Jak Antoś się czuje po tej przeprowadzce, my się przeprowadzaliśmy do swojego M jak Gabi miała 11 miesięcy i trochę to przeżyła.Oj trochę mnie tu nie było ale w miarę regularnie Was czytam.
U nas sie trochę pozmieniało tzn. przeprowadziliśmy sie do większego mieszkania i teraz wynajmujemy 2 pokoje a nie jeden jak do tej pory.Ogólnie u nas ok,mały zdrowy i ciągle rozrabia i psoci.
Co do spacerków to zależy my czasem bierzemy jakieś chrupy lub herbatniczki i picie,wszystko zalezy gdzie i na jak długo wychodzimy.
A swoja drogą to cos ostatnio tu cisza straszna STYCZNIÓWECZKI gdzie jesteście???
Ja też co prawda długo nie pisałam ale doszłam do wniosku że nie możemy pozwolić żeby nasze forum zamarło,dobrze że dziewczyny Asienka,bećka talia,topoleczka są bardziej aktywne bo tak to już dawno byłaby tu pustka z tego co widzę.Dlatego ja się poprawiam i będę wpadać częściej.
My dziś dostalismy propozycję wyjazdu z rodzinką z Poznani.
Moze skończy się na odwiedzeniu ich w Poznaniu
U nas nocka z wrzaskiem trudnym do opanowania albo zęby albo brzuszek bo kupa w nocy była
