reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Czesc dziewczyny
Wczoraj byłam na wizycie i dzis mnie zastanawia czy moje malenstwo nie jest za male :sorry: to nasz 8 tydzien i dopiero 14.7mm . Czy ktoś ma podobnie lub wie cos na ten temat ? Z góry dziękuję
zAgatka dzieki za pomoc ale jakos jednak dałam rade ;-)
 
reklama
Serdecznie witam nowe mamusie :-)
A tak w ogóle to wpadłam się tylko przywitać, bo jest taka pogoda, że grzech w domu siedzieć :-)
Miłego dzionka mamusie i dzidziusie :tak:
 
HEJKA:-)
U mnie jest słoneczko fajnie:-)i dzisiaj siostra przyjeżdza na tydzień do mnie:-)


Hej Dziewczyny, ja na razie jestem w grudnióweczkach -wg. wstępnych wyliczeń lekarza, ale wg. moich na podstawie daty zapłodnienia to wychodzi 07 styczeń :-) Czekam więc do następnej wizyty bo wtedy lekarz ma mi dokładnie wyznaczyć datę porodu :-) Pozdrawiam serdecznie :)
P.s. Z córeczką miałam termin na 03 stycznia 2006 ,a urodziła się 29 grudnia 2005:-)


witaj:-)moja pierwsza ciąza na 25 września a ja urodziłam 8 października i jeszcze przez wywołanie:-pmoj synek sie nie spieszył co teraz nie wiem jak to będzie ale jestem po cc to pewnie będe miała i drugi poród cc co umówiona data pewnie bedzie;-)


Kobitki, nie bojcie sie kotow, bo trzeba by mega pecha aby od wlasnego zlapac toksoplazmoze (dotknac chorej kupy i jeszcze sobie paluchy polizac :-p). Bardziej uwazajcie na surowe mieso, nie kroic, nie jest, nie lizac. A najlepiej pokochac wszystkie zwierzaki i ich nie zjadac :-p

Tokspoplazmoze trzeba leczyc, byc pod stala opieka dobrego ginekologa i nie panikowac, bo bedzie dobrze :tak:

Usg mozna robic ile trzeba i juz :-) nie przesadzac w zadna ze stron.

To sie "namondrolowalam" ;-)


niestety nie tylko koty drapia i to czasem bezpowodu bo maja taki kaprys i jak drapnie do krwi to niestety mozna zarazić się toksoplazmoza:sorry:



oj a ja się wczoraj zmartwiłam, zobaczyłam minimalne ilości lekko brązowego śluzu, ale nie było żadnych bóli więc mam nadzieję że to nic poważnego, dodam że podobnie miałam we wcześniejszej ciąży ale wtedy ciąża okazała się martwa :-( staram się być dobrej myśli. W poniedziałek mam pierwszą wizytę u lekarza to będę wiedzieć co i jak. Niestety na usg będę musiała troszkę poczekać, ponieważ moja lekarka badanie to wykonuje tylko w czwartki. Ale cierpliwie będę czekać aby zobaczyć maleństwo już z bijącym serduszkiem :-)


oj kochana odpoczywaj jak najwiecej i kurcze powiedz odrazu na wizycie co zrobi usg bynajmiej dobry ginekolog powinien i wtedy chociaz gdzie indziej zrobic bo do czwartku :sorry:wiem coś o tym bo jestem przykładem plamienia i mam zagrożona co powinna twoja ginekolog odrazu zaaregowac:tak:
 
Czesc dziewczyny
Wczoraj byłam na wizycie i dzis mnie zastanawia czy moje malenstwo nie jest za male :sorry: to nasz 8 tydzien i dopiero 14.7mm . Czy ktoś ma podobnie lub wie cos na ten temat ? Z góry dziękuję
zAgatka dzieki za pomoc ale jakos jednak dałam rade ;-)

Pamiętaj że zapłodnienie mogło nastąpić później(np. jak masz dłuższe cykle) to wtedy też i ciąża trwa odpowiednio dłużej. Po za tym jeśli lekarz nic nie mówił, to znaczy że wszytko powinno być w porządku. Każdy człowiek rozwija i dorasta inaczej, więc pewnie i tak może być z dzidzią w brzuszku. Pewnie te książkowe wysokości dzidzi w brzuszku to są jakieś średnie i na pewno zdarzają się jakieś mniejsze i większe.

nemi tak jak mówi patrysia86 dbaj o siebie, dużo odpoczywaj i jak będziesz u lekarza to wszystko jak na spowiedzi trzeba powiedzieć. W tedy doktor coś poradzi.

Koleżanka była u lekarza. Ten stwierdził że u nas dziwne badania robią. CHyba przepisał jakieś leki i kazał się nie denerwować.
Powiedział jej że prawdopodobnie zaraziła się przez swojego psa, który jak wiadomo wychodzi na dwór i tarza się w trawie.
Ponoć lekarz powiedział, że można się zarazić głownie od kota.
Ponieważ mieszkam z kotem to odwołała umówione spotkanie u nas (tłumacząc się moim kotem). Prosząc żebym do niej wpadła.

Teraz to ja mam mętlik w głowie. Z jednej strony ją rozumiem. Z drugiej strony jak czytałam na necie. To od kota domowego to tak naprawdę ciężko się zarazić. (mój kot nie wychodzi na dwór i nie dostaje surowego mięsa i ryb. Pomijając fakt że jak już jest chora to chyba nie ma to nawet najmniejszego znaczenia. Po za tym to tak taki mały dzikus co nie zbliża się specjalnie do ludzi.

Stwierdziłam że idąc jej tokiem rozumowania, to chyba raczej ja nie powinnam do niej chodzić. W końcu to ona zaraziła się od swojego psa. A w przeciwieństwie do mojego kota. Jej pies jest jeszcze młody i jak się przychodzi to skacze na wszystkich. :eek:

No i pierwsze mdłości mam za sobą :eek: Tak byłam głodna że aż mi było nie dobrze.

Moje kochanie stwierdziło, że teraz po zajściu jest nawet fajniej tam, bo teraz jest tam "mięciutko" też to odczuwacie?
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny, czy wy też czujecie jakby brzuszek się już wam powiększył?Ja mam problem z wbiciem się w dżinsy w których chodziłam jeszcze 1,5 tyg. temu....
 
Ja co prawda mieszczę się we wszystkie spodnie. ALe za to mi wszystkie spadają, bo nie mają się na czym trzymać :eek:

Za to dwa tygodnie temu kupiłam sukienkę na ślub szwagra i już się w nią nie mieszczę. Była dosyć dopasowana w talii.
 
nie strasz mnie...
moja suknia ślubna od 2 tygodni wisi u mojej mamy w szafie... jest bardzo opięta w talii... jeśli bym się w nią nie zmieściła to by była skucha..... a ślub za 6 dni!
 
hmmm ja z siedzeniem to mam jeszcze inny problem... Bo jak dłużej siedzę "wyprostowana", to zaraz mnie brzuch ciśnie bardzo...wtedy muszę się obniżyć po pozycji półleżącej albo najlepiej położyć... Nie wiem od czego to zależy i z czego to wynika, ale takie dziwne uczucie mam...
 
Ja tez zauwazyłam ze w jedne dzinsy jak wejde to ciezko mi sie zapiac a jak sie zapne to mnie cos kłuje i od razu sie musze rozpiac i czasem jak zaboli to tez przyjmuje pozycje pollezaca :zawstydzona/y: od razu przechodzi :sorry:
 
reklama
Witam,

dołączam do Was - Styczniówki :-))
Mój termin to 28 styczeń, Jutro idę do gina, może zobaczę maleństwo?
 
Do góry