reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

witaj justynko :-)
Mnie specjalnie do słodyczy nie ciągnie i na całe szczęście bo tendencje do bioderek to ja mam i jeszcze jakby mialo się powiekszac to ojojoj :-D
 
reklama
No niestety to przybieranie na wadze to ta mniej przyjemna strona ciąży (przynajmniej dla mnie)! :-) Co do mdłości to ja właściwie od początku ciąży nie miałam z nimi problemu, nie występowały może tylko raz jak byłam teraz na urlopie i wycieczkę statkiem sobie zaserwowaliśmy z mężem! :baffled: nie było za przyjemnie! W ogóle mnie te nieprzyjemne dolegliwości ciążowe omijają szerokim łukiem (przynajmniej na razie) nawet na początku ciąży w pierwszych trzech miesiącach dopytywałam się P. Doktor czy ja na pewno w ciąży jestem bo zbyt dobrze się czuję :-) dziwnie na mnie patrzyła :-)
 
Ja akurat słodycze jem bardzo żadko, bo to jedyna rzecz po której mnie mdli:baffled::baffled::baffled: I czego się bardzo ciesze, bo mnie nie korcą:-D:-D:-D ale mimo tego i tak ciałka przybywa:-D:-D:-D:-D:-D i ja też należe do kobitek, gdzie jest za co złapać....;-);-);-):-D:-D:-D

U mnie jesli chodzi o slodycze, to mnie korca, ale jest to jakas przeklamana zachcianka.
Za kazdym razem jak sie skusze na czekolade czy cos innego slodkiego, to jest mi bardzo niedodbrze. Takze tego nie rozumiem. Ale ta ochota jest tak silna, ze nie moge jej opanowac i skusze sie za kazdym razem, a pozniej cierpie:wściekła/y:
 
a ja czuję jak moja dzidzia się rozpycha :-) pierwszy raz czuję tak mocno i chyba się popłaczę ze szczęścia :-D:-D

mnie słodycze korcą napadowo, tak ogólnie to nie, ale czasem mam taką chcicę... :-p
na razie przybrałam na wadze 3 kg od wagi sprzed ciąży. Licząc od 3 miesiąca przytyłam 6 kilo, bo najpierw schudłam. No i brzuszek to mi już wywaliło konkretnie, już się nie ukryję :-D
 
A ja do słodkiego jak muchy do lepu, gorzej u mnie z kwaśnym jak się za dużo kwaśnego nawpycham to potem tak zgaga, że ciągle sobie powtarzam już nie będę, już nie będę :-) więc w sumie dobrze, że nie mam chcicy na kwaśne :-) ale słodycze to moje przekleństwo! Pocieszam się tylko, że to może oznacza, że w brzuszku rośnie moja mała "Zuzia", ale nie nastawiam się bo z drugiej strony w przesądy nie wierzę :-) może na koniec miesiąca już się dowiem :-)
 
Ja tez wlasnie wpadlam zeby sie pochwalic, ze od skonczenia 15go tygodnia czuje delikatne ruchy mojej rybki :-D
Na wczorajszej wizycie wyszlo szydlo z worka, juz 4kg na plusie, no ale nic dziwnego, bo i u mnie trudno ukryc brzuszek :tak:
a apetytu to nie mam jakos wcale, jem z rozsadku... i niestety wydaje mi sie, ze niezbyt zdrowo, bo jakies kanapki, jogurty i owoce. Gotowanie i jedzenie obiadow w upal odpada :no:
 
u mnie z gotowaniem to jest tak, że może i bym chciała ale cały czas pracuję i jak się doczłapię na 17 do domu to już mi się nie chce gotować :-) ale obiadkami dokarmiam się to u swojej Mamusi to u Teściówki więc kg mają się skąd brać :-) kimel zazdroszczę ci tego uczucia ja już od dłuższego czasu nie mogę się doczekać na USG widziałam jak Dzidzia macha rączkami jak tenisista ale jakoś odczuć mi tego nie daję :-)
 
kimel zazdroszczę ci tego uczucia ja już od dłuższego czasu nie mogę się doczekać na USG widziałam jak Dzidzia macha rączkami jak tenisista ale jakoś odczuć mi tego nie daję :-)

bo to chyba w 2giej ciazy jakos szybciej czuc, chyba dlatego, ze wiadomo czego sie spodziewac. Moze nawet TY tez czujesz ale myslisz, ze to twoj brzuch po obiadku ;-)ale spokojnie, juz za chwileczke, juz za momencik poczujesz to czego bedzie Ci najbardziej brakowalo po porodzie :-D
 
Na początku witam wszystkich Serdecznie! :-)
Forum obserwuję i czytam od dłuższego czasu właściwie od tych magicznych prawie 17 tygodni a dziś skusiłam się na rejestrację! Muszę przyznać, że dowiedziałam się od was bardzo wiele pożytecznych rzeczy! :-) Najbardziej zazdroszczę wszystkim Mamuśkom które czują już harce swojego malucha bo u mnie niestety jeszcze nic :-( ale się nie załamuję bo wiem, że Dzidzia zdrowa a widocznie na harce przyjdzie jeszcze czas! :-)
Witam!!!
 
reklama
Witam nowe stycznióweczki i gratuluje:tak:Ja jutro sie dowiem ile przytyłam:szok:,aż sie boję bo moja miłość do czekolady rośnie z każdym dniem bardziej:tak:Macie może jakies sposoby na wzdęcia?:confused:bo od wczoraj mam balon zamiast brzucha :baffled:Moja dzidzia wczoraj pierwszy raz szalała ,aż tak w brzuszku:tak:zawsze jak moj przyłoży rękę do brzucha to dzidzia przestaje i nie może poczuć,śmieje się że sie tatusia boi:tak:Kopciuszku jakis czas temu widziałam spodnie ciążowe w drewniakach na łaskiej:tak:
 
Do góry