reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

widzisz ja nie będę zabraniała dziecku krzyczeć ale zwrócić uwage musze bo może z czasem się nauczy:-)
co do specjalistycznej opieki chodzi mi o to że może ta pani źle się nim nie zajmuje raczej napewno się stara ale jeśli przeszkadza mu tak bardzo tupot małych stópek to wybacz są miejsca zdrowotne różne sanatoria gdzie jest spokój cisza i dobra opieka.zreszta wydaje mi się że to nie temu panu to przeszkadza a raczej tej pani.a to z ciastem to powiem ci szczerze że bym tak zrobiła ale nie po tych słowach które niejednokrotnie usłyszałam.i nawet myślałam o tym żeby iść do tego pana porozmawiać ale ona w życiu by mi na to nie pozwoliła do niego nawet podejść.A co do krzesełka ja jestem bardzo drobna osobą i kupując krzesełko właśnie myśleliśmy o tym żebym nie musiała dźwigać i dlatego wybraliśmy na kółeczkach.i my nim nie jeździmy przez cały dzień tylko w porze jedzenia jade z nim 0.5 metra bądź do drugiego pokoju gdzie mamy dywan to tak nie słychać.Nie wydaje mi się że jest to bardzo głośne.
ja poprostu chce normalnie funkcjonować.ja także słysze innych sąsiadów z bloku ale czy im na coś zwracam uwage nie bo przecież każdy ma prawo czasem pohałasować.Mamy takiego sąsiada zza ściany jeszcze starszy pan niż ci o których pisze.on nas zawsze zaczepia i pyta o Bartka.Nigdy nic mu nie przeszkadzało.
dobra kończę ten temat.zobaczymy co czas pokaże.
 
reklama
Kama ja też to rozumiem, że roczniakowi się nie przetłumaczy, ale co innego jak ktoś mówi, że nie będzie dziecku zabraniał tupać i krzyczeć, a co innego jak się dziecku tłumaczy. Przecież sama mam dwójkę małolatów i wiem jak to jest :tak: Co nie zmienia faktu, że takich zachowań nie mam zamiaru aprobować i będę tłumaczyć do skutku, bo w końcu doszłoby do czegoś takiego, że dziecko mi powie, że jest przecież dzieckiem i wszystko mu wolno ;-) Niech dziecko też się uczy do życia w społeczeństwie.
Aguśka, ale może jednak to ciasto to byłby dobry pomysł, babka by zobaczyła, że zależy Wam na zgodzie. Czasami trzeba schować dumę do kieszeni, chociaż wiem, że bywa to ciężkie ;-)
 
Ostatnia edycja:
wiesz co z tym ciastem zobaczę jeszcze od sytuacji.jeśli nic sie nie będzie czepiała to na dniach może tak zrobię jak proponowałaś.upiekę ciasto i zobaczymy :-)
a jeśli chodzi o to tłumaczenie to ja wcześniej napisałam że zwracam uwage ale narazie skutków nie ma i nie wydaje mi sie że przez najbliższy czas coś się zmieni.Oczywiście że nie daje sobie wejść na głowe bo u nas to ja jestem ta zła hehe która wszystko zabrania a tatuś jest cacy:-)
 
Rox, współczuję...:hmm:

Nie będę się teraz rozpisywać, ponadrabiam jutro. Mam tylko do Was, Kobietki pytanko: mamy obecnie spacerówkę Mutsy. Bardzo ją lubię, jest na dużych kołach i fajnie się u nas sprawdza. Ale... Niestety jest ciężka+Tymek jest dosyć ciężki, węc jest mało zwrotna i ma jakąś tam wadę, że krzywo mi jedzie (zjeżdża na jedną stronę), a poza tym daszek dotyka głowy Tymcia. Chciałabym kupić jakiś lżejszy wózek, najlepiej do 7,5 kg, najlepiej parasolkę, nie na mini kółeczkach, ale żeby się nią wygodnie jeździło po naszych chodnikach i dziurach... Wiem, że nie ma wózka idealnego, ale może byście coś poleciły?
 
Witam

I juz po weekendzie.

A my dzisiaj na gełdzie bylismy i do sklepu po mleczko skoczylismy i trochę po oklolicach pojezdzilismy zeby czas jakoś zleciał.

Zuzia już spi , idą jej 4 na dole, takze nocki nieciekawe ostatnio.

Rox przykro mi, trzymaj się kochana

topoleczka nie pomogę , my mamy same cięzke wózki i narazie nie zmieniamy na zadną spacerówkę
 
TOPOLECZKA my mamy od 6m-ca zycia wózek CONECO TRAPER bardzo fajny lekki składa sie w pół nie jak parasolka ale jest lekki i wygodny jestem zadowolona.

Moja natalia ostatnio mało co je i jest rozdrazniona chyba ząbki jej ida a ma juz ich 10!!!czy wasze skarby tez miały podobnie prosze odpowiedzcie pozdrawiam serdecznie:-):-)
 
Topoleczka ja też jestem na etapie szukania parasolki, niestety wszystkie które oglądałam mają małe kółeczka, parasolki to są raczej wózki do samochodu takie "awaryjne" Ja na swoją drogę też mam wielką spacerówę, parasolka nie przejedzie nie ma szans.

Dużo osób poleca Macralena, ale cena :szok: i też ma malutkie kółka.


Anusia większość dzieci podczas ząbkowania jest rozdrażniona, i mało je, ale w sumie Julka jedzenia nigdy nie odmawiała :-D

E:

Mnie podoba się ta:
http://allegro.pl/wozek-coneco-saturn-okrycie-kurier-gratis-i1446124415.html

Chyba się na Nią zdecyduję.
 
Ostatnia edycja:
Ja jestem zachwycona McLarenem - rzeczywiście ma małe kółka i nie sprawdza się w dużym śniegu ale tak jest to wózek idealny.
 
reklama
coneco saturn lepiej wyglada na zdjeciach niz w rzeczywistosci,coneco traper ma duze kółka-u mnie sie sprawdza....
Ja tez juz po egzaminach bylo duzo nerwow ale oceny dobre;-))))
 
Do góry