reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Black mam nadzieję ze zrozumie, bo chrzestna niestety nie moze zwolnić sie z pracy

A co do męzulka , to u mnie podobnie, siedze z dzieckiem w domu i nic nie robie a on wszystko, pretensje tez o wszystko a on przychodzi i przed komputerem siedzi. To mu mówię ze mógł się z kompem ożenić...
 
reklama
A co do męzulka , to u mnie podobnie, siedze z dzieckiem w domu i nic nie robie a on wszystko, pretensje tez o wszystko a on przychodzi i przed komputerem siedzi. To mu mówię ze mógł się z kompem ożenić...


oj tak skad ja to znam....to samo mojemu mowie. Jemu jest dobrze...nic nie robi pogra sobie....a ja caly dzien siedze z dzieckiem do tego mala marudzi bo zabkuje, ciezko ja nakarmic chociaz jest lepiej...piore gotuje sprzatam ale przeciez ja nic nie robie nie? za to on zachowoje sie jakby 24 na dobe w kopalni pracowal bo taki styrany do domu przychodzi ze mnie szlak trafia. Mial szukac lepszej pracy zeby zylo sie nam troche lepiej i latwiej ale przeciez on nie znajdzie to po co szukac....w tej co jest wykozystuja go od roku jest administratorem sklepu internetowego a placa mu jak zwyklemu pracownikowi magazynu (tym sie wczesniej zajmowal) doja go poprostu a jemu tak dobrze bo przeciez RAZ byl sie upomniec to powiedzieli ze nie maja funduszy na podwyzke dla niego.....normalnie szkoda slow....ech moglabym pisac i pisac ale przeciez wiedzialy galy co braly....z dnia na dzien jestesmy coraz dalej od siebie bo ja mu zrzedze i cytuje " ciagle mi w dupie zle"....za to on jest boski....

no to sie wyzalilam...

mala zjadla troszke gruszki w kawaleczkach....troche memlala troche polykala wiec sie krztusila ale bedizemy probowac .
 
hej Dziewczyny :-)

tak jak Rox mówi faceci to inny gatunek i nie ma co gadac i sobie jezora strzepić !
Matwina, Black nie martwcie tak to z nimi jest :-) ja tez 1500 rozmów z moim M miałam i nic - tera ztroszke lepiej bo czasem z czyms wyjdzie ale nie za często :-) o prace jego już sie nie wkurzam bo wiem ze mając swoją firme pracuje sie 24 h przez 7 dni w tygodniu :-) niestety to nie etat i jak samemu sie zleceń nie znajdzie to nie ma roboty a siano na dom potrzebne :-)

Malwina
u mnie tez chrzestnych nie było bo logoczne ze pracuja i ksiądz powiedział tylko ze mamy im wszystko przekazac co i jak i kiedy sie robi hihi :-) my wogóle mieliśmy smiesznie bo mój M był chrzesnym mojej siory synka a mojej siory M był chrzesnym Amelki wiec chrzest mieliśmy razem i tylko sie chrzestni wymieniali hihihi :-) smiesznie było :-D

ja już pokój skończyłam, tzn jest pomalowany, naklejki ponalepiane i jutro odbierzemy wykładzine, wniesiemy łożeczko i heja :-) jeszcze tylko wskoczymy do Ikei po komode i pudełka na zabawki i jakies firanki musze kupić i finito :-) moze w niedziele pojedzemy albo w sobote po pracy M :-)


aaaa i Amelka dzisiaj kończy 9 miesięcy ! wow :-)
 
gratulacjonen dla Amelci!
u nas istny sajgon! malej idzie gorna lewa jedynka i dolna lewa 3 naraz wiec jest strasznie (daje jej granulki i smaruje ale z jedzeniem tragedia...pol sloiczka zjadla i bunt na calego)do tego mi cos sie w kolano stalo i ledwo chodze a jak zle stane to tak boli ze sie przewracam...prawie z mala sie wywalilam jak ja z przewijaka bralam....mam nadzieje ze to chwilowe bo nie usmiecha mi sie zaden gips ani nic...
 
Zadomawiam się, dziewczynki dobrze, ale z moim mam od wczoraj wojnę...

black nie martw sie ja z moim prawie codziennie mam wojne odkad mala sie pojawila....zero jakiejkolwiek inwencji wlasnej w cokolwiek, bo przeciez ja przyniose zrobie nie? a on sobie z dupa posiedzi przy kompie przez caly wieczor jak tylko przyjdzie z pracy i zje obiad....NIC kompletnie sam nei zrobi o wszystko trzeba sie prosic nawet o wziecie dziecka na chwile i pobycie z nim....od jakiegos czasu sie zastanawia czy to ma sens jakikolwiek bo mam dosc mowienia co robi zle i co trzeba zmienic...nic sie nie zmienia czasem na pare dni a pozniej jest dokladnie to samo...,

oj tak skad ja to znam....to samo mojemu mowie. Jemu jest dobrze...nic nie robi pogra sobie....a ja caly dzien siedze z dzieckiem do tego mala marudzi bo zabkuje, ciezko ja nakarmic chociaz jest lepiej...piore gotuje sprzatam ale przeciez ja nic nie robie nie? za to on zachowoje sie jakby 24 na dobe w kopalni pracowal bo taki styrany do domu przychodzi ze mnie szlak trafia. Mial szukac lepszej pracy zeby zylo sie nam troche lepiej i latwiej ale przeciez on nie znajdzie to po co szukac....w tej co jest wykozystuja go od roku jest administratorem sklepu internetowego a placa mu jak zwyklemu pracownikowi magazynu (tym sie wczesniej zajmowal) doja go poprostu a jemu tak dobrze bo przeciez RAZ byl sie upomniec to powiedzieli ze nie maja funduszy na podwyzke dla niego.....normalnie szkoda slow....ech moglabym pisac i pisac ale przeciez wiedzialy galy co braly....z dnia na dzien jestesmy coraz dalej od siebie bo ja mu zrzedze i cytuje " ciagle mi w dupie zle"....za to on jest boski....

no to sie wyzalilam...

mala zjadla troszke gruszki w kawaleczkach....troche memlala troche polykala wiec sie krztusila ale bedizemy probowac .


NO widzę że jakieś fluidy krążą i tendencja do kłótni się rozszerza.

na pocieszenie mogę powiedzieć że mój też taki był. Z małą skumplował się dopiero wtedy kiedy ona zaczęła być bardziej kumata i moblina (tak koło roku) - wcześniej była tragedia...

Sel - fajne że coś zjadła - w sumie jej się nie dziwię że ma kiepski apetyt - zęby dają jej popalić.
 
reklama
Witam się!
I co widzę dziady dają popalić i dzieci też... Na pocieszenie napiszę, że u nas też coraz lepiej jak C coraz starszy się robi....
No a dzieciolki też widzę dają czadu- C też dołącza do klubu, bo wczoraj kolejna jedynka i chyba też trójki górne, a może czwórki, bo już zwątpiłam po tym co piszecie....
Amelce Tysi wszystkiego naj!!! i gratulacje zębowe - coś przegapiłam kiedy Wam wyszły....
Miłego wieczoru i przespanej nocki.....
 
Ostatnia edycja:
Do góry