reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

dziekujemy za zyczonka!!!!!
Dziewczyny robiłyscie moze same dzieciolkom deserki z owoców?bo mojej niuni tarte surowe owoce nie smakuja zastanawiam sie czy je gotowac czy jak?????podopowie ktos??????PLIS;-)))

Ja robiłam deserki nawekowałam chyba ze 40 słoiczków takze zime przerzyjemy z deserkami a potem znowu swierze warzywka i owocki.

Robiłam kilka rodzai : 1.banan 2.banan-marchew-jabłko 3.Marchew z jabłuszkiem 4. Samo jabłuszko 5. Banan -nektarynka. I cos z agrestem na potem

Wszystkie owocki trzeba rozgotowac do miekkosci najdłuzej gotuje sie marchew , jabłuszko pare minutek banan i nektarynka w mgnieniu oka ;-):tak: Potem zmiksowac przełożyc o słoiczków i zawekowac . Powodzenia bo pracy niemało :-D:-D Ale warto :tak::tak:

e zapomniałam Wam napisac w Pl niby panuje ospa . Moja siostra ma ja własnie od wczoraj i jej 2 tyg córeczka. Oliwka lezy w szpitalu z moją mamą a siostra niemoze z nią przebywac. Heh lekarze mysleli ze mała ma pęcherzyce a siostra zapalenie piersi. Ale zmienili zdanie jak wracała od lekarza zemdlała na chodniku wózek z Oliwia sie przewrócił ale naszczescie tak ze nic sie jej niestało i niewypadła z niego. Jacys przechodnie zadzwonili po erke bo niemogli jej ocucic i w szpitalu stwierdzono właśnie ospe. Masakra a starsza córka Amelka ma 2 latka tez z ospa w domu od tygodnia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej hej!!!
Zazębionym maluchom gratuluję!!!
Obchodzącym dziś miesięcznicę również....
Aga współczuję siostrze.... przegwizdane z tą ospą....

Mam jak Pulinaa mega lenia i nie popiszę sobie dziś chyba, ale Was pozdrawiam i o Was pamiętam :), miłego dnia!!

a i dzięki za podpowiedzi z tymi deserkami... a mam pytanie Aga23 - czy te słoiczki jeszcze zagotowywałaś czy tylko wlałaś gorącą masę i słoik na drugą stronę? Jak gotowałaś to ile? i gdzie trzymasz te deserki- w lodówce?

Ja ostatnio do wekowania mam dystans, nie wiem dlaczego, ale obiadki dla małego w tych słoikach po jedzonku np. Hipp mi nie trzymały i wsio pomroziłam.... może ze 2-3 mi trzymały na chyba 14 słoiczków, już dokładnie nie pamiętam ile tego naprodukowałam...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam, ale się dzis napisałyscie czytam i czytam jakby już po wakacjach...hihihi?

Paulinaa i Anusia - Wszystkiego NAJ, NAJ dla Waszych skarbenków natalki i Adasia:-)

Aga23 - z malego cwaniak rośnie , sprawdza czy wszystko grzechocze i wydaje dzwieki , tak myśle?i ulubiona zabawą jest walenie, czym sie da i w co się da???!!!! a czasem we własną bużkę trafi:-( ale płaczu nie ma tylko jak widać z tym zamykanie oczu, wyciaga wnioski...:-D:-D:-D
Pasibrzuch - widać dziewczynki maja subtelniejsze zabawy;-)

Klara - widać że mam 2 chłopców w domu bawiacych sie samochodzikami tylko starszy ma 40 dychy na karku:confused:
Mama mojej przyjaciółki twierdzi , że chłopcy dojrzewają do 3 roku życia a potem tylko rosną;-)

aga23 - gratulacje ząbka

Co do spania w łóżeczku to u nas mały też kraży:-D rano jest w poprzek a przy zasypianiu opiera sobie jedna nogę o szczebelek i tak zginajac nóżkę i prostujac sie buja aż zaśnie, spryciula...
 
Witam się, dawno tu nie zaglądałam.

Najlepsze życzonka dla wszystkich dzieciaczków które skończyły 7 miesięcy i dla Ani- Black, bo ona dzisiaj kończy 8 miesięcy!!!

Mój m tak sobie świetnie radzi z Mikołajem że w szoku jestem, nawet lepiej niż moja mama, pięknie mu zasypia w ciągu dnia, śpi po 1,5-2 godzinki i taki szczęśliwy że jak wracam z pracy to wcale nie widać żeby za mną tęsknił.:-:)-:)-(

Jasne, termin mam na 29
marzec:)


Dzieki dziewcynki jeszczze razz

Jolcia - super termin, ja też rodziłam 29 marca tylko że 14 lat temu.

Czy mówiłam Wam już że kocham moje dziecko na zabój? No to wam powiem...Kocham Jasia na zabój!:)
zegar tyka czasu naszego coraz mniej za trzy tygodnie do pracy ryczeć mi się chce...Asiax, Nadineczka, Mari_anna...teraz rozumiem was dogłębnie... i chociaż ostatnio daje mi w kość to łzy mam w oczach jak tylko patrzę w kalendarz...

cofnę się o parę stron ale na wszystko nie mam szans...Diabełek jeszcze nie śpi:