morka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2009
- Postów
- 1 349
Cześć Dziewczyny,
jestem tak zakręcona i zdenerwowana, że nie mogę dojść do siebie....
Moja (o 4 lata młodsza) siostra urodziła dzisiaj drugie dziecko, córeczkę.... o 5 nad ranem w domu, a jej mąż przyjął poród!!! Nie zdążyli dojechać do szpitala, chociaż mają naprawdę bardzo blisko. Niewiarygodne!!!
Co do L4 to ja jeszcze pracuję, ale zamierzam wziąć zwolnienie od sierpnia, ponieważ mam niestety pracę siedzącą, a problemy z krążeniem i puchnięcie rąk i nóg bardzo daje się we znaki.
Jeszcze trochę minie, zanim do siebie dojdę... ehhhh..... W takich chwilach od razu ciśnie się na usta: "życie jest cudowne" !!!
To ci historia. Niesamowite:-):-):-) Będzie co wspominać. Gratulacje dla siostry i bohaterskiej postawy małżonka:-):-):-)
PS A tak wogóle to witam wszystkich:-)