reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam kobietki!!! Znowu zagladam tylko na cchwilunie bo sie zle czuje, nie dosc ze dalej mecza mnie nudnosci to wczoraj myslalam ze umre tak mnie w pracy brzuszek rozbolal i polecialam do lekarza i wyszlo ze mam krew w moczu i cos tam jeszcze i ze to zapalenie pecherza i mam antybiotyk lykac. tylko najgorsze ze tu zwolnienia z pracy dostac nie moge :wściekła/y: a na USG musze jednak czekac az do 4.09 bo milam wyniki dobre i serduszka maluszkow dobrze bija ehhhh kiedy w koncu bede mogla zaczac cieszyc sie maluszkami.
a w dodatku upatrzylam sobie juz kojec fisher price a wszedzie jest wyprzedany :no:, jak juz pech to pech...
A dla wszystkich mamusie duuuzo zdrowka zycze :tak:
 
reklama
Mi szwagier wędzi rybki na gorąco, a nie na zimno, a jakby zacząć szukać to okaże się że 90% produktów może w ciąży zaszkodzić, więc uważam że nie ma co przesadzać, w pierwszej ciązy jadłam większość rzeczy i mój syn ma się świetnie.

A toksoplazmozą to można się zarazić chyba bez kontaktu z kotem, ja kota nie posiadam, wręcz ich nie lubię i unikam kontaktu, a chorowałam na toksoplazmozę, no chyba że psy też mogą być nosicielami, a często się bawię z moją Korą.

Tak tokso mozna sie zarazic nie tylko od zwierzatek,równiez od surowego miesa,nieumytych owoców i warzyw.

No jasne, że nie ma co przesadzać. Tylko już przerabiałam gronkowca i paciorkowca i nie mam ochoty na żadne dodatkowe świństwa, więc unikam pewnych rzeczy, jak surowego mięsa (M się nim zajmuje), czyszczenia kuwety, serów pleśniowych. Ale poza tym dietę mam taką, jak przed ciążą, z tą różnicą, że teraz nie wypijam kawy na pusty żołądek i nie piję alkoholu (choć mam już straszną ochotę na piwko ;-) )

Oj nie mow nic o piwku:wściekła/y:jak ja je uwielbiam:tak:czasami tez napije sie Karmi ale to nie jest to:no:

Hej dziewczynki!
Ja już po wizycie - wyniki wyszły nadspodziewanie dobrze - mocz najlepszy odkąd w ciązy jestem - zero bakterii, zero fosforanów i białko zniknęło! Uff
Morfologia troszkę spadła, ale oprócz podwyższonych leukocytach wszystko mieści się w normach. Szyjka tez ok. i tylko ciśnienie z lekka niepokoi moja ginkę (Dziś miałam 122/91 - a zazwyczaj jestem koło tej normy 90 lub lekko ją przekraczam) No i dostałam karteczke i zapysywać mam dwa razy dziennie ciśnienie. I tu mam prośbę- wiem, ze Nikki i Gosia mierzycie codziennie ciśnienie, ale pewnie inne stycznióweczki też - jakie macie ciśnieniomierze?? Możecie coś polecić? Jakas firmę, albo w co warto zainwestować, bo ja zielona jestem w tym temacie, a coś musze na szybko kupić.

Ja mam cisnieniomierz firmy Hartman Tensoval compact.Jak kupowalam to nie chcialam tego calkowicie automatycznego,mam półautomatyczny i jak dla mnie takie sa najbardziej wiarygodne,Nie kupuj czasami tego nadgarstkowego bo według mnie to straszna lipa,zawsze mam na takim niskie cisnienie.
Cześć Dziewczyny.Melduję, że żyję. Jutro jedziemy już na wesele do rodzinki w Bieszczady, bez Szyma, nareszcie wakacje:-)
Nikki moje myśli też nie najlepsze, choć staram się je szybko odrzucać:zawstydzona/y:. Moja koleżanka niedawno urodziła synka, który niedługo potem przestał oddychać i doszło do niedotlenienia mózgu. W tej chwili jedna partia mózgu nie pracuje jak powinna:-( Przeryczałam kilka dni, nawet nie wiem jak Ją pocieszać, ale wszyscy modlimy się, by było dobrze:-(. Teraz takie wiadomości działają na mnie strasznie:zawstydzona/y:, ale nie możemy się dołować dla dobra naszych maluchów:tak:. A sny to tylko sny:tak:
Ja już życzę Wam udanego weekendu, a wszystkim dziewczynom, które w sb będą na weselach (a jest nas trochę) udanej zabawy:-):-):-)
Trzymajcie się

Zycze milych i wesołych wakacji;-)wracaj do nas wypoczeta!
 
