reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Witajcie Styczniowki mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona... jestem w 17 tygodniu ciazy.. i termin mam na 16 stycznia ...

Witamy bardzo serdecznie;-)dolaczyl kolejny czloneek rodziny a dokladnie dwóch:-D
Sorki ze zasmiecam bo mi sie pokickało i napisałam to na brzuszkach pomozcie jesli cos wiecie...Mam gorączkę od rana nie wiem jak zbić czy macie jakieś sposoby Już mi troszke przechodzi ale boje sie ze wroci? i czy mogę brac jakieś leki na grype bo zadne gripexy nie wchodza w gre bo pytałam czy lepiej jechac do szpitala?

Na goraczke napewno mozesz zazyc paracetamol ale jesli jest wysoka to lepiej znikaj do gina.
 
dziewczyny na sam poczatek witam Was :tak:
mam nadzieje ze wybaczycie mi moja nieobecnosc ale wiecie jak u mnie teraz bywa
jezdzimy zalatwiamy bo co chwile czegos brakuje klientek na tipsy przybywa o zgrozo brakuje mi rak :szok::szok::szok::szok: i oczu do upilnowania malegooooo :sorry2::sorry2::sorry2:
juz sie nie moge doczekac kiedy to wszystko sie skonczy i troche odsapne :tak::tak:
ale trzeba troche czasu....
no jutro jeszcze do USC, do Panstwa G., do banku i to takie latanie
ale mamm nadzieje ze sie oplaci to juz nie bede marudzic :-p:-p:-p

no rozpisalam sie i teraz moge isc cos zjesc bo mala daje we znaki :tak::tak::tak::tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
zAgatka i Agagsm wlacze sie do dyskusji, ja bym nie chiala nikogo straszyc, ale to nie jest podobno tak różowo...
ja mam np. lekarke z zelaznej do ktorej chodze i w szpitalu i czasem prywatnie, mam polożna i bede placic tez za pojedyncza sale ale slyszalam ze czasem to nie wystarcza. i tak podobno odsylaja, zdarza sie jak jest duzo porodow na raz.
Połozna to przyjedzie gdziekolwiek nawet do nowego dworu maz.jesli tam by odeslali,bo za to sie jej placi.Wszystko zaley od ilosci rodzacych niestety.
A co do finansow, to wiadomo ze jak bylaby hipotetycznie sytuacja ze sa 2 ciezarne a 1 miejsce, gdzie jedna ma oplacona polozna i sale, a druga nie ma nic, to wezmą tą co oplacila polozną bo szpital ma zarobek z prywatnej sali wtedy.Niestety takie czasy, co jednak nie daje 100% gwarancji ze sie bedzie przyjetym, bo jak przyjada na raz takie 4 co maja oplacone wszystko, to i tak ktoras odeslą:(
Golanda mam zapewnienie mojej lekarz prowadzącej, że znajdzie się dla mnie miejsce na porodówce - a ja jej wierzę;-)
no i niestety stara prawda dosiegla mnie "Z rodzina najlepiej sie wychodzi na zdjęciu"!!!!mieszkam sobie w 1 z 2 domow na podworku a w drugim domu mieszkaja moi rodzice i wlasnie wczoraj tata oswiadczyl mi ze mamy se szukac mieszkania..bo bo ma focha o cos ,mam dosc to bezduszny czlowiek jak mozna wywalic na bruk corke z dzieckiem i w ciazy w dodatku a wie ze moj maz racowal tylko 2 tygodnie i dostal polowe wyplaty... jestesmy juz zdecydowani szukamy mieszkania do wynajecia,maz zarabia 2000z czego 1100pojdzie na mieszkanie ,niestety synek mial isc n do przedszkola ale bedzie musial zrezygnowac bo nie mamy kasy...przykra rzeczywistosc...brat wygrał w lotka 4tysie ale on ma mnostwo wydatkow i nie ma na to by pomoc siostrze ,a gdy siostra miala kase a brat nie to mu pomagała...przykre 3 dni przepłakałam ,ale dzis mam wole walki i usilnie szukam mieszkania,w koncu bede zyc tak jak mi sie podoba a nie pod dyktando tatusia:angry::angry::angry:
Anusia bardzo mi przykro, nie łam się, mnie już życie nauczyło wiele razy że dostajemy tyle ile daliśmy także myślę że wcześniej czy później Twój tata będzie potrzebował pomocy i do kogo się wtedy zwróci????. Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło:tak:
Witajcie Styczniowki mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona... jestem w 17 tygodniu ciazy.. i termin mam na 16 stycznia ...
Witaj

nie moge sie juz doczekac... nie wazne co najwazniejsze zeby bylo zdrowe... a styczen jeszcze tak daleko.. w sumie brzuszek juz widac.. jeszcze takich mocnych ruchow nie czuje .. narazie takie stukania ojoj jak to nazwac .. a jak u Was czujecie juz maluszka..??

Moja Oliwka chyba biega po mnie od środka:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry