reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Ivi czytalas ''jezyk psow''?:-)
po problemach emocjonalnych naszej suni (ruda cocker spanielka angielska z ogromnym stresem separacyjnym, nerwicą i alergią ;) ) czytałam wszystko co się da o psiej psychice.. książki, internet, fora, filmiki, obowiązkowa lektura blogów Jacka Gałuszki itd... Jestem można powiedzieć "świadomym właścicielem". I nie mogę znieść jak ktoś psom przypisuje ludzkie emocje nie wiedząc nawet jakie psie emocje się pod tym kryją ;-)
 
reklama
po problemach emocjonalnych naszej suni (ruda cocker spanielka angielska z ogromnym stresem separacyjnym, nerwicą i alergią ;) ) czytałam wszystko co się da o psiej psychice.. książki, internet, fora, filmiki, obowiązkowa lektura blogów Jacka Gałuszki itd... Jestem można powiedzieć "świadomym właścicielem". I nie mogę znieść jak ktoś psom przypisuje ludzkie emocje nie wiedząc nawet jakie psie emocje się pod tym kryją ;-)

Ja tez mam problemowego psa,jest agresywny w stosunku do innych ale tylko do czasu,jak juz spusci lomot jednemu z drugim to potem jest ok,ale przejscie z nim wsrod innych psow to horror.A Jacek sporo nam pomogl...
Tez nie cierpie ''uczlowieczania''zwierzat...wynika z tego calkiem sporo problemow wychowawczych,bo ludzie ignoruja to co mowi naprawde pies swoim zachowaniem....
 
Jesli chodzi o tzw:" zielone kupki" to jesli sie nie jadlo duzo szpinaku i brokuł to moze byc to efektem niegroznej bakterii. Ja miewalam takie rzeczy przed ciażą srednio raz w roku, ale zawsze bylam u lekarza, wiec tymbardziej w ciazy trzeba to skontrolowac.

no właśnie nie jem tak dużo zielonych warzyw aby występowały takie objawy, czytałam dziś troszkę na necie, że to może być również efekt wydalania przez organizm zbyt dużej ilości żelaza, ale z tym też nie przesadzam! chyba, że witaminy które biorę mają za dużą dawkę, sama nie wiem powiem dziś o tym lekarzowi!
 
Ja tez mam problemowego psa,jest agresywny w stosunku do innych ale tylko do czasu,jak juz spusci lomot jednemu z drugim to potem jest ok,ale przejscie z nim wsrod innych psow to horror.A Jacek sporo nam pomogl...
Tez nie cierpie ''uczlowieczania''zwierzat...wynika z tego calkiem sporo problemow wychowawczych,bo ludzie ignoruja to co mowi naprawde pies swoim zachowaniem....
nasza sunia jest psem idealnym pod warunkiem że cały czas jest ze mną :-D chociaż w ciągu 2 lat zrobiła niesamowite postępy bo zostawiona sama w domu nie rozwala sobie łapek do krwi i nie wyje 10 godzin non stop.. już potrafi nawet zasnąć jak nikogo nie ma i nie wpada w panikę tak jak kiedyś ;-)
O zwierzakach można dużo gadać ale to chyba nie na to miejsce :-Dzaraz dziewczyny nas przegonią :-D
 
nasza sunia jest psem idealnym pod warunkiem że cały czas jest ze mną :-D chociaż w ciągu 2 lat zrobiła niesamowite postępy bo zostawiona sama w domu nie rozwala sobie łapek do krwi i nie wyje 10 godzin non stop.. już potrafi nawet zasnąć jak nikogo nie ma i nie wpada w panikę tak jak kiedyś ;-)
O zwierzakach można dużo gadać ale to chyba nie na to miejsce :-Dzaraz dziewczyny nas przegonią :-D

Jak to nie to miejsce??Kazdy wie ze ze zwierzeta maja dobry wplyw na czlowieka,poprawiaja humor a i dzieci sie lepiej wychowuja w towarzystwie zwierza..Ale ok,juz sie zamykam;-):-)
 
Justyna06 ja też mam labradora chłopaczka 2,5roku słodziak i przylepa moja po szkoleniu ale rozpuszczony na maksa;)
i lubi dzieciaczki jest przy nich wyjątkowo grzeczny lepszy niz dla dorosłych tzn,. np z nami się szarpie z zabawkami a dzieciom rzuca pod nogi i oddaje:-D

haha chyba idę doprowadzic nogi do porzadku i pojadę na basen:)
a jutro do fryzjera huraaa!
 
przepraszam, ale muszę się przyczepić :) pies nie jest człowiekiem i nie oceniajcie zachowania psów "po ludzku"! pies nie pamięta w ten sposób jak my i nie gniewa się jak człowiek.
Jak krzyczysz na psa a on merda ogonem to próbuje Cię uspokoić i powiedzieć "ej, ja nic Ci nie zrobie, Ty też mi nic nie mów" a nie szybko zapomina...

Bylam z psiakiem na 2 szkoleniach i tam powiedzieli ze pies (szczeniak do roku) ma pamiec 3 sekundową, wiec mozna powiedziec ze zapomina i to bardzo szybko.
Ale fakt faktem w tym przypaku merdanie ogonem rzeczywiscie jest odczytywane jako sygnal :" stara wyluzuj troche".

A co do migreny, to witam Ivi w klubie !
Co prawda od kiedy jestem w ciazy to mialam napad tylko raz w 2 miesiacu ciazy i to byl dramat, bo zadnych lekow nie bralam bo nie chcialam w I trymestrze. Wylam z bolu. Trwalo to standardowo dni, do tego rzyganie, łacznie z nocą.
Przed ciążą od paru lat cierpie na migreny o takim samym schemacie:
zawsze byly tylko raz w miesiacu, trwaly 3dni i noce, z wymiotami od rana, bol promieniujący, oczy jakby mi ktos wcisnął do środka głowy, a jedyne co nieco usmierzalo ból, to 3nurofeny forte i aspiryna musująca do tego, z wit C.
Bylam u wielu neurologow, dostawalam leki w postaci czopków, zeby nie mozna bylo ich zwymiotowac:) Ale to niewiele pomoglo. Obraz Eeg byl calkiem prawidlowy, a na tomografie sie nie zdecydowalam.
Niestety w te dni, czlowiek nie jest w stanie w ogole egzystowac i to jest najgorsze!:( Lekarze mowia, ze to jest uzaleznione od poziomu hormonow, bo mialam to raz w mies. zwykle przed miesiaczką okolo tygodnia lub paru dni. Powiedzli mi tez, ze po ciazy moze zmienic sie poziom hormonow i moze uda mi sie pozegnac z migrena na zawsze. Po tym jak mialam migrene takze w ciazy -to jakos przestalam wierzyc ze to mozliwe zeby ciaza byla lekarstwem...::no:
 
Justyna06 ja też mam labradora chłopaczka 2,5roku słodziak i przylepa moja po szkoleniu ale rozpuszczony na maksa;)
i lubi dzieciaczki jest przy nich wyjątkowo grzeczny lepszy niz dla dorosłych tzn,. np z nami się szarpie z zabawkami a dzieciom rzuca pod nogi i oddaje:-D
nasz bez szkolenia, ale mój mąż go wystarczająco szkoli :-) co do dzieci też uwielbia chrześniak mojego męża prawie dwu letni Kubuś może mu na głowę wejść a on nic, kiedy spotykamy się u teściowej to razem we dwóch eksplorują wszystkie zakamarki w ogrodzie :-) zanim go kupiliśmy dużo czytałam o różnych rasach psów właśnie pod kątem (w tedy) przyszłej dzidzi labrador okazał się strzałem w dziesiątkę :-) i naprawdę mam takie wrażenie, że on specjalnie się przytula do mojego brzucha jakby w nim dzidzie wyczuwał:-) wiem, że psy mają inne emocję niż ludzie, ale wydaję mi się również, że jest w nich też dużo z typowo ludzkich zachowań :-)
 
reklama
no właśnie nie jem tak dużo zielonych warzyw aby występowały takie objawy, czytałam dziś troszkę na necie, że to może być również efekt wydalania przez organizm zbyt dużej ilości żelaza, ale z tym też nie przesadzam! chyba, że witaminy które biorę mają za dużą dawkę, sama nie wiem powiem dziś o tym lekarzowi!

Koniecznie i daj znac co powiedzil.

A jesli chodzi o psiaki, to zadne szkolenie nie wyszkoli psa tak jak wlasciciel, wiec jak ktos chce sam szkolic to jeszcze lepiej.
Moja jest jeszcze mloda bo ma 8,5mies, jest goldenem z psim odpowiednikiem ludzkiego adhd, przynajmniej wedlug wszystkich znajomych, weterynarzy i sędziego z wystawy miedzynarodowej:) Ale jest przeslodka i kochana i licze ze zwiekiem sie wyciczy, w koncu to jeszcze szczeniaczek:) Ale dobra nie bede wiecej pisac, bo to w koncu nie forum o psich dzieciach tylko o ludzkich:) Juz sie zamykam.
 
Do góry