reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziendoberek:tak:

zAgatka odpoczywaj tyle ile sie da i trzymaj sie cieplutko!

Wlasnie nadrobilam zaleglosci z dnia wczorajszego. Na szczescie nie naprodukowalyscie przesadnie:-D
My wczoraj wybralismy sie nad morze do Ancony. Baaaaaaardzo sie zmeczylam. Podroz w jedna strone w upale trwala prawie 3 godz., z powrotem 2 godz.
Posiedzielismy nad morzem, wykapalismy sie i super. Potem pizza i do domu.
A w domu padlam trupem.

A dzis zapowiada sie chlodniejszy dzien. Tylko, ze ma byc burza z gradem wiczorem :szok::szok::szok: Temperatura nie przekroczy 30 stopni :tak: i w ogole tak bedzie kilka dni to moze wreszcie nie bede zatrzymywac wody w organizmie.

Zycze wszystkim milego dnia
 
reklama
DZIEŃ DOBRY:-)
patrysia milego wieczorku :)))


był był miły:-p


mmm..jak ja kocham niedziele.. ;-) MIŁEGO DNIA KOCHANE ;-):-)


ja też:-D



dziewczyny a jak kupujecie nowe staniki, to od razu takie do karmienia czy "normalne" ?? bo ja właśnie jadę do sklepu i nie wiem na jaki się zdecydować:nerd:


ja kupiłam przed porodem tak z w 9 miesiącu tzn.jak zaczynałam:tak: są super wygodne przy karmieniu wkładasz jeszcze wkładki laktacyjne aby mleczko nie przesiąkało i super odpinasz i maluszek sobie pije zapinasz i wygoda dalej jest i super do piersi się dopasowują co myśle że warto na czas karmienia w te staniczki zainwestować:tak:


Cześć dziewczyny
U nas dzisiaj nie ciekawie, właśnie wróciliśmy ze szpitala rano macica "stanęła mi dęba" napięła się i tak przez cały dzień nospa nie pomogła, w szpitalu dostałam zastrzyk i leki do domu, mam 3 dni leżeć plackiem, a później się oszczędzać. Z dzidzią na szczęście wszystko ok i mam nadzieję, że tak zostanie.:-(


ojejku ale dobrze że w miare już jest lepiej:tak:



Witam Wszystkie przyszłe styczniowe przyszłe mamusie. Nazywam się Sylwia moja dzidzia planowana jest miedzy 19 a 22 stycznia 2010:) ciesze sie ogromnie, brzuch zaczyna coraz bardziej odstawac czasami mam wrazenie ze czuję mojegvo bąbelka:) jeszzcze nie wiem co będzie. Co do opieki to rózni sie od polskiej, przebywam w Irlandii:)
zachcainki mam już chyba totalnie na wszystko a przy okazji mieszając że najem się apusty kiszonej a za chwilkę nawcinam sie czegoś czekoladowego;) dopiero zaczełam tyć od pocz max 3lkilo mi przybrało. Pierwsze miesiace byłyy straszne najbardziej 2m, ale najgorsze mam juz za soba oczywiscie nie mowiac juz o porodzie;) narazie dbam o nas i tak plynie sobie czas;) pozdrwawiam Was wszystkie:*:)


witam i GRATULUJE:-)


w czw byłam u gina, powiedział ze wszystko ok, za miesiąc będę miała USG. :)pozatym czuję ruchy dzidziuni!! świetne uczucie..


suuper:-)
 
Witajcie laski!!!
Syla1205- gratuluje i witaj!!!
Ja wczorajszy dzień też spędziłam rodzinnie, mąż zabrał mnie na lody i spacer, a zachciało mi się włoskich z automatu, więc w taki niemiłoierny upał szliśmy na poszukiwanie lodów:-D:-D:-D a potem słodkie lenistwo
Dzisiaj, całe szczęście, ochlodziło się , ale pada ;-);-);-)
W nocy jak się obudziłam, to czułam w brzuszku jakieś takie delikatne pukanie (pare razy), a potem jakieś takie motylki. Ale teraz się zastanawiam, czy to mi się czasmi nie przyśniło. Wtedy wydawało mi się, że nie śpie, ale teraz to pewna nie jestem:confused::confused::confused::-D:-D:-D A jeśli to maluszek, to zapowiada się jakiś nocny marek, bo już budzi mamusie po nocach;-);-);-)
A wogule znowu mam sny z horrorów. Ostatnio cały czas śnią mi się jakieś pogrzeby, cmentarze i trupy. Brr...:shocked2:
 
Witam z poranną kawusią :-)
Pada i coś głowa mnie boli... ponuro narazie, chyba dlatego dłużej pospałam. Miłego dnia życze, chyba to ochłodzenie każdej z nas się przyda, jeśli nawet u Karoli kilka stopni mniej ma być to super.
 
Witam porannie.
Z Agata uwarzaj n asiebie i lerz u nas znow brzydko i zimno , ale jutro ma byc juz ladnie.Co do mnie to postanowilam niczym, sie juz nie przejmowax , tylko myslec o Nicoli i malestwu bo te dwa skarby teraz najwazniejsze, a jak moj chce sie w dziecko bawic to niech sie bawi, ale tylko na tym zle wyjdzie niekiedy zastanawiam sie czy on kiedys wydorosleje , ale od teraz przestalam sie nim przejmowac bo szkoda moich nerwow i zdrowia malucha, no i Nicol tez sie napatrzy wiec koniec ,
Zycze milego dnia.
 
Ostatnia edycja:
i jak witam porannie
nie było mnie od soboty i widzę ze mam sporo do nadrobienia:tak:
w sobotę byłam na panieńskim przyjaciółki i powiem wam że świetnie się wybawiłam. chyba potrzebowałam takiego oderwania się od rzeczywistości. co prawda byłysmy 3 ciężarne więc temat ciązu był przewodni ale i tak zabawa była super:-D nawet pobawiłyśmy się w karaoke:-D i nawet o dziwo mój M mnie nie zdenerwował którego odebrałam z kawalerskiego...coś mi sie poprzestawialo chyba w tej ciązy;-)
 
patrysia - witamy spowrotem!! Hehe u Ciebie jest "kreseczka", a u mnie "guziczek" :-Di też nie wiadomo kogo pod serduszkiem noszę:-D
hehe dobre z tym guziczkiem :-D:-D:-D:-D no to ciekawe fco bedziemy mialy tak faktycznie :tak::tak:
Leże plackiem i powiem wam, ze póki co nawet mi to nie przeszkadza jak M skacze koło mnie hihi. Będę odpoczywać i mam nadzieję, że będzie dobrze.;-)
Dzięki za troskę:dry:
no to dobrze ma dbac o Ciebie :tak::tak::tak:
Witam was kochane!! strasznie duszno dzis jest, zapowiada się męczący dzień,,,
w czw byłam u gina, powiedział ze wszystko ok, za miesiąc będę miała USG. :)pozatym czuję ruchy dzidziuni!! świetne uczucie..
witaj, u nas tez duszno....
a poza tym tez juz czuje ruchy :tak::tak::tak:
i jak witam porannie
nie było mnie od soboty i widzę ze mam sporo do nadrobienia:tak:
w sobotę byłam na panieńskim przyjaciółki i powiem wam że świetnie się wybawiłam. chyba potrzebowałam takiego oderwania się od rzeczywistości. co prawda byłysmy 3 ciężarne więc temat ciązu był przewodni ale i tak zabawa była super:-D nawet pobawiłyśmy się w karaoke:-D i nawet o dziwo mój M mnie nie zdenerwował którego odebrałam z kawalerskiego...coś mi sie poprzestawialo chyba w tej ciązy;-)
o widze ze i Ty sie bawilas, ja tak samo bylam tydzien temu i teraz w piatek na panienskim a w sobote bylam na slubie i weselu i kolezanki :tak::tak::tak:

dziewczyny powiedzcie mi czy lozysko przodujace to jezeli lozysko ma sie przy brzuszku (swoim) czy moze gdzie indziej ??


my wstali jakies 30 min temu
Sewi juz po sniadanku zjadl platki na mleku i teraz buszuje...
ja sie wyspalam choc poszlam spac przed 24 :sorry2:
zaraz ja ide sobie zrobic sniadanko bom glodna :cool2:
 
Patrysiu a no balowałam i tak balowac bede cały sierpień bo na zmiane tylko wesela i panieńskie:tak: i M się cieszy bo ma kierowcę:tak:

co do brzuszków to ja jak przyłoże rękę to tez czuje takie pulsowanie to chyba dzidzia się tam odzywa-jak myslicie?
 
Nie pomyślałam, że my jesteśmy po świecie tak mocno rozsiane, że np dormark może słoneczka oczekiwać ;-)a ja się tu cieszę, że jest go dziś mniej. Kochana, najważnijesze to słońce w sercu i super masz postanowienie, nic się nie martw - CARPE DIEM - chwytaj dzień, nie martw się tym co było lub może być tylko ciesz się chwilą. Uwielbiam to podejście :-)
Czasem swoich kłopotów ogarnąć się nie da a martwienie się nic nie zmieni.

co do brzuszków to ja jak przyłoże rękę to tez czuje takie pulsowanie to chyba dzidzia się tam odzywa-jak myslicie?

Super uczucie, ja jeszcze czekam choć juz raz po raz różne dziwne odgłosy dochodzą :-) Czuję, że to będzie niedługo.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Nie pomyślałam, że my jesteśmy po świecie tak mocno rozsiane, że np dormark może słoneczka oczekiwać ;-)a ja się tu cieszę, że jest go dziś mniej. Kochana, najważnijesze to słońce w sercu i super masz postanowienie, nic się nie martw - CARPE DIEM - chwytaj dzień, nie martw się tym co było lub może być tylko ciesz się chwilą. Uwielbiam to podejście :-)
Czasem swoich kłopotów ogarnąć się nie da a martwienie się nic nie zmieni.
Dokladanie juz sie namartwilam teraz kolej myslec o sobie i niuniach , przeciez zycie jest piekne i mam szczescia znow przezywac cod narodzin wiec co sie zamartwiac jutro zaswieci slonce a deszcz tez jest w przyrodzie potrzebny .
 
Do góry