reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

dobra dziewczynki
ja sie na dzis odmeldowuję-jade z przyjaciólką meirzyc suknie ślubna tzn ona bedzie mierzyla;-)
aaa no i nie naskrobcie za wiele bo rano znowu będę miała od groma czytania;-)
papap
 
reklama
witajcie

Przepraszam, ze was tak zaniedbuje, ale nie mam na nic sił:-(
Nie dostalismy kredytu na remont i nie mozemy zaczac remontu mieszkania i wszystko wskazuje na to, ze wylądujemy z 2 małych dzieci u moich rodziców:-( Bo w obecnym mieszkaniu mieszkamy juz tylko do konca wrzesnia... a w nowym mieszkaniu conajniej pół roku remontu:-:)-:)-( i jeszcze nie wiadomo czy tym razem nam kredyt dadzą...

Wczoraj bylismy na urodzinach o mojej babci i oczywiscie ciotki mnie wyprowadzały z równowagi:-( Ciasto z alkoholem na stole to podziekowałam i oczywiscie gadka, ze tyle to na pewno nie zaszkodzi, no myslałam, ze mnie cholera wezmie... mi moze nie zaszkodzi, ale dla dziecka kazda kropla to olbrzymia dawka!!!:wściekła/y:

Pozniej Paulinka sie zakrztusiła jak jej chlebka dałam i oczywscie gadka, ze jak tak małemu dziecku moge dac kanapke z szynka, no kurde... a kiedy ona ma zaczac jesc?! co ma tylko mleko pic:wściekła/y:i oczywiscie krzywde robie swojemu dziecku...
No i zakrztuszenie skonczyło sie zwrotem zawartosci zołądka przez córe to sie jazda zaczeła:-(Normalnie poczułam sie tak jakbym krzywde dziecku chciała zrobic:-:)-:)-(

No a dzis do tego wszystkiego Paulinka ma 39 st goraczki i cały czas spi:-:)-:)-( Nie wiem co sie dzieje..., a ja juz nie mam sił, po prostu wysiadam! Ciagle sama... mąż musi ciagnac 2 roboty, a mnie nawet nikt nie zapyta jak sie czuje i czy nie potrzebuje pomocy... :-:)-:)-:)-:)-( w takich chwilach zaczynam załowac, ze zdecydowalismy sie na 2 dziecko:-(

No to sie wyzaliłam... 3majcie sie kochane!
 
witajcie

Przepraszam, ze was tak zaniedbuje, ale nie mam na nic sił:-(
Nie dostalismy kredytu na remont i nie mozemy zaczac remontu mieszkania i wszystko wskazuje na to, ze wylądujemy z 2 małych dzieci u moich rodziców:-( Bo w obecnym mieszkaniu mieszkamy juz tylko do konca wrzesnia... a w nowym mieszkaniu conajniej pół roku remontu:-:)-:)-( i jeszcze nie wiadomo czy tym razem nam kredyt dadzą...

Wczoraj bylismy na urodzinach o mojej babci i oczywiscie ciotki mnie wyprowadzały z równowagi:-( Ciasto z alkoholem na stole to podziekowałam i oczywiscie gadka, ze tyle to na pewno nie zaszkodzi, no myslałam, ze mnie cholera wezmie... mi moze nie zaszkodzi, ale dla dziecka kazda kropla to olbrzymia dawka!!!:wściekła/y:

Pozniej Paulinka sie zakrztusiła jak jej chlebka dałam i oczywscie gadka, ze jak tak małemu dziecku moge dac kanapke z szynka, no kurde... a kiedy ona ma zaczac jesc?! co ma tylko mleko pic:wściekła/y:i oczywiscie krzywde robie swojemu dziecku...
No i zakrztuszenie skonczyło sie zwrotem zawartosci zołądka przez córe to sie jazda zaczeła:-(Normalnie poczułam sie tak jakbym krzywde dziecku chciała zrobic:-:)-:)-(

No a dzis do tego wszystkiego Paulinka ma 39 st goraczki i cały czas spi:-:)-:)-( Nie wiem co sie dzieje..., a ja juz nie mam sił, po prostu wysiadam! Ciagle sama... mąż musi ciagnac 2 roboty, a mnie nawet nikt nie zapyta jak sie czuje i czy nie potrzebuje pomocy... :-:)-:)-:)-:)-( w takich chwilach zaczynam załowac, ze zdecydowalismy sie na 2 dziecko:-(

No to sie wyzaliłam... 3majcie sie kochane!

Bylas z mała u lekarza?Chyba powinnas jednak do niego pójsc niech ja przebada.Podawalas jakies leki na goraczke?I co nie przechodzi?
 
witajcie

Przepraszam, ze was tak zaniedbuje, ale nie mam na nic sił:-(
Nie dostalismy kredytu na remont i nie mozemy zaczac remontu mieszkania i wszystko wskazuje na to, ze wylądujemy z 2 małych dzieci u moich rodziców:-( Bo w obecnym mieszkaniu mieszkamy juz tylko do konca wrzesnia... a w nowym mieszkaniu conajniej pół roku remontu:-:)-:)-( i jeszcze nie wiadomo czy tym razem nam kredyt dadzą...

