reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

mój wszystko mówi co właśnie robi, ile co ma, któremu tygodniowi odpowiada tak samo na usg wszystko opowiada a jak byłam teraz u innego ginekologa to nic nie mówił tylko oglądał i aż nie wiedziałam czy się coś pytać czy mu nie bedę przeszkadzać :szok::-D i jak skończył to się tylko zapytałam czy wszystko jest dobrze :sorry2:bo miny miał różne jak myśliciel dosłownie:sorry2:



ale jestem dziś rozbita :szok:przespałam znowu kilka godzin pogoda jest okrutna z rana z córą byłam na dworze i punkt 12 uciekałam do domu z tego słonca ....jakoś dziś nie potrafię funkcjonować w tym upale do tego skonczyła mi się woda w nawilżaczu i mam takiego lenia by ją nalać że głowa boli :zawstydzona/y:
 
reklama
witam!

Ja leze i odpoczywam jak tylko mogę, jestem dobrej mysli, ze wytrwamy conajmniej do grudnia!!!:tak:dziekuje, jestescie kochane!

Mąż został zaproszony na 3 etap rozmów w 1 firmie... jest szansa!!! Moze w poniedziałek bedzie wszystko jasne:tak:prosze, trzymajcie kciuki... :tak:

I Moze uda sie zamknąc sprawe z byłym pracodawca bez sadu pracy, facet zaczyna mieknac i ponoc wypłaci zaległą kase! Oby... obejdzie sie bez dodatkowych nerwów!


kciuki jak najmociejsze i zobaczysz uda się:-)


Ja juz po połowkowym - dzidzia zdrowiutka i duża rośnie - nadgania termin z OM i data z dzisiejszego USG jest na 01.01.2010r.:-D
Ale najważniejsza informacja - będziemy mieć upragnioną CÓRECZKĘ - sprawdziły się moje podejrzenia i marzenie mojego M - jesteśmy Mega szczęśliwi. Malutka pięknie sie wypinała tyłkiem, dwa razy nam pokazywała pani doktor i mówi, że 150% dziewczynka i żadnych wątpliwości nie ma:-):-):-) Ma bez nóżek prawie 18cm -z nogami koło 25 cm, waży 0,5 kg.

Teraz ta gorsza informacja - skraca mi się szyjka, z 4 cm zrobiło się 3 cm, a do tego jest rozwarcie w odcinku środkowym na ponad 1 cm, chociaż na razie zamknięta jest na zewnątrz i od wewnatrz. I to wszystko w ciągu miesiąca pogorszyło się. Dostaliśmy zakaz seksu, mam zakaz dźwigania, łażenia, sprzątania i jakiegokolwiek przemęczania się - kanapowy tryb życia, M na rękach ma nosić wg słów pani doktor. W czwartek wymaz z szyjki i chyba jednak mi pesar założą:baffled: Ale trudno - wszystko przeżyję dla malej - lepiej tak niż za szybko urodzić:sad:


gratuluje córci:-)i leżec mi leżeć mi leżeć mi:tak:


:-):-):-)Witam:) jest tu ktos?:) ja rowniez rodze w syczniu 2010:) pozdrawiam szczesliwe mamusie:)


witam i GRATULACJE:-)
 
dziewczyny..nawet nie potraficie sobie wyobrazić jak wam zazdroszcze,ze znacie już płeć ;-) moje malenstwo jako jedno z nielicznych pozostało jeszcze anonimowe,hehe;-)
 
hejka
rany kilka dni i czytania na pare godzin.. posttaram sie to nadrobic ale juz nie dzisiaj...
Mezus wrocil wiec nadrabiamy zaleglosci... dodadkowo mialam 2 dniowy kurs.. jeszcze tylko do 21 wrzesnia i laba..
tak mnie dzisiaj pali zgaga ze czuje sie niczym smok wawelski..Maz sie smieje ze Oliwce wloski rosna.. a mnie chce po prostu spalic.. i te opuchniete nogi.. masakra... a co bedzie pozniej??
 
