Ja z terminem na 5 stycznia na pewno będę mamą Koziorożca, nie Wodnika.
hi hi ja tez mam na 5go stycznia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja z terminem na 5 stycznia na pewno będę mamą Koziorożca, nie Wodnika.
ja słyszałam właśnie 2 wersje i to co piszesz i to że dotyczy tych co urodzą po 01-11-2009A te zaświadczenia do becikowego, to dotyczą kobiet, które zajdą w ciąże po 01-11-2009 i chyba też, tych które tego dnia będą jeszcze przed 10 tc. Bo prawo nie może działać wstecz.
Teoretycznie jest tak, że prawo nie działa wstecz, czyli jeśli wchodzi w życie 1.11. to obowiązuje kobiety, które tego dnia są w 10 lub niższym tyg ciąży, bo jeśli w dniu 1.11 będzie dana kobieta w wyższym tyg ciąży to jak można jej zarzucić, że nie przestrzegała prawa, którego w tamtym czasie jeszcze nie było?ja słyszałam właśnie 2 wersje i to co piszesz i to że dotyczy tych co urodzą po 01-11-2009już sama nie wiem jak to jest ale pewnie jak się ktoś uprze to będzie chciał to zaświadczenie najwyżej jak będę potrzebować to mi gin wypisze
![]()
Heh, kacha, ja tez jestem spod panny, i musze obronic Twojego brata. Moze leniem i jest, ale jak sie za cos wiezmie to zrobi idealnie i bardzo dokladnie. Do tego panny sa bardzo pracowite![]()
Teoretycznie jest tak, że prawo nie działa wstecz, czyli jeśli wchodzi w życie 1.11. to obowiązuje kobiety, które tego dnia są w 10 lub niższym tyg ciąży, bo jeśli w dniu 1.11 będzie dana kobieta w wyższym tyg ciąży to jak można jej zarzucić, że nie przestrzegała prawa, którego w tamtym czasie jeszcze nie było?
Nie do końca się zgodzę, bo dostajemy becikowe za fakt urodzenia dziecka, a nie za fakt bycia w ciąży i tu prawo odnosi się do momentu narodzin dziecka, dopiero ta poprawka odnosi się do czasu, kiedy kobieta jest w ciąży i stanowi dodatkowy warunek, nie zmieniający tego pierwszego.Nikki zgadza się i analogicznie pomyślałam o zmianach w becikowym jakie narazie są na etapie ustaleń - prawnie jeszcze nic nie zmieniono. Można powiedzieć, że kidy my zachodziłyśmy w ciążę miałyśmy świadomośc, że becikowe obowiązuje według starych zasad i progi dochodowe nas nie interesują.Oczywiście śmieszne byłoby twierdzenie, że któraś z nas zaszła w ciąże dla becikowego ale..
jest to zmiana zasad w trakcie.
A propo zmian - już była o nich mowa. To pierwsze becikowe dla najbiedniejszych z średnią 504 pozostaje, to drugie, w którym dochód się nie liczył ma mieć próg dochodowy ok 1 tyś na głowę.
Nie upieram się :-) ale na logikę... becikowe miało między innymi zachęcić kobiety do rodzenia dzieci. Z całym szacunkiem ale aby urodzic, trzeba najpierw zajść w ciąże.Nie do końca się zgodzę, bo dostajemy becikowe za fakt urodzenia dziecka, a nie za fakt bycia w ciąży i tu prawo odnosi się do momentu narodzin dziecka, dopiero ta poprawka odnosi się do czasu, kiedy kobieta jest w ciąży i stanowi dodatkowy warunek, nie zmieniający tego pierwszego.
Hehe, to tak jakby zmienili nagrodę w trakcie losowania totka...Nie upieram się :-) ale na logikę... becikowe miało między innymi zachęcić kobiety do rodzenia dzieci. Z całym szacunkiem ale aby urodzic, trzeba najpierw zajść w ciąże.
Ja mogłamoczywiście nadal pozostając w żartobliwym tonie - w nią zajść wiedząc, że owe becikowe otrzymam.
Gra interperetacji słów... ;-)