reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Napewno śmiesznie to wygląda, ale jak nie bedziesz konsekwentna to mały bedzie "głupi "ze raz to moze a raz nie i dostanie bęcki.

Ale wiem ze łatwo się mówi... Zuzka tez się przedrzeźnia i jak mówię nie to kiwa głową nie ,nie ,nie
 
reklama
A ja mam łatwiej-założyłam w domku 2 bramki i Mały nie chodzi do łazienki ani do kuchni (kuweta kota, miski, kuchenka i inne niebezpieczeństwa):-)
 
topoleczka u nas bramka jest na schodach ale do kuchni się nie da bo jest otwarta na salon a w łazience po prosty drzwi zamykam i koty muszą wołać jak chcą wejść:)))

kaammaa mądry kotek;))))
 
Wiw nie wiem czy mądry, jak na kota to trochę nie normalny. Wskakuje do wanny i drze się na cały dom jak już się do niego przyjdzie, to trzeba go zdrowo polać wodą i wtedy przestaje się drzeć, idiota:-D
 
Ja też chciałam bramkę do kuchni, ale m. twierdzi, że u nas nie da się zamontować :(
Jak coś mam ugotować, czy wymyś naczynia- to jest makabra. Młody albo robi remament w szafkach, albo idzie do psa i jego miski (pies warczy), albo kręci się koło gazu. Także gotowanie jest jak młody śpi, albo m. jest w domu.
A do łązienki to zamykam drzwi i jest ok.

A na moje nie wolno- robi mi pa, pa ;)
 
kaammaa ciekawego masz kota, mój króluje w bidecie?????

andzia z tymi bramkami jest problem bo dodatkowe elementy są dość wąskie i jak przestrzeń jest bardziej otwarta to juz odpada, największą znalazłam chyba na 138 cm:( a poza tym czasem trzeba do mebli mocować a to przecież tylko czasowe zabezpieczenie a dzura zostaje:(
 
Wiw to patrzę że nasze koty mają podobne zapędy.

My też mamy kuchnię otwartą na salon więc jakiekolwiek bramki odpadają. A do łazienki zamykamy drzwi z kotem nie ma problemu, bo sam potrafi sobie drzwi otworzyć, skacze na klamkę i po kłopocie.
 
kaammaa ...My też mamy kuchnię otwartą na salon więc jakiekolwiek bramki odpadają. A do łazienki zamykamy drzwi z kotem nie ma problemu, bo sam potrafi sobie drzwi otworzyć, skacze na klamkę i po kłopocie.

haha... nasz też sobie otwierał i włąsnie dla tego jakis czas temu zamieniliśmy klamki na gałki żeby móc mieć jakiś bezierściowy azyl:)
 
reklama
Do góry