Ja mam cisnieniomierz firmy Hartman Tensoval compact.Jak kupowalam to nie chcialam tego calkowicie automatycznego,mam półautomatyczny i jak dla mnie takie sa najbardziej wiarygodne,Nie kupuj czasami tego nadgarstkowego bo według mnie to straszna lipa,zawsze mam na takim niskie cisnienie.
Mój M musi często mierzyć ciśnienie i też używa ten Hartmana - ale tego całkowicie elektrycznego, jeszcze nigdy nie zawiódł, a mamy go ze 2 lata
 
a ja musiałam wyeksmitować swojego ukochanego króliczka :-( bo wszyscy mówili,że moge sie zarazić.. oczywiscie wykłócałam się,że to mało prawdopodobne i żeby nie robili wielkiego halo,ale musiałam dać za wygraną i go oddać na jakiś czas. A królik to przecież zwierze,które prawie cały dzień siedzi grzecznie w klatce. Jak wyprowadzałam go na podwórko,to też siedziałam przy nim,więc żadne inne zwierzę nawet sie do niego nie zbliżyło. Mówią,że lepiej dmuchać na zimne,ale jakoś mi nieswojo bez niego,bo strasznie się przyzwyczaiłam :confused: postanowiłam,że nawet się Wam nim pochwalę.. :-)


słodziaczek:-)nie martw się na pewno jest w bezpiecznym miejscu:tak:


A wiecie co ja jestem happy:-)bo tak coś poczułam takie małe kpnięcie no nic dalej szykuje obiadek i znowu poczułam i sobie wtedy usiadłam i patrze na brzuszek i patrze patrze i dzidzia znowu kopneła i to tak że w tym miejscu az brzuszek podskoczył:-Dtak więc moge śmiało powiedzieć że w początku 19 tc poczułam mocniejsze kopniaczki:-D

NIKKI nie martw się dzidzia na pewno jeszcze pokopie mamusie :tak:wiesz narazie nie będziemy mieć takich regularnych co nie smutaj sie jak dzidzia zrobi sobie przerwe a może akurat śpi jak zaczynasz się wschłuchiwać a jak się ruszasz coś robisz to dzidzia kopie a ty wtedy tego niezauważasz:tak:
 
A ja mam 2 nadgarstkowe i nie narzekam :tak: jestem zadowolona :tak:
jeden Omron a drugi tańszy Weinberger ale też dobry niemieckiej firmy :tak:i bardzo łatwe w obsłudze bo ciśnie się jeden guziczek i wszystko zmierzy sam ;-)
 
Hej baby.Gratuluje pierwszych kopniaczków:tak::-)
Nikki nie martw sie napewno wszystko jest ok,ja tez mam takie sny ,ze strach oczy zamykac,ale i erotyczne sie trafiaja:-D-chyba dlatego ,ze mam celibat:-D:-D:-Dwy tez tak macie?
Kruszynko wracaj do zdrówka:tak:
Wedzonej rybki tez bym pojadła no ale sie powstrzymam:tak:
Ja dzisiaj dostałam pismo z zusu,ze przyznali mi zasiłek rehabilitacyjny od 4 wrzesnia na 5 miesiecy:tak:Nawet mnie nie wzywali na komisje ,normalnie w szoku jestem:tak:Ciesze sie ,bo juz sie martwiłam ,ze zostane bez pieniążków:tak:Mój dzidziolek wczoraj w nocy sobie zrobił dyskoteke w brzuszku -tak skakał:tak:i dzisiaj od rana tez daje znaki mamuni-matko jak ja sie ciesze:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Super:tak: Nie ma jak dostać porządnego kopa:-D U mnie się nadal przelewa i bulgocze:tak: Ale jak podsłucham stetoskopem to już bez problemu mogę posłuchać serduszka lub tętna ( bo nie wiem które to słychać) :-) Taki śmieszny dźwięk:happy2:

ja też próbuję podsłuchać stetoskopem, ale nic nie słyszę oprócz moich dźwięków

HEJ

Nie bylo mnie chwile bo jestem w Poznaniu i co chwile cos zalatwiam...

Ja juz czuje sie duze lepiej ostatanie kilka dni, mdlosci prawie calkowicie zniknely, teraz bardziej mecza mnie zmienne nastroje i mega mega dziwne sny.. to jest mistrzostwo swiata co potrafi mi sie snic, mowie Wam a najgorsze jest to,ze czasem te sny mnie sama denerwuja i ja sie stresuje przez sen..