Witam Dziewczyny,
Jestem tu nowa a właściwie to stara:) - śledzę Wasz wątek chyba od drugiej strony.
Jestem w 20 tyg ciąży, już w 13 dowiedziałam się, że będzie to chłopczyk. Z mężem nnastawiani byliśmy bardzo mocno na dziewczynkę, mało tego - byliśmy pewni ze to będzie dziewczynka.... nawet na etapie starań i planowania bylismy przekonani że to będzie dziewczynka.
Ku wielkiej radości moich rodziców okazało się, że nasza córcia ma ptaszka a my bardzo szybko wybraliśmy imię
Czekamy na Staśka:), który teraz waży 360 gram i miewa się bardzo dobrze:)
witamy i gratuluję synusia:-)

ja wypowiem się na ten temat(oczywiście jest to moje zdanie);-)ja nigdy nie powiem do moich teściów mamo czy tato:no:mam rodziców którzy mnie wychwali byli ze mną cały czas:tak:a teście to teście :sorry2:nigy bym nie mówiła jak do rodziców nie bede ich tak samo traktowac odzywać się jak do moich rodzonych rodziców:no:tak samo jak do matki chrzestnej nie mówie mamo a ciocia (a jest jest moją matką chrzestną)to jakim cudem mam mówić do teściów jak do rodziców to nie sa moi rodzice:no:nie bez powodu jest słowo teść teściowa:tak:i tak się odzywam i tylko tak będe się do nich odzywac:tak:na miano słowa mama czy tata to tylko zasługują moi rodzice nikt inny:tak:
a ja do mojej mówię mamo i nie czuję się dziwnie:tak:

Ja juz po połowkowym - dzidzia zdrowiutka i duża rośnie - nadgania termin z OM i data z dzisiejszego USG jest na 01.01.2010r.:-D
Ale najważniejsza informacja - będziemy mieć upragnioną CÓRECZKĘ - sprawdziły się moje podejrzenia i marzenie mojego M - jesteśmy Mega szczęśliwi. Malutka pięknie sie wypinała tyłkiem, dwa razy nam pokazywała pani doktor i mówi, że 150% dziewczynka i żadnych wątpliwości nie ma:-):-):-) Ma bez nóżek prawie 18cm -z nogami koło 25 cm, waży 0,5 kg.

Teraz ta gorsza informacja - skraca mi się szyjka, z 4 cm zrobiło się 3 cm, a do tego jest rozwarcie w odcinku środkowym na ponad 1 cm, chociaż na razie zamknięta jest na zewnątrz i od wewnatrz. I to wszystko w ciągu miesiąca pogorszyło się. Dostaliśmy zakaz seksu, mam zakaz dźwigania, łażenia, sprzątania i jakiegokolwiek przemęczania się - kanapowy tryb życia, M na rękach ma nosić wg słów pani doktor. W czwartek wymaz z szyjki i chyba jednak mi pesar założą:baffled: Ale trudno - wszystko przeżyję dla malej - lepiej tak niż za szybko urodzić:sad:

Współczuje dziewczyny takich teściów - ja mam tylko teściową - jak ją słysze to migreny dostaję, ale mój M też, a to w końcu jego mama:oo2: Mówie do niej "mamo" bo inaczej to by cięzkie życie było z nią, ale tak dopiero od ślubu się zwracam. Mój M mówi do moich rodziców "mamo" "tato" praktycznie od początku, więc jakies 7 lat (po ślubie jesteśmy 2) i moja tesciowa straszny żal o to miała, że jak on tak może mówić do obcych ludzi :-D Ale moja mama tez mówi do M "syneczku" więc nigdy z tym problemu nie było - M sam chciał tak do moich rodziców mówić, więc oni sie tylko z tego cieszyli:tak:
Gratuluję córeczki:-), no i niestety na kanapę:-( ale przynajmniej się wybyczysz:tak:

agagsm i Asiowo - oszczędzajcie się wg wskazówek i wszystko będzie na pewno dobrze, najważniejsze, że maleństwa czują się dobrze.
Dziewczynki - uciekam nad jeziorko na weekend, jednak nie jutro a za moment.
Super, że udało nam się załatwić domek na końcówkę, M dojedzie rano ja już teraz z synem - szkoda mi siedzieć tu - duchota straszna.
Popływam w jeziorku - bardzo się cieszę. :-)

