G
gość 574
Gość
macy: też mam wrażenie, że z każdym dniem coraz więcej na mnie czeka- a ja mam tempo rozlazłego słonia i jeszcze jak cokolwiek porobię to kręgosłup łupie, a brzuch ciązy do ziemi... taki nasz żywot teraz ciężki
KlaraM: ja kupiłam kombinezon na 62 - nie lubięjak się dzieci topią w ciuszkach, a wczesniej niż na koniec grudnia nie planuję rodzić, więc spokojnie powinien wystarczyć do wiosny. A jak nie to dokupię drugi i tyle. 68 to mi się za wielki wydaje dla noworodka, który przecież równie dobrze może mieć 50 cm przy porodzie, więc gdzie mu do 68!;-)
Paula: może to tylko gęstszy śluz - ale gin na pewno zobaczy na wizycie czy to czop czy nie. Nie stresuj się, bo będzie brzuswzek twardniał i dostaniesz skórczy
Jolcia7777 - mi proponowali Celeston w 25tc. jak leżalam w szpitalu, ale odmówiłam, bo gdybym zaczęłą rodzić szybciej to i tak od razu by mi go podali, a na zapas nie chciałam i w sumie dobrze, bo jednak małą już prawie donoszona u mnie, a po 34tc. nie podają już sterydów dzieciom
Najważniejsze to twoja wiara w to, że będzie dobrze i donosisz! no a potm cała reszta - leki, leżeni eitp.
Kazimiera1987: obys się odczekała listonosza z pieniążkami-nam ostatnio tez jakoś szybko z konta znikają - ciągle cos trzeba kupować...
e_milcia: gratulacje dla koleżanki - całkiem dobrze jej poszło od września podtrzymywać ciąże to trudne - wiem coś o tym!
Dorciaa: ja też ostatnio polubiłam kuchnie - ciągle tam buszuję hehe
Beti: z bakteriami w posiewie nie ma żartów, więc jak mus jest to trzeba i antybiotyk brać - niektóre bakterie mogą ci przyspieszyć poród - a i zwykłe drożdżaki trzeba wyleczyć, bo to jakby nie było grzybica, więc nic dobrego
ivi: powodzenia na wizycie
Kaja: no u mnie w sobotę 36 tydzień skończony, więc w teorii zaczynam 37- ja mam suwaczek cofnięty o tydzień z hakiem, bo sobie liczę wg wczesnych USG, że malutka jest młodsza, ale ginka itp. zawsze liczy po OM, więc u mnie wybija liczba 36... jakoś mnie to zaczyna stresować
KlaraM: ja kupiłam kombinezon na 62 - nie lubięjak się dzieci topią w ciuszkach, a wczesniej niż na koniec grudnia nie planuję rodzić, więc spokojnie powinien wystarczyć do wiosny. A jak nie to dokupię drugi i tyle. 68 to mi się za wielki wydaje dla noworodka, który przecież równie dobrze może mieć 50 cm przy porodzie, więc gdzie mu do 68!;-)
Paula: może to tylko gęstszy śluz - ale gin na pewno zobaczy na wizycie czy to czop czy nie. Nie stresuj się, bo będzie brzuswzek twardniał i dostaniesz skórczy
Jolcia7777 - mi proponowali Celeston w 25tc. jak leżalam w szpitalu, ale odmówiłam, bo gdybym zaczęłą rodzić szybciej to i tak od razu by mi go podali, a na zapas nie chciałam i w sumie dobrze, bo jednak małą już prawie donoszona u mnie, a po 34tc. nie podają już sterydów dzieciom
Najważniejsze to twoja wiara w to, że będzie dobrze i donosisz! no a potm cała reszta - leki, leżeni eitp.
Kazimiera1987: obys się odczekała listonosza z pieniążkami-nam ostatnio tez jakoś szybko z konta znikają - ciągle cos trzeba kupować...
e_milcia: gratulacje dla koleżanki - całkiem dobrze jej poszło od września podtrzymywać ciąże to trudne - wiem coś o tym!
Dorciaa: ja też ostatnio polubiłam kuchnie - ciągle tam buszuję hehe
Beti: z bakteriami w posiewie nie ma żartów, więc jak mus jest to trzeba i antybiotyk brać - niektóre bakterie mogą ci przyspieszyć poród - a i zwykłe drożdżaki trzeba wyleczyć, bo to jakby nie było grzybica, więc nic dobrego
ivi: powodzenia na wizycie
Kaja: no u mnie w sobotę 36 tydzień skończony, więc w teorii zaczynam 37- ja mam suwaczek cofnięty o tydzień z hakiem, bo sobie liczę wg wczesnych USG, że malutka jest młodsza, ale ginka itp. zawsze liczy po OM, więc u mnie wybija liczba 36... jakoś mnie to zaczyna stresować