po pierwsze
jesteście okropne z tym pisaniem codziennie jak przychodzę z pracy mam 10 stron do nadrobienia, babsztyle
po drugie
weźcie tych swoich chłopów porozstawiajcie, bo coś za dużo fikają ciągle się kłócicie jak nie jedna to druga, bo jak ja ich znajdę to nakopię do d.... żeby tak ciężarne stresować

spokój mi tam na być
po trzecie
w legnickim szpitalu wojewódzkim jaja, przywieźli z Feminy (prywatna klinika ginekologiczna w Lubinie około 20km od Legnicy, gdzie płaci się ogromne pieniądze, a jest wg mnie i moich koleżanek przereklamowana) chorą na ospę ciężarną i w Legnicy zamknęli cały oddział gin, cesarki odwołane, rodzących nie przyjmują

wszyscy się śmieją, że taka super klinika, a jak problem i ktoś chory to już go odsyłają i przez to cały oddział musieli zamknąć.
no i tak mnie wzięło na rozmyślanie, co będzie w momencie jak przyjdzie na nas czas, a okaże się że nie ma wolnych łóżek na porodówce? mogą mnie nie przyjąć, mają takie prawo? czy siedzieć i się kłócić?
po czwarte
to zapomniałam, idę robić obiadek