ivi, nikki... macie racje... moze za bardzo go usprawiedliwiam... musze chyba przyjrzec sie temu zwiazkowi z dystansem.
Dobrej nocy Kobitki
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))
Generalnie poczytalam sobie pare stronek wstecz, przyznam ze troche tego jest i musze tu czesciej zagladac.Co do problemu 2giej polowy, to niezazdroszcze sytuacji, ale niczego nie chce oceniac, bo calej historii nie znam wiec ciezko cokolwiek powiedziec. Z reszta nie jestem po to zeby udzielac "dobrych rad", bo tak jak pisalam nie znam wszystkich szczegolow, przeszlosci itp.
Jedno co bym chciala dodac, to tylko to ze Twoja sytuacja przypomina mi sytuacje mojej przyjaciółki, z ktora znam sie od 20 lat, ona tez byla w ciazy z innym mezczyzną niz z wlasnym mezem. Co prawda nie wiem jak bylo u Was, moge Ci tylo napisac o niej .
Ona zdradzila meza - miala romans i zaszla w ciaze, powiedziala mezowi o wszystkim w 6mies. bo juz nie dawala rady tego ukryc. Maz najpierw chcial rozwodu, a po 2 dniach stwierdzil ze wychowa dziecko jak swoje.
Malo tego - przytulal ją, calowal, na prawde dobrze ja traktowal do tego stopnia ze jej bylo glupio ze go zranila a on taki kochany. Teraz dzidzia juz jest na swiecie od miesiaca i "tatus" jest w niebowziety. Tak wiec są mezczyzni ktorzy dobrze traktuja swoje kobiety mimo iz dziecko ktore noszą nie jest ich (nawet jesli w gre wchodzi zdrada).
Dlatego nie radzilabym usprawiedliwiac swojego mezczyzny tylko dlatego ze jest z Tobą mimo ze nie jest ojcem dzidziusia.
Ale sie rozpisalam nie wiem czy to nie maslo maslane, mam nadzieje ze cos sie da z tego zrozumiec.
Pozdrawiam i zycze cierpliwosci.
Cos optymistycznego!
Z reszta to ze ktos nie jest ojcem dziecka nie znaczy ze moze sie nim nie poczuc. Moja kolezanka, ktora znam od 4lat, byla z ojcem swojego dziecka ale po paru miesiacach od narodzin sie rozstali, na szczescie slubu nie mieli. On wcale nie interesowal sie dzieckiem, choc bylo jego!!!
Na szczescie po jakims czasie poznala swietnego mezczyzne, ktory tez mial dziecko i ulozyla sobie z nim zycie. Teraz razem mają 2 dzieci, choc zadne wspolne i planują slub
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdrawiam i zycze pozytywnego myslenia!
A tak w ogole to chcialam zapytac wlasnie o ruchy w pierwszej ciazy, ja pojutrze zaczne 19tydzien i mam nadzieje ze okolo 20go to juz cos konkretnego poczuje.
A czekanie na kolejne usg to na prawde mordęga! Ja nie wytrzymalam i zapisalam sie na usg w 19tyg, choc nastepne mam w 22tyg, ale ile mozna czekac od 13tyg! Czlowiek sie martwi czy jest ok, bo brzucha niewiele, a na wadze 3kg do przodu, to ile bedzie jak zacznie wyskakiwac brzuch!!!!Masakra jestem lekko przerazona, a jem dokladnie tyle co przed ciażą!!!!!
Wiem ze duzo zalezy od budowy, ja w sumie mam szerokie biodra wiec moze dzidzia sie chowa tam w glebi
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Na pewno zalezy tez od wzrostu i od tego czy jest sie silnej czy drobnej budowy.
Chcialam wiec zapytac czy ktos ma ok 167-68 cm wzrostu i srednią budowe ciala?
Pozdrowka dla Was wszystkich ciezaróweczki!