Styczniówki 2010 !!

[Asiowo]

Matko... 2000zł na 2 miesiace?! My mamy 66m..., a płacimy ok 400-450zł co 2 miesiace;-)Ale jeszcze tak naprawde nie wiemy jak na tym wyjdziemy i czy to wystarczy, jak okres grzewczy sie skonczy to sie dowiemy;-)Ale mi z tym ogrzewaniem wygodniej, nie jestem uzalezniona od nikogo, zeby mi właczył czy cos... grzeje kiedys chce, tzn wtedy kiedy zimno

 

[wiw]

Tysiolek;6075643[/B]]kurcze przeraża mnie znowy to grzanie i te rachunki po 2000 zł za dwa miesiące maaasakra ! :-( wiec chce jak najpózniej zacząć grzać ... zazdroszcze tym co maja mieszkanie i moga całe sobie ogrzac - my mamy chate prawie 200 m2 i rózne zakamarki wiec co z tego ze grzejemy w pokojach a zimą na korytarzach jest o wiele chłodniej a Amela wszedzie bedzie dreptac -ale mam nadzieje ze jak tak raczkują dzieciaczki, ciagle w ruchu to im cieplusio - bo ja jak siedze przed kompem to mam łapki skostniałe hehehe
tak tak Ty Gosia dogrzewam tylko przed kapiela - kupiliśmy grzejnik elektryczny i 10 min grzeje przed i jest cieplusio :-)

u nas przed kąpielą dmuchawa w łazience zasówa
ale straszne rachunki płacicie, my mamy 150m i za ogrzewanie gazowe + woda płacimy zimą około 500-650, w ubiegłym roku jak były te mrozy to raz przyszło 850

 

[bećka84]

U nas piec chodzi już od początku września, w sypialni mamy 25 więc zakręcam grzejnik, my kupujemy opał na dwie rodziny więc nie jest tak źle.

Małemu zakładam rajstopki bodziak na długi i koszulkę na krótki i nie wiem właśnie czy zakładać jakieś spodenki cieńsze jak on po samej podłodze popyla bo ja dywanów nie mam, ale chyba za ciepło by mu było. a w nocy śpi w pajacu.

Jak ja nie cierpię zimy tych łachów tyle trzeba na siebie założyć. I zawsze się zapocę zanim małego ubiorę i wyjdę..

Gosia zaraz zagłosuję

 

[wiw]

Bećka ja tez zawsze mokra jak szczur jestem za nim małego ubiorę do wyjścia, u nas też kafle ale mamy podłogówkę wiec ciepło za to młody potrafi jeszcze czasem guza sobie nabić więc staram się trzymac go na puzzlowej matce tylko, że teraz to najfajniejsza zabawa jest rozbieranie jej na czynniki pierwsze a niektóre elementy lądujace w buzi sa dośc małe, Wasze szczęścia tez rozbrajają te puzzle?

 

[bećka84]

No właśnie ja małego na te puzle sadzam a on je rozrywa i wcina i rzuca, więc już ją schowałam, a jak mu rozkładam koc na podłogę to i tak z niego złazi.

 

[Sel]

nasza tez robi kompletna rozbiorke puzlowej maty.

 

[czechow]

nasza tez robi kompletna rozbiorke puzlowej maty.

U nas codziennie sprzątam strzępy maty - pogryziona, pośliniona, porozrzucana.... totalna rozpierducha...

 

[Klara M]

Cyprianka też można nazwać Cyprian demolka jeśli o puzzle idzie

 

[czechow]

A tak wygląda jak się bawi domkiem gabrysi - to dopiero preludium zabawy.

 

[Gosia_k23]

Czechow u nas kuchenka Emilki też okupowana pierwsze co wędruje do niej i sięga wszystkie garnuszki i łyżeczki ;-)

do tego D ma szał na drewniane klocki jeszcze niczym się tak nie bawi dam mu 2 do ręki i siedzi jak zaczarowany