reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witajcie laseczki :tak:
Nie było mnie półtota dnia i już 25 stron do nadrobienia. Nie macie litośći.
Ja tylko pochwale się, że wróciłam od fryzjera i jestem happy. Trafiłam na fajną fryzjerke, która utrafiła w mój gust.
A gdy wracałam już do domu to mamusia zaczęła pisać smsy ze swoimi wspaniałymi pomysłami, ale nie dałam się sprowokować. Po drugi smsie wyłączyłam telefon, bo mam dziś zbyt dobry humor i nie chce się denerwować:-D:rofl2:
A teraz chociaż z grubsza przeglądne co tu się działo, bo wygląda na to że sporo;-)
 
reklama
Zgadzam się również z Tobą...
Dawno mnie tutaj nie było.Cenię sobie Wasze rady, spostrzeżenia....;-)
powiem szczerze że TEN podział mnie zdziwił bardzo:szok::szok::szok:..

pozdrawiam, miłego dnia....:):)

Patrysia niestety nadal czuję się gorsza - więc to nie jest tak jak ty próbujesz to teraz wytłumaczyć - uważasz, że tylko niektóre z nas są szczere i godne zaufania, a reszta nie? I wy sobie wybierzecie, które są te zaufane na podstawie czego, że tak zapytam? Bo wiesz, może nie zauważyłaś, ale tu się dużo dziewczyn zwierza ze swoich problemów małżeńskich czy partnerskich, sprawach intymnych (seks czy infekcje, a nawrt o kolorze kupy za przeproszeniem). I przepraszam ale nie za bardzo rozumiem zdanie, że ktoś ma coś wygadać - KOMU? księdzu na spowiedzi, że przeczytała jakieś poufne rzeczy?:baffled: No bo nie rozumiem komu mamy opowiadac o swoich problemach i zwierzeniach? Przecież inne laski z innych wątków miesięcznych tego nie zobaczą,a nie sądzę żeby ktos z nas wchodził i opowiadał innym o tym co któraś znas powiedziała...
No nie przesadzajmy - a mówienie, że niedługo tam będziemy wszystkie to takie tam gadanie żebyśmy się odwaliły z tematu, bo wy sobie pogadacie na wątku prywatnym i to wy zadecydujecie kto jest zaufany, a kto nie i komu nie wyślecie wogóle zaproszenia. To nie jest jedność i nie oszukujmy się - każda myśląca osoba to rozumie - skoro są podziały, to nie jesteśmy jedną rodziną styczniówek, jak to chcesz wytłumaczyć:no: To po prosu jest nie fair dziewczyny z wątku zamkniętego...:-:)-(

ja sie przylaczam do dziewczyn. Szczerze dowiedzialam sie przypadkowo dzisiaj o tym, ze istnieje jakas grupa z pytania Kopciuszka. I szczerze mowiac to poczulam sie tak jakbym byla na nowo w harcerstwie, ze musialam sobie najpierw na chuste zasluzyc, potem na krzyz i na inne stopnie i to wszystko bylo za dobre zaslugi:dry:
Tyle, ze wtedy mialam 13 lat, a teraz mam prawie 30 i szczerze mowiac, to albo mnie ktos akcepuje i ma do mnie zaufanie, albo nie zawraca d... i zgadzam sie z agagsm, ze piszemy tutaj na forum ogolnym o kupie, sikach, krwi w moczu, i komu mam isc to wygadac? Kolejna rzecz, ze tak naprawde my sie nie znamy, nigdy w zyciu nie widzialysmy sie na oczy, nie wiemy nawet jak wygladamy, pochodzimy z roznych srodowisk i z roznych miast, a wyrabianie sobie opinii przez internet, ktora z nas bedzie mogla nalezec do grupy i ktora wydaje sie zaufana osoba, to raczej nie fair. Tym bardziej, ze internet zazwyczaj wykrzywia nasze wyobrazenie o kims.
No ale nic, widac takie tutaj panuja reguly.
 
Dziewczyny nie przesadzajcie.

Nie kazda z nas od razu otrzymala zaproszenie do grupy,a to wcale nie oznacza ze ktos jest gorszy a ktos lepszy. Czy wy nowo poznanej osobie od razu powierzacie swoje sekrety? Chyba nie, a jest wiele osob na forum co tylko wpadna o cos spytac i tyle ich widzieli, ale to tylko moje zdanie, ja tez dlugo czekalam na swoje zaproszenie i nie obrazalam sie jak dziecko bo i o co? Takie sa tu zasady i nie tylko tu bo jestem tez na innym watku i do tej pory do grupy zamknietej nie naleze;-) Mysle ze nie warto wprowadzac zlej atmosfery;-)
 