Wczoraj bylismy na urodzinach o mojej babci i oczywiscie ciotki mnie wyprowadzały z równowagi:-( Ciasto z alkoholem na stole to podziekowałam i oczywiscie gadka, ze tyle to na pewno nie zaszkodzi, no myslałam, ze mnie cholera wezmie... mi moze nie zaszkodzi, ale dla dziecka kazda kropla to olbrzymia dawka!!!:wściekła/y:

Pozniej Paulinka sie zakrztusiła jak jej chlebka dałam i oczywscie gadka, ze jak tak małemu dziecku moge dac kanapke z szynka, no kurde... a kiedy ona ma zaczac jesc?! co ma tylko mleko pic:wściekła/y:i oczywiscie krzywde robie swojemu dziecku...
No i zakrztuszenie skonczyło sie zwrotem zawartosci zołądka przez córe to sie jazda zaczeła:-(Normalnie poczułam sie tak jakbym krzywde dziecku chciała zrobic:-:)-:)-(

No a dzis do tego wszystkiego Paulinka ma 39 st goraczki i cały czas spi:-:)-:)-( Nie wiem co sie dzieje..., a ja juz nie mam sił, po prostu wysiadam! Ciagle sama... mąż musi ciagnac 2 roboty, a mnie nawet nikt nie zapyta jak sie czuje i czy nie potrzebuje pomocy... :-:)-:)-:)-:)-( w takich chwilach zaczynam załowac, ze zdecydowalismy sie na 2 dziecko:-(

No to sie wyzaliłam... 3majcie sie kochane!

Nie przejmuj sie glupim gadaniem nadgorliwych ciotek, swoja droga to podziwiam ze im paru slow nie powiedzialas:wściekła/y: Z malutka napewno wszystkow wroci do normy a fasolki nie zaluj, niedlugo bedziesz tulic i zapomnisz o wszystkich watpliwosciach, a o "madrych" ciciach nawet nie pomyslisz;-) Trzymaj sie cieplutko jestesmy z toba:tak:
 
Asiowo zdrówka dla małej :tak::tak::tak:a nic jej na żołądku nie stanęło jak jadła ten chlebek ? bo tak nagle wymioty i gorączka moja ostatnio jak ugryzła pół czereśni to się tak załatwiła :baffled: mam nadzieje że jednak to nic poważnego a ciotek nie słuchaj zawsze są mądrzejsze na szczeście to my decydujemy o swoich dzieciach one swoje wychowały a2 maluszka nie żałuj ani przez moment :tak:
 
ASIOWO tak mi przykro że skończyło sie z kredytem i wizyta u babci:-:)sorry2: jeśli chodzi o chlebek to mozna spróbować już 9 miesięczne dziecko może sobie skórki od chleba mumlać :tak:mój synek lubiał wszystko łykać nie ważne czy to małe czy duże i także kończyło się wymiotami co niemartw się nie raz może ci to spotkać najważniejsze niepanikować :tak:a gorączka dawałaś jakieś czopki u nas super działają lub nurofen :sorry2:jak nieprzejdzie szybko do lekarza:sorry2:
 
Asiowo trzymaj się, dużo zdrówka dla córuni, a jakimiś durnymi gadkami ciotek wogóle się nie przejmuj. Co do kredytu to trzymam kciuki aby tym razem skończyło się pozytywnie:tak:
 
No posprzatalam, wzielam przysznic, najadlam sie i zaraz pedze wybierac farby do mojej nowej sypialni, juz sie nie moge doczekac, chyba z czerwienia zaszaleje:tak: Pojawie sie potem, trzymcie sie
 
Dziekuje mamusie za wsparcie:tak:
Mąż urwał sie z pracy i siedzi z Paulinką...
Narazie jest ok, gorączka spadła, a w zasadzie nie ma jej w ogole:tak:
Przespała się 1,5 godzinki, wczesniej dostała Nurofen i narazie jest o wiele lepiej...
Teraz pilnuje tempki i zobaczymy co bedzie wieczorem
Jak jutro dalej sie bedzie meczyc to pojdziemy do lekarza, bo narazie nie ma co... bo nic innego jej nie ma wiec to albo 3dniowka albo goraczka przez zębolki... dzis rano zastukał jej 7 ząbek:tak:

Ja musze sie jakos do kupy pozbierac, bo ostatnio mnie jakos wszystko przerasta, chyba za duzo sie dzieje... i nie po naszej mysli:-(Dobrze, ze przynajmniej mam kochanego męża i wspaniałą córcie:zawstydzona/y:heh
 
reklama
tez sie zastanawialam nad porodem cc ale mysle ze jesli zdrowie pozwoli to bede chciala rodzic silami natury 1 porod mialam sn tylko wywolywany i bol masakra normalnie byl,a teraz chcialabym by udało mi sie urodzic 100%silami natury by akcja porodowa sama sie zaczełama chcialabym wiedziec jak to jest bo wiem ze wywolywany porod boli mocniej skurcze sa mocniejsze silniejsze i czestsze<ałłła>jak sobie przypomne ten ból ale coz teraz jestem dobrej mysli ze bedzie ok.
My dzis spacerujemy z synkiem po dworku bo jest ładna pogoda choc juz popołudniu zaczeło sie robic nawet za gorąco:baffled:
 
Do góry