Nie bylo mnie bo zalatwialismy sprawy zwiazn ze slubme, tzn probowalismy podjac jakies decyzje i w koncu doszlimsy do wniosku i ustalilismym,ze teraz wezmiemy slub cywilny - ale tylko dla siebie bez zbednych przyjec czy gosci a termin slubu koscielnego mamy na 29.05.2010!!
Mam nadzieje,ze do tego czasu zdaze schudnac po maluszku i bede juz w miare wyspana... no coz zobaczymy.



Wczoraj z kolezanka wybralam sie juz powoli wybrac suknie slubne , bo wiadomo za miesiac to juz bede miala spory brzuch a pozniej po porodzie pewnie czasu nie bedzie za bardzo.. i powiem Wam,ze tragedia nic prawie mi sie nie podobalo a te wszytkie,ktore wygladaly slicznie na zdjeciach w rzeczywistosci fatalnie i w koncu wybralam wtsepnie 2 suknienki, ktore najlpiej mi lezaly... ale mam zamiar jechac jeszcze z mama bo wiadomo - najlepiej doradzi :)




.



Ja jutro dostawiam luteine , troche sie boje no ale w koncu musze,zreszta lekarz chyba wie co mowi.. brzuszek juz mi troche urosl, wkleje zdjecie w temacie z brzuszkami i usg... ale blada jestem strasznie wiec sie nie smiejcie

Poza tym bylam jescze zobaczyc u innego lekarza po znajomosci mnie wcisnal, ginekolog, poloznik,anestazjolog, odbiera porody u nas w szpitalu ale nie chce mi sie juz opisywac bo w sumie nic nowgeo, tylko "zjebke" dostalam,ze nie przynioslam wczesniejszych usg .....

A ja dopiero wizyta teraz 2 wrzesnia ... wiec jeszcze HoHo.............

Ja nie czuje jeszcze ruchow :) ale czekam z niecierpliwoscia!

sukieneczki są przecudne :tak: a podstawowa rzecz to taka, że są oryginalne !!!! a nie wszystkie na jedno kopyto, na prawdę ładniuchne:-)

a ja musiałam wyeksmitować swojego ukochanego króliczka :-( bo wszyscy mówili,że moge sie zarazić.. oczywiscie wykłócałam się,że to mało prawdopodobne i żeby nie robili wielkiego halo,ale musiałam dać za wygraną i go oddać na jakiś czas. A królik to przecież zwierze,które prawie cały dzień siedzi grzecznie w klatce. Jak wyprowadzałam go na podwórko,to też siedziałam przy nim,więc żadne inne zwierzę nawet sie do niego nie zbliżyło. Mówią,że lepiej dmuchać na zimne,ale jakoś mi nieswojo bez niego,bo strasznie się przyzwyczaiłam :confused: postanowiłam,że nawet się Wam nim pochwalę.. :-)

ja mam kota i od razu powiedziałam, że nie oddam, nawet nikt ze mną nie rozmawiał, bo wiedział, że nie dam się przekonać, to jest mój kociak i koniec kropka :tak:

coś na forum mamy jakiegoś pecha ostatnio, najpierw stłuczka później zwolnienie mężuśka, później kłótnia z tatem a teraz mój T. miał stłuczkę i to taką, że autko pójdzie na złom bo najprawdopodobniej nie da się go wyklepać :-( a do tego 500zł mandat, bo jego wina i 6pkt tylko zatłuc tego mojego faciora :wściekła/y: kurde pół kasy na wózek poszło się bip a do tego jeszcze bez samochodu jesteśmy jestem wściekła :wściekła/y:
p.s. nic mu się nie stało i tej babie też nie to tak na marginesie:sorry:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziękuję Dziewczyny kochane za ciepłe słowo, w ogóle dzień mam okropny, wszystko mi z rąk leci, wydarłam się na dziecko i ciągle ryczę.... Maluch nie kopie nadal...Widzę, że u Was też ten dzień nie za dobry- Nadineczko, najważniejsze, że T cały, a auto, no cóż szkoda, za karę będzie autobusem jeździł. Ja bym mojego też ochrzaniła porządnie.
Labamba, miło, że zajrzałaś!!
agagsm, ja mam Omron M1 Classic, naramienny, z pompką, bardzo dobry moim zdaniem, już ze 3 lata go mam i działa bez zarzutu.
sylwia100, my też celibat cały czas... ale nawet o sexie nie myślę, M mi za bardzo ostatnio na nerwy działa...

Nie wiem, czy w Lidlu kupujecie, ale ja mam blisko i często tam chodzę i od poniedziałku jest tydzień włoski i oliwy smakowe, przystawki włoskie-pycha, już nie mogę się doczekać.
 
Do góry