Patrysia niestety nadal czuję się gorsza - więc to nie jest tak jak ty próbujesz to teraz wytłumaczyć - uważasz, że tylko niektóre z nas są szczere i godne zaufania, a reszta nie? I wy sobie wybierzecie, które są te zaufane na podstawie czego, że tak zapytam? Bo wiesz, może nie zauważyłaś, ale tu się dużo dziewczyn zwierza ze swoich problemów małżeńskich czy partnerskich, sprawach intymnych (seks czy infekcje, a nawrt o kolorze kupy za przeproszeniem). I przepraszam ale nie za bardzo rozumiem zdanie, że ktoś ma coś wygadać - KOMU? księdzu na spowiedzi, że przeczytała jakieś poufne rzeczy?:baffled: No bo nie rozumiem komu mamy opowiadac o swoich problemach i zwierzeniach? Przecież inne laski z innych wątków miesięcznych tego nie zobaczą,a nie sądzę żeby ktos z nas wchodził i opowiadał innym o tym co któraś znas powiedziała...
No nie przesadzajmy - a mówienie, że niedługo tam będziemy wszystkie to takie tam gadanie żebyśmy się odwaliły z tematu, bo wy sobie pogadacie na wątku prywatnym i to wy zadecydujecie kto jest zaufany, a kto nie i komu nie wyślecie wogóle zaproszenia. To nie jest jedność i nie oszukujmy się - każda myśląca osoba to rozumie - skoro są podziały, to nie jesteśmy jedną rodziną styczniówek, jak to chcesz wytłumaczyć:no: To po prosu jest nie fair dziewczyny z wątku zamkniętego...:-:)-(

A niby komu ktos ma cos wygadac?Przeceiez to normalne ze ludzie maja swoje sekretne tajemnice i problemy.
A ja z wlasnego doswiadczenia wiem ze nawet tym najblizszym i najbardziej zaufanym nie warto wierzyc:tak:czasami ktos po kim sie nie spodziewasz cie predzej sprzeda niz ten któremu sie nie ufa.

Ja rozumiem wasze wzburzenie. Szczerze mówiąc jak po raz pierwszy któraś napisała o ty wątku - bardzo się zdziwiłam. Pomyślałam też odrazu, że w życiu na niego zaproszona nie będę ponieważ odbiegam wiekiem i czasem poglądami. :szok::-D
Rozumiem chęc pogadania prywatnie, oprócz zdziwienia pretensji nie mam, każda ma prawo wybrać sobie grupę zaufanych ludzi, przyjaciół czy jeszcze jak to nazwać. Troszkę tylko nierozsądne było ogłaszanie tego wszystkim. Trzeba było zachować w tajemnicy, nie byłoby teraz wielu z nas przykro.

Beti - baardzo się cieszę, gratuluję i wierzę, że uspokoiłaś się i odpocznij teraz po emocjach.
 
Ja już obiadek wchłonełam i teraz syyyyyty brzusio:-)

A co do wątku zamknietego to ja już nie będe nic tłumaczyć bo i tak kota ogonem się obraca i ma się swoje zdanie :sorry2:ja nie jestem aż tak w humorze co nie chce się jeszcze zagłębiać w wymianie zdań itp.:sorry2:
 
Nie chciałam się wypowiadać w temacie grupy, bo wasze oburzenie mnie szczerze zadziwia.:szok:
Na różnych podforach BBforum udzielam się od ponad 3 lat i na każdym z nich(!!) panują takie same zasady - istnieją grupy zamknięte, do których można się "dostać" jeśli ktoś jest na danym wątku czy podforum aktywny i dał się poznać jak osoba wiarygodna.
Teraz się wkurzycie na określenie "wiarygodna", ale co tam - osoby które są na BB od dłuższego czasu widziały już na pewno różne próby "podszywania" się pod osoby trzecie, udawania, wymyślania sobie "alternatywnego" życia itd.
I to nic dziwnego, ponieważ to forum jest forum otwartym dla każdego (!!!!) użytkownika internetu. Mogą to czytać wasze znajome, przyjaciółki, rodziny, mężowie itd. Grupa zamknięta umożliwia po prostu większą szczerość i większą pewność, że jak się coś tam napisze, to nie wyjdzie to "w świat".

A informacja o istnieniu grupy zamkniętej jest wpisana do regulaminu styczniówek 2010 i nigdy nie była tajemnicą.


Beti - super że z dzidzią wszystko ok!! a jak przyjęli Cię w szpitalu? robili jakieś problemy?
 
Ja tez nie dostalam zaproszenia do zadnej grupy zamknietej i wcale go nie potrzebuje. Nie lubie szufladkowania i podzialow. Co to za zamykanie sie przed reszta ? Przeciez mozna porozmawiac na privie jesli ktos potrzebuje zamienic z kims innym slowo na osobnosci.

