reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

witam sie ponownie chyba moge juz do was dołączy choc nadal sie boje
moja beta z pn 528 a ze środy 1077 miu/ml :-) oby tak dalej wizyta 1 czerwca (7tc2d) mam nadzieje ze serduszko zobacze :-) pozdrawiam was wszystkich i trzymam za was kciuki, ja czesciej bede przebywac na watku ciaża po poronieniu


witaj GRATULACJE:-)
 
reklama
Kubiaczka - śliczna beta!! :)) i trzymaj się z tym rzucaniem palenia!! Pamiętaj o dzidzi! :tak:a jakby Cię bardzo mocno męczyło, to zagryzaj/podgryzaj zwykły plastykowy długopis z wyjętym wkładem:tak:Ja w ten sposób poradziłam sobie z nałogiem jakieś 3,5 roku temu:tak:

Pati.b - witaj!! gratulacje! i nas też odwiedzaj!
 
do mojej wizyty u lekarza zostalo jeszcze 6dni wiec dzisiaj musialam sobie poprawic humorek i kazalam przyszłemu tatusiowi jechac po tescik i pokazały mi sie te piekne 2 grube krechy :-) od razu mi było lepiej na serduchu.... teraz tylko czekac na dobre wiesci od ginka
 
Kubiaczka - śliczna beta!! :)) i trzymaj się z tym rzucaniem palenia!! Pamiętaj o dzidzi! :tak:a jakby Cię bardzo mocno męczyło, to zagryzaj/podgryzaj zwykły plastykowy długopis z wyjętym wkładem:tak:Ja w ten sposób poradziłam sobie z nałogiem jakieś 3,5 roku temu:tak:

Palić nie mam zamiaru. Wystarczające mam wyrzuty sumienia na ten temat po samym myśleniu o fajkach... ;-) Już nie chcę myśleć jakie bym miała wyrzuty sumienia jakbym zapaliła.Także, ta myśl mnie trzyma przy postanowieniu.
A za radę z długopisem dzięki... wypróbuje...
 
beatka - widok takich krech poprawia nastrój, prawda?? ja też się tak pocieszałam aż do ostatniej bety :) jak pokazała 913, to robienie testów przestało być konieczne :-Dale pewnie zacznę znów szaleć po weekendzie, przed wizytą u gin :-D:-D

kubiaczek - no to trzymam kciuki za Twoją silną wolę :tak:A długopis działa, serio :D można go gryźć, ciągnąć i dmuchać (bo pusta rurka) czyli imitujesz swoje odruchy z papierosem.. Ja "zdjazłam" pół jednego długopisu zanim mi ochota na fajki przeszła, ale było to skuteczne :-D
 
poprawia nastroj i to jeszcze jak... dzis nic nie bylo w stanie mnie wyprowadzic z rownowagi :) staram sie nikomu nie mowic zeby nie zapeszac ale przyjaciołom musialam bo nie dalam juz rady...:tak:
 
do mojej wizyty u lekarza zostalo jeszcze 6dni wiec dzisiaj musialam sobie poprawic humorek i kazalam przyszłemu tatusiowi jechac po tescik i pokazały mi sie te piekne 2 grube krechy :-) od razu mi było lepiej na serduchu.... teraz tylko czekac na dobre wiesci od ginka

:-D:-D:-D:-D:-D:-Dja też to przerabiałam, jak dłużymi się czas do wizyty to M ma kurs do apteki.
 
my przy poprzedniej ciąży nikomu nie mówiliśmy bo jakoś nie czuliśmy się pewni... Ale teraz jakoś "czujemy" że będzie ok (oby nie zapeszyć!) i wiedzą już prawie wszyscy :D szczególnie, ze od początku jestem na zwolnieniu i jakoś trzeba było to w pracy wyjaśnić.. ;)
Najbardziej nie mogę się doczekać jak powiem moim dziadkom, nieczęsto ich widuję a przyjadą ma mój ślub :tak: To będzie ich pierwszy prawnuk/prawnuczka :tak::tak:
 
reklama
dopisuję się do wątku styczniowego
6 tc - jutro pierwsza wizyta u lekarza:)
fajnie jest byc mamą:)
pozdrawiam wszystkie zafasolkowane
 
Do góry