Hej dziewczynki!
Ja już po wizycie - wyniki wyszły nadspodziewanie dobrze - mocz najlepszy odkąd w ciązy jestem - zero bakterii, zero fosforanów i białko zniknęło! Uff
Morfologia troszkę spadła, ale oprócz podwyższonych leukocytach wszystko mieści się w normach. Szyjka tez ok. i tylko ciśnienie z lekka niepokoi moja ginkę (Dziś miałam 122/91 - a zazwyczaj jestem koło tej normy 90 lub lekko ją przekraczam) No i dostałam karteczke i zapysywać mam dwa razy dziennie ciśnienie. I tu mam prośbę- wiem, ze
Nikki i Gosia mierzycie codziennie ciśnienie, ale pewnie inne stycznióweczki też - jakie macie ciśnieniomierze?? Możecie coś polecić? Jakas firmę, albo w co warto zainwestować, bo ja zielona jestem w tym temacie, a coś musze na szybko kupić.
No i poryczałam się przez te sny, nie potrafię sobie przetłumaczyć, że to nieprawda, do tego maluszek dziś nie kopie.... jestem załamana... chyba zwariuję do poniedziałkowego usg.....
Nikki nic sie nie martw - podobno w ciąży dziwne sny to norma, a dzidziuś pewnie se przekręcił, albo leniu****e i niekopie - mój też czasem ma przestoje i nie puka!
a slyszalyscie ze toksoplazmoza mozna sie zarazic nawet przez nieumyte owoce?
a ja głupia czesto biore jabłko,przetre tylko sciereczka i do buzi
No ja od razu dostałam całe kazanie od ginki, jak tylko badania było, że nie przechodziłam tokso - i właśnie ostrzegała żeby nic nie mytego nie jeść - bardzo dokłądnie wszystkie warzywa i owoce płukać, nie próbowac mielonego czy dobrze doprawione i wogóle żadnego mięsa surowego. Dziś właśnie dostałam skierownia na powtórzenie badań na tokso - bo połowa ciąży - mam nadzieję, ze wszystko w porządku będzie!
Paula: piękny ten twój króliczek - też chcieliśmy sobie sprawić takie maleństwo smieszne, ale potem okazało się, że dzidziuś będzie i zrezygnowaliśmy na razie;-)
A jeszcze mnie dzis panie położne rozśmieszyły, bo mi wpisały trzecią datę porodu wg OM - 26 grudnia (u ginki mam 28 grudnia, a USG 7 stycznia). Mają takie kółeczko i ponieważ moja OM była 21 marca, to im wychodzi, że termin porodu to 26 grudnia i mówią, o jak ładnie będzie w święta, a ja chce w styczniu, tak jak na USG wychodzi
No i moje maleństwo nie polubiło pani doktor, bo chciała tętno serdusza dzidzi zbadać taką słuchawką, a maleństwo jej uciekało po całym brzuchu - aż widac było jak się przesuwa brzuch, slychać zresztą też
))
Losek: sukienki super
Aaaa i jeszcze gratulacje dla wszystkich nowo skopanych mamusiek - wlasnie doczytują w tył co tam pisałyście wcześniej (
nadineczka i Anulka). Rosną dzidzie rosną i coraz mocniej będa nam dokładać heheh