reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Beti - pociagiem jest fajniej bo można się spokojnie przespać ;-)my dojeżdżamy do kolejki samochodzem (prowadzi mój mąż bo zaczęłam się potwornie denerwować za kółkiem..) a potem przesiadamy się w kolejkę i jedziemy godzinę... Jest fajnie, ale to kurcze potwornie męczące..
A w domu mam tyle roboty że nie nudzę się :-Djak nie pracuję z domu, to sprzątam albo gotuję albo siedzę w ogrodzie i próbuje walczyć z chwastami :-D
 
reklama
Ja prowadzę auto bez dodatków, pas mam nisko nie uciska w ogóle. Choć 2 tyg prowadziłam sama 6 godzin i pod koniec już mi było niewygodnie :-)
 
Ivi u mnie w pociągu nie jest tak kolorowo bo przeważnie miejsca siedzącego nie ma ale teraz mam nadzieję że jak wypnę brzuch to ktoś ustąpi:tak: Ja do pociągu jadę ok 7 min to keszcze sama dojadę ale juz w dalsze trasy to muszę zabierać męża bo starsznie ciężko mi się skupić, wszystko dociera domnie z opóźnieniem no i spać mi się chce pook 30 min prowadzenia samochodu:tak:

co to pracy w domu to ja też mam co robić ale ja to jestem towarzyski człowieki potzrebuję z kimś pogadać a sąsiadów mam raczej starszych więc odpada;-)
 
Mnie lekarz pyta czy chce zwolnienie przy każdej wizycie. Moja ginka wychodzi z założenia że mam pełne prawo odpocząć i bez żadnego problemu wypisuje L4.

ja
Moja pierwsza ginka twierdziła, że ciąża to nie choroba i zwolnienie należy się tym co pracują jedynie przy rentgenie,innym nie należy się. Nawet pomimo gorszego samopoczucia i innych dolegliwości .Tylko praca, praca i jeszcze raz praca. I np dźwiganie ciężkich rzeczy nie jest wg niej przeciwskazaniem. Mimo, że w przepisach BHP jest napisane że w ciąży można podnieść do 3 kg. Więc gdybym nie przyniosła l-4 to bym siedziała sobie na krzesełku na środku hali, liczyła pająki i pażyła kawe, bo do jakiejkolwiek innej pracy nikt w firmie by mnie nie dopuścił, a 8 h bym musiała przesiedzieć bezczynnie. Innego lzejszego stanowiska u nas po prostu nie ma. No, a poza tzm kontakt z roznymi substancjami chemicznymi:no:
Ale teraz mam bardziej wzrozumiala ginke :tak:


cyt. Kubiaczka
Pod każdym postem obok "cytuj" jest taki "+". Służy on właśnie do takiego wielokrotnego cytowania. Jak go "wciśniesz" zaznaczy się na czerwono. Możesz tak zrobić kilka/kilkanaście razy. Póżniej wciskasz normalnie "odpowiedź" na końcu. I gotowe :)

Wielkie dzieki. Jak widac udalo sie :-D:-D:-D

moze nie do konca, bo troche posklejało mi cytaty w jeden wielki cytat ,a ta srodkowa wypowiedz to jest moja, a nie cytat, ale nastepnym razem bedzie lepiej
 
Ostatnia edycja:
Też rzuciłam palenie. W sumie to jestem dumna z siebie. Choć czasem zdarza mi się jeszcze "kryzys", ale to szczególnie na różnego rodzaju grillach, imprezach. Szczególnie gdy jest się na jakiejś imprezie, kiedy wszyscy się dobrze bawią.

Mam dokładnie ten sam problem... zapach grilla czy pifka :tak: i od razu bierze mnie ochota...
Ale jestem twarda - dla Dzidzi zrobię wszystko i wytrzymam! Nie mogłabym sobie później w oczy spojrzeć, gdybym nie rzuciła i z tego powodu coś stałoby się Maleństwu!
 
ja dojeżdzam codziennie samochodem 35 km. wstaje o 5:30 a spać teraz chodzę o 20:30 żeby być w miare wyspaną :) nie kupowałam żadnych adapterów na pasy bezpieczeństwa, narazie pasy zapinam. od XI wybieram się na L4, przeczytałam gdzieś że od 32 tyg ciąży powinno się ograniczyć prowadzenie samochodu, a pozatym w okresie ziomowym te kurtki szaliki, skrobanie samochodu ... to zbyt dużo jak na kobietę ciężarną :)

W mojej książce jest napisane, że można zapinać, tylko przy zapinaniu pasa trzeba go tak układać, aby nie uciskał brzucha.
 
cześć Dziewczyny
Witam :-)
Popatrzcie, chyba każda z nas kiedyś paliła jak narazie widzę. :-D
Zapowiada się piekny dzień, deszcz wreszcie odszedł daleeeko. Nie wiem ile z was jest w pracy a ile leniu****e ale ja melduję się z kawką i mam wakacje. Jestem nauczycielką więc mam jeszcze dużo błogiego lenistwa. Napiszcie czy jesteście na L4 czy pracujecie?
Ja na szczęście pracuję wtedy kiedy chce, oczywiście kiedy nie pracuję nie zarabiam:zawstydzona/y:. Ale w końcu od czego mam chłopa:-p Dzisiaj jednak muszę iść do pracy:zawstydzona/y:


mam pytanko: jak jeździcie samochodem, to kupiliście jakieś specjalne adaptery do pasów bezpieczeństwa dla kobiet w ciąży czy pasów po prostu nie zapinacie??

beti - ja też mam ponad 50km dojazdu do pracy i dlatego chciałabym pracować z domu. Mnie dojazdy i wczesne wstawanie (5:30 codziennie) męczą tak że na koniec tygodnia (czwartek-piątek) byłam kłębkiem nerwów... dlatego poszłam na L4)
Ja na razie normalnie zapinam pasy, ale jak brzuch będzie bardzo duży to będę jezdziła bez

No to idę do tej roboty:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Cześć Dziewczyny,
jestem tak zakręcona i zdenerwowana, że nie mogę dojść do siebie....
Moja (o 4 lata młodsza) siostra urodziła dzisiaj drugie dziecko, córeczkę.... o 5 nad ranem w domu, a jej mąż przyjął poród!!! Nie zdążyli dojechać do szpitala, chociaż mają naprawdę bardzo blisko. Niewiarygodne!!!


Co do L4 to ja jeszcze pracuję, ale zamierzam wziąć zwolnienie od sierpnia, ponieważ mam niestety pracę siedzącą, a problemy z krążeniem i puchnięcie rąk i nóg bardzo daje się we znaki.


Jeszcze trochę minie, zanim do siebie dojdę... ehhhh..... W takich chwilach od razu ciśnie się na usta: "życie jest cudowne" !!!
 
reklama
Do góry