A jakie sa kryteria przynaleznosci ?? :szok:

Acha, czyli my nie jestesmy wystarczajaco wiarygodne.
Zrozumialam, pozdrawiam bardziej wiarygodne forumowiczki :}
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
IVI wszystko ładnie powiedziałaś:tak:

I dajmy już sobie spokój po co się denerwowac tym czy tamtym:confused:dajmy na luz naprawde przecież nie jesteśmy tu dla grupy;-)
 
Chyba wyjdę na wyrodną matkę, ale chyba powinnam się często denerwować :-Dbo wtedy czuję jak dzidzia się rusza. Jak jestem spokojna, to tego nie czuję:confused:;-)
też tak macie?
 
reklama
Dziewczyny nie przesadzajcie.

Nie kazda z nas od razu otrzymala zaproszenie do grupy,a to wcale nie oznacza ze ktos jest gorszy a ktos lepszy. Czy wy nowo poznanej osobie od razu powierzacie swoje sekrety? Chyba nie, a jest wiele osob na forum co tylko wpadna o cos spytac i tyle ich widzieli, ale to tylko moje zdanie, ja tez dlugo czekalam na swoje zaproszenie i nie obrazalam sie jak dziecko bo i o co? Takie sa tu zasady i nie tylko tu bo jestem tez na innym watku i do tej pory do grupy zamknietej nie naleze;-) Mysle ze nie warto wprowadzac zlej atmosfery;-)

Z tego co widze, to zarejestroalysmy sie na forum mniej wiecej w tym samym terminie (chyba, ze Ty bylas zarejestrowana juz wczesniej pod innym nickiem i teraz pod tym zaczynalas pisanie tutaj od poczatku). Nie wiem Jolu jak dlugo Ty czekalas na zaproszenie. Nie chce i nie bede sie licytowac.

Nie chciałam się wypowiadać w temacie grupy, bo wasze oburzenie mnie szczerze zadziwia.:szok:
Na różnych podforach BBforum udzielam się od ponad 3 lat i na każdym z nich(!!) panują takie same zasady - istnieją grupy zamknięte, do których można się "dostać" jeśli ktoś jest na danym wątku czy podforum aktywny i dał się poznać jak osoba wiarygodna.
Teraz się wkurzycie na określenie "wiarygodna", ale co tam - osoby które są na BB od dłuższego czasu widziały już na pewno różne próby "podszywania" się pod osoby trzecie, udawania, wymyślania sobie "alternatywnego" życia itd.
I to nic dziwnego, ponieważ to forum jest forum otwartym dla każdego (!!!!) użytkownika internetu. Mogą to czytać wasze znajome, przyjaciółki, rodziny, mężowie itd. Grupa zamknięta umożliwia po prostu większą szczerość i większą pewność, że jak się coś tam napisze, to nie wyjdzie to "w świat".

A informacja o istnieniu grupy zamkniętej jest wpisana do regulaminu styczniówek 2010 i nigdy nie była tajemnicą.

Od razu przyznaje, ze regulaminu styczniowek 2010 nie czytalam. Jednak nie zmienia to faktu, ze w dalszym ciagu nie wiem na jakiej podstawie chcecie ocenic moja czy innych dziewczyn "wiarygodnosc" (nie wkurzam sie za to okreslenie), czy to czy mozna mi zaufac.
I zapewniam, ze jesli komus zalezy na tym, zeby sie pod kogos podszyc, to i tak to uczyni i tak, nawet jesli bedzie to kosztem czekania kilku miesiecy, by dostac sie do grupy.




IVI wszystko ładnie powiedziałaś:tak:

I dajmy już sobie spokój po co się denerwowac tym czy tamtym:confused:dajmy na luz naprawde przecież nie jesteśmy tu dla grupy;-)

Owszem, nie bylam tutaj dla grupy, bo o jej istnieniu nie wiedzialam. Zarejestrowalam sie i zaczelam pisac na forum z mysla, ze fajnie, bo znalazlam grupe dziewczyn w takiej samej sytuacji co ja, ktore sa teraz w ciazy i maja termin na ten sam miesiac. A ponadto cieszylam sie jeszcze bardziej, bo bedac we Wloszech z dala od domu, nie mam tu mojej mamy, przyjaciolki i kolezanek, ktore moglybymi sluzyc rada, czy wesprzec na duchu. I z Wami czulam sie razniej, bo przestalo mi sie wydawac, ze jestem jedyna na swiecie, ktora bedzie teraz przezywac niedognosci zwiazane z ciaza, a zarazem czas oczekiwania na przyjscie malenstwa na swiat.
 
Do góry