Pilnujcie się i do poniedziałku :-)
Miłego weekendu:-), zazdroszczę u nas leje:zawstydzona/y:
Ja dzisiaj byłam cały dzień na szkoleniu i teraz padam, do tego mój synuś podłapał ode mnie przeziębienie:-(
 
Ja juz po połowkowym - dzidzia zdrowiutka i duża rośnie - nadgania termin z OM i data z dzisiejszego USG jest na 01.01.2010r.:-D
Ale najważniejsza informacja - będziemy mieć upragnioną CÓRECZKĘ - sprawdziły się moje podejrzenia i marzenie mojego M - jesteśmy Mega szczęśliwi. Malutka pięknie sie wypinała tyłkiem, dwa razy nam pokazywała pani doktor i mówi, że 150% dziewczynka i żadnych wątpliwości nie ma:-):-):-) Ma bez nóżek prawie 18cm -z nogami koło 25 cm, waży 0,5 kg.

Teraz ta gorsza informacja - skraca mi się szyjka, z 4 cm zrobiło się 3 cm, a do tego jest rozwarcie w odcinku środkowym na ponad 1 cm, chociaż na razie zamknięta jest na zewnątrz i od wewnatrz. I to wszystko w ciągu miesiąca pogorszyło się. Dostaliśmy zakaz seksu, mam zakaz dźwigania, łażenia, sprzątania i jakiegokolwiek przemęczania się - kanapowy tryb życia, M na rękach ma nosić wg słów pani doktor. W czwartek wymaz z szyjki i chyba jednak mi pesar założą:baffled: Ale trudno - wszystko przeżyję dla malej - lepiej tak niż za szybko urodzić:sad:

Współczuje dziewczyny takich teściów - ja mam tylko teściową - jak ją słysze to migreny dostaję, ale mój M też, a to w końcu jego mama:oo2: Mówie do niej "mamo" bo inaczej to by cięzkie życie było z nią, ale tak dopiero od ślubu się zwracam. Mój M mówi do moich rodziców "mamo" "tato" praktycznie od początku, więc jakies 7 lat (po ślubie jesteśmy 2) i moja tesciowa straszny żal o to miała, że jak on tak może mówić do obcych ludzi :-D Ale moja mama tez mówi do M "syneczku" więc nigdy z tym problemu nie było - M sam chciał tak do moich rodziców mówić, więc oni sie tylko z tego cieszyli:tak:

Gratuluje córci i nie przemeczaj sie:tak:

:-):-):-)Witam:) jest tu ktos?:) ja rowniez rodze w syczniu 2010:) pozdrawiam szczesliwe mamusie:)

Witam dziewczyny:happy2: i na wstepie zapytam jak sie umieszcza te sowaczki bo nie moge znalezc:confused:
Od razu tez pochwale sie , ze bede miala corcie i rodze 23 stycznia.

Witamy, pewnie ze ktos tu jest a nawet duzo nas jest:-) Gratuluje corci:-D
 
Wiatm wieczoriie ja zaraz ide spac padam , juz sie z mezem pogodzilam .
Gratuluje coreczek, witam nowe styczniowki.
Asiowo na pewno wszystko sie ulozy trzymam kcikuki.
 
reklama
agagsm... to widze, ze mamy podobna sytuacje:zawstydzona/y:ale ja wierze, ze wszystko sie dobrze skonczy:tak: Ja narazie lece na fenotorolu i dupku... jeszcze jakies elektrolity z magnezem dostałam. Mam nadzieje, ze to pomoze i obejdzie sie bez szycia szyjki lub tego pesaru:zawstydzona/y: Teraz mąż zrezygnował z remontu i zajmuje sie mi małą, a ja leże... ale to moze sie niedługo skonczyc i ja znów nie bede miała jak odpoczywac:zawstydzona/y:
Asiowo ,a ile bierzesz tego dupka?
 
Do góry