dziewczyny dzięki za słowa otuchy jesteście niezastapione:tak::-D
a lody zjadłam oczywiście wzięłam największy deser lodowy z owocami jaki mieli w kawiarni a co:-D:cool2:a ona skromną rureczkę z kremem:cool2:boi się przytyc czy co:cool2::eek::sorry::-D:-D:-D
spylam do łożeczka bo znowu koło lodówki się szwędam:cool2:

I tak trzymaj, a za pare miesięcy to się odwzajemnisz wrednej koleżance:-D:rofl2:

:-D
Dziś robiłam pomidorową , wstawiłam makaron, ale musiałam skoczyć na miasto i mówie Mu że jak zię makaron ugotuję to w garnku jest zupa niech zjedza ( mamy w domu malarzy). Wracam a On z pretensją
- tyle tego ugotowałaś ,ze ledwo mi sie w garnku zmieściło
-na co ja :eek: jak to?
-No jak ugotował sie tem makaron to przelałem go do zupy ale ledwo weszło
- A odcedziłeś?
- O, a to trzeba ?:szok::-D:szok::-D:szok::-D
Teraz mam zupy na cały tydzień:cool:

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Golanda a to tego ze jak sie przekroczy 40tc to juz zaczyna sie urlop macierzynski to nie wiedzialam. no to kurcze trezba sie starac zeby nie przenosic bo szkoda tego urlopu;-)
czyli pewni teraz lekarz wystawi mi ostatnie zqwolnienie do dnia porodu wpisanego w karcie ciązy i koniec?;-)


Nie będe się sprzeczać, ale troche poczytałam i tylko jeżeli lekarz nie wystawi ci l-4 po 40 tc. to liczy się wtedy z macieżyńskiego lub gdy sama chcesz wcześniej wykorzystać część urlopu. W pozostałych przypadkach od dnia porodu. Ale Polska to piękny kraj i może gdzieś znalazł się jakiś nadgorliwy urzędnik lub jakaś luka w przepisach:sorry: Mam koleżankę, która urodziła w 42 tc. i będe musiała się jej spytać, jak to z nią było.

Tak samo jak jest z becikowym i zaświadczeniami o opiece lekarskiej po 10 tc. Dotyczy kobiet, które w dniu 1 XI nie były jeszcze w 10 tc, bo prawo nie może działać wstecz. A u mnie w mieście już urzędnicy wołają takie zaświadczenia od dziewczyn, które rodziły w listopadzie, co jest bezprawne. :no:


A juto ide z mężem na koncert IRA:-D:-D:-D
Nie krzyczcie, nie będe skakać, staniemy gdzieś z boku, nie w tym całym tłumie:-D:-D:-D
Ale już sobie wyobrażam miny ludzi na koncercie jak zobaczą tam ciężaróweczke w 8-miesiącu :-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry