reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
SYLWIA100 w takim razie pozdrowienia dla kolezanki;-)mi robi sie slabo jak jest duszno,np w sklepie w kolejce gdzie nie ma klimatyzacji,ogolnie nie jest zle.

KACHA_WAWA no to niezly termin:szok::-(czyli co teraz bedziesz miala wizyte dobiero za dwa miesiace?
 
Kruszynka - dzięki.

Kopciuszek - mi w pierwszej ciąży często robiło się słabo. W sklepie, autobusie, a już w ogóle w kościele, najgorzej w pomieszczeniach zamkniętych. Teraz jest lepiej, choć jestem ostrożna. Czasami jak stoję przy garach, to mi się nogi jak z waty robią, więc stołeczek mam zawsze blisko.
 
dziewczyny jak wstawić gliterka -wklejam ten link na forum i nic ,ten pierwszy też nic juz cholery dostaje:wściekła/y:

może spróbuj za przodu przed linkiem napisać
i tak zakończyć

już nie pamiętam czy coś potrzeba było pisać bym sprawdziła ale stronka mi nie działa :no:

Kacha to ładnie im się porypało :szok::sorry:
Kruszynka może choroba ci jeszcze nasila ciążowe dolegliwości :sorry:a nie możesz jeszcze posiedzieć kilka dni w domku jak tak kiepsko się czujesz:confused:
 
Ufff, jestem z powrotem, sprzątałam w piwnicy, bo kafelkarz skończył kafelkować i urządzam sobie tam spiżarnię i pralnię, a syf nie z tej ziemi, nawet nie zakurzone, tylko masa niepotrzebnego dziadostwa do powyrzucania...
 
Gosia napewno bede w domku do niedzieli jak pojde do pracy a bedzie cos nie tak to od razu wracam i ide znow do lekarza :dry::sorry: a moze wezme sobie miesieczne zwolnienie :confused: kto wie :) my idziemy na popoludniowa drzemke do wieczorka
 
reklama
Wiecie co, w tym kraju to ja niedługo oszaleję :wściekła/y: Pół godziny przed wizytą dostałam telefon, że owszem mam wizytę u położnej, ale nie 14 sierpnia, a 14 października, że ktoś się pomylił przy wyznaczaniu terminu wizyt :wściekła/y: Jedyne 2 miesiące różnicy, phi co to jest, nie? ;-)
Baniak mi cały czas pęka, jak ja nienawidzę deszczu :dry:
No to niezła pomyłka, naczekasz się....
 
Do góry