reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Anulka super, Nikki przykro mi, że masz dziwne sny - tak bardzo życzyłabym każdej z Was tylko kolorowych snów, choć i ja zanotowałam jeden głupi. :szok: Śniło mi się, że karmiłam maleństwo butelka i przypomniałam sobie, że przecież powinnam karmić sama :-D To dla mnie ważne i często o tym myśle, bardzo tego pragnę. Starszego syna nie miałam okazji ponieważ tak długo był w szpitalu, że jak wrócił to już nie było szans - 3 miesiące odciągałam mu pokarm ale sam nie potrafił ode mnie ssać. W tym śnie byłam zła na siebie, że zapomniałam czy nie potrafiłam? Nie wiem - glupotki - wywaliłam szybko z głowy.

Może przed snem myślmy pozytywnie , mega pozytywnie ;-)
 
reklama
Witajcie kochane:)

Nic się nie martw i główka do góry:tak: Dzidziolek ma się napewno świetnie:tak:A te koszmary to chyba przypadłość ciężarnych. Ja już nawet nie piszę co mi się śni , bo aż strach się bać:-)
No i poryczałam się przez te sny, nie potrafię sobie przetłumaczyć, że to nieprawda, do tego maluszek dziś nie kopie.... jestem załamana... chyba zwariuję do poniedziałkowego usg.....

Kaja10, dziękuję za wsparcie... dla mnie to istna tragedia...
 
Witam moje kochane stycznióweczki.
Ja po spotkaniu z klientem dopiero dotarłam do pracy, a wy już od rana aktywne.
Ja mam dzisiaj świetny humor, rano stojąc przed lustrem stwierdziłam że wyglądam dużo lepiej niż przed ciążą.:-)

Nikki z twoją dzidzią napewno wszystko ok, ja w pierwszej ciąży miałam okropne koszmary i nic złego się nie stało, nie myśl już o tym.:-)

Pasibrzuch, skąd wiesz że nie można ryby wędzonej i niby dlaczego, ja jem przynajmniej raz w tygodniu wędzonego dorsza lub makrelę i mój króliczek jest zdrowy:tak:
 
No i poryczałam się przez te sny, nie potrafię sobie przetłumaczyć, że to nieprawda, do tego maluszek dziś nie kopie.... jestem załamana... chyba zwariuję do poniedziałkowego usg.....

Kaja10, dziękuję za wsparcie... dla mnie to istna tragedia...

Ja też wczoraj wyłam przez głupi sen. Przyjaciółka moja mi tłumaczyła, ze też miała takie głupie sny a dwójka dzieciaczków jak malowane. Mnie wcale nie kopie:tak: Może posłuchaj sobie serduszka dzidziusia. Jak mi nic nie bulgocze to się martwię ale jak usłyszę ten dźwięk od razu jestem spokojniejsza:tak:
 
Pasibrzuch, skąd wiesz że nie można ryby wędzonej i niby dlaczego, ja jem przynajmniej raz w tygodniu wędzonego dorsza lub makrelę i mój króliczek jest zdrowy:tak:

Bo wędzenie nie zabija wszystkich bakterii i można zarazić się listeriozą.

Matko, jak mi dzisiaj głowa pęka, a gdzie tam koniec pracy.... :-(
 
Bo wędzenie nie zabija wszystkich bakterii i można zarazić się listeriozą.

Matko, jak mi dzisiaj głowa pęka, a gdzie tam koniec pracy.... :-(

Przegrzebałam internet i nie znalazłam nigdzie żeby na listeriozę chorowały ryby, już prędzej można się zarazić od wędzonej wieprzowiny, wołowiny, koniny czy drobiu.
 
HEJ

Nie bylo mnie chwile bo jestem w Poznaniu i co chwile cos zalatwiam...

Ja juz czuje sie duze lepiej ostatanie kilka dni, mdlosci prawie calkowicie zniknely, teraz bardziej mecza mnie zmienne nastroje i mega mega dziwne sny.. to jest mistrzostwo swiata co potrafi mi sie snic, mowie Wam a najgorsze jest to,ze czasem te sny mnie sama denerwuja i ja sie stresuje przez sen..



Nie bylo mnie bo zalatwialismy sprawy zwiazn ze slubme, tzn probowalismy podjac jakies decyzje i w koncu doszlimsy do wniosku i ustalilismym,ze teraz wezmiemy slub cywilny - ale tylko dla siebie bez zbednych przyjec czy gosci a termin slubu koscielnego mamy na 29.05.2010!!
Mam nadzieje,ze do tego czasu zdaze schudnac po maluszku i bede juz w miare wyspana... no coz zobaczymy.



Wczoraj z kolezanka wybralam sie juz powoli wybrac suknie slubne , bo wiadomo za miesiac to juz bede miala spory brzuch a pozniej po porodzie pewnie czasu nie bedzie za bardzo.. i powiem Wam,ze tragedia nic prawie mi sie nie podobalo a te wszytkie,ktore wygladaly slicznie na zdjeciach w rzeczywistosci fatalnie i w koncu wybralam wtsepnie 2 suknienki, ktore najlpiej mi lezaly... ale mam zamiar jechac jeszcze z mama bo wiadomo - najlepiej doradzi :)




.



Ja jutro dostawiam luteine , troche sie boje no ale w koncu musze,zreszta lekarz chyba wie co mowi.. brzuszek juz mi troche urosl, wkleje zdjecie w temacie z brzuszkami i usg... ale blada jestem strasznie wiec sie nie smiejcie

Poza tym bylam jescze zobaczyc u innego lekarza po znajomosci mnie wcisnal, ginekolog, poloznik,anestazjolog, odbiera porody u nas w szpitalu ale nie chce mi sie juz opisywac bo w sumie nic nowgeo, tylko "zjebke" dostalam,ze nie przynioslam wczesniejszych usg .....

A ja dopiero wizyta teraz 2 wrzesnia ... wiec jeszcze HoHo.............

Ja nie czuje jeszcze ruchow :) ale czekam z niecierpliwoscia!
 
Przegrzebałam internet i nie znalazłam nigdzie żeby na listeriozę chorowały ryby, już prędzej można się zarazić od wędzonej wieprzowiny, wołowiny, koniny czy drobiu.

Szlaban na surowiznę

W okresie ciąży najlepiej zrezygnować z surowego mięsa ryb, np. tatara z łososia, sushi z ryb, surowego mięsa marynowanego w solance, np. śledzi, a także ryb wędzonych na zimno. Mogą one zawierać bakterie z rodzaju Listeria monocytogenes, niebezpieczne dla kobiet w ciąży. Surowe mięso ryb może być także źródłem pasożytów.
Lepiej także na czas ciąży zrezygnować z owoców morza; bardzo szybko się psują, a mięczaki, filtrując w ciągu dnia duże ilości wody, wyłapują z niej wszystkie zanieczyszczenia.

tu strona źródłowa: Jedz ryby! - ciąża, dieta, kwasy tłuszczowe omega-3, omega 3, ryby - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl

Poza tym to, że nie chorują nie znaczy że nie są nosicielami.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam porannie, juz po sniadanku:tak: wczorajszy dzień też był dla mnie przełomowy, leżąc na plecach poczułam kopniaczki mojej córci,żadne tam bulkanie tylko prawdziwe kopniaczki, które dało sie pod ręką wyczuć:-D:-D:-Ddzisiaj rano malutka też się kręciła i pukała do mamusi:-):-)cuuudowne uczucie, mogłabym tak cały dzień lezec i wschłuchiwać sie w brzuszek!!

Cześć dziewczyny :-)
Anulka ale Ci zazdroszczę, ja codziennie nadsłu****ę, ale chyba jeszcze za wcześnie albo poprostu nie potrafię tego wyczuć:-( Myślę, że przyjdzie wkońcu na mnie i czas:tak:

Witam te dziewczyny, które wróciły z urlopu:-)

A co do snów to ja pamiętam jeszcze długo przed ciążą jak często mi się śniło, że mam już taki duży brzuch i nawet dobrze siadać nie potrafiłam:-Dhehe ciekawe jak to będzie ok 9 miesiąca;-)
 
Do góry