reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

haha znowu zepsułam odkurzacz mój domowy "macgajwer" znowu będzie miał co robić
a ja mogę się bez wyrzutów sumienia polenić z książką:-D

ładnie..same straty:-) ja od początku ciązy nie odkurzam...obowiązek spadł na mojego miska... jakos w maju jak co tydzien wziełam sie za odkurzanie i po machnięciu 2 dywanów nie mogłam sie ruszyć tak mnie krzyż bolał...od tego czasu nawet nie dotykam odkurzacza:tak: wiec ja sprzątam wszystko co moge a reszte mój misio:rofl2:

ja sie nie boje sn...ani cc... ale okropnie sie boje igieł więc znieczulenie pewnie odpada a tym bardziej te w kręgosłup:szok:
jestem taka ze moge paść z bólu ale nie wbiją we mnie igły...wystarczy mi ze mnie kują teraz na badaniach...zwykle konczy się to półgodzinnym posiedzeniem z mroczkami w oczach :-)
 
reklama
Margolia to masz niezłą schizę z igłami widze:tak:
mnie z kolei mogliby kłuć ile się da abym tylko bólu brzucha nie czuła:-)
 
Gosia
na czym dokładnie polega ten masaż szyjki macicy?!:szok:
ja się boję nacięcia i szwów w tym miejscu i jak znam siebie mój P nie zbliży się do mnie dłuuuuuuugo jeśli mnie natną :-(

"ładnie..same straty:biggrin2: ja od początku ciązy nie odkurzam...obowiązek spadł na mojego miska... jakos w maju jak co tydzien wziełam sie za odkurzanie i po machnięciu 2 dywanów nie mogłam sie ruszyć tak mnie krzyż bolał...od tego czasu nawet nie dotykam odkurzacza:tak: wiec ja sprzątam wszystko co moge a reszte mój misio:rofl2:"
mój P tak macha kijem od odkurzacza jakby ściągał kurz z 20metrów jednocześnie a mamy psa więc chociaż dyszałam jak po wejściu na wieżę eiffla to walczyłam z sierścią:)
miałam zadyszkę nawet po wejściu po schodach!
 
Ostatnia edycja:
Gosia
na czym dokładnie polega ten masaż szyjki macicy?!:szok:
ja się boję nacięcia i szwów w tym miejscu i jak znam siebie mój P nie zbliży się do mnie dłuuuuuuugo jeśli mnie natną :-(

oj...ale sie usmiałam z tym zbliżaniem....mój ostatnio miał dziwną reakcje...sekunde po serduszkowaniu zapytała czy mi nie zrobił krzywdy:-D myslałam ze umre ze smiechu...biedactwo tak sie martwi żeby dzidzi w głowke nie puknąć...

:-)
 
oj...ale sie usmiałam z tym zbliżaniem....mój ostatnio miał dziwną reakcje...sekunde po serduszkowaniu zapytała czy mi nie zrobił krzywdy:-D myslałam ze umre ze smiechu...biedactwo tak sie martwi żeby dzidzi w głowke nie puknąć...

:-)

u mnie jest na odwrót to ja sie raczej boję czego skutkiem jest brak ochoty :-(mam nadzieje ze niedlugo sie to zmieni bo inaczej moj M chyba zwariuje:sorry:
 
oj...ale sie usmiałam z tym zbliżaniem....mój ostatnio miał dziwną reakcje...sekunde po serduszkowaniu zapytała czy mi nie zrobił krzywdy:-D myslałam ze umre ze smiechu...biedactwo tak sie martwi żeby dzidzi w głowke nie puknąć...

:-)

hehe oni chyba wszyscy tym się martwią:laugh2:
a tak a propos mój wyczytał że w ciąży to trzeba od tyłu i tylko marudził bo zapomniał doczytać że to dopiero jak brzuszek jest już spory a nie od początku!!!:-D
 
Ja musze do nastepnej wizyty badania zrobic i juz sie boje czy anamiio nie bedzie :tak:ostatnie wyniki nie były ciekawe:tak:Czyc wy tez oprócz nizszej hemoglobiny macie mniej krwinek czerwonych?
 
u mnie jest na odwrót to ja sie raczej boję czego skutkiem jest brak ochoty :-(mam nadzieje ze niedlugo sie to zmieni bo inaczej moj M chyba zwariuje:sorry:

Ja wogole od poczatku ciazy jakos nie mam takiej ochoty..ale czesto tak jest podobno..no ale jak juz dochodzi do czegos to jest milo:-) tylko ostatnio mnie brzuch pobolewal "po" tam na dole..nie wiem dlaczego. Przeciez podobno mozna normalnie nawet do 8 czy 9 mesiaca..i moj M sie troche przestraszyl ze cos sie stalo moze:szok:
 
Ostatnia edycja:
Ja wogole od poczatku ciazy jakos nie mam takiej ochoty..ale czesto tak jest podobno..no ale jak juz dochodzi do czegos to jest milo:-) tylko ostatnio mnie brzuch pobolewal "po"..nie wiem dlaczego. Przeciez podobno mozna normalnie nawet do 8 czy 9 mesiaca..i moj M sie troche przestraszyl ze cos sie stalo moze:szok:
A ja mam zakaz wjazdu:tak:Mój musi wytrzymać-az mi go żal ,bo to juz ze 3-4miesiące:tak:
 
reklama
Ja wogole od poczatku ciazy jakos nie mam takiej ochoty..ale czesto tak jest podobno..no ale jak juz dochodzi do czegos to jest milo:-) tylko ostatnio mnie brzuch pobolewal "po"..nie wiem dlaczego. Przeciez podobno mozna normalnie nawet do 8 czy 9 mesiaca..i moj M sie troche przestraszyl ze cos sie stalo moze:szok:

"po"chyba troszke moze pobolewac bo napinasz mięsnie "podczas" prawda?;-)

ja cholera mam ohcotę ale wlasnie jak dochodzi co do czego to łapię schizę ze cos malenstwu sie stanie i czar pryska:-( niby wiem ze dzidzia jest bezpieczna ale jakoś psychicznie nie moge tego opanować:zawstydzona/y:
 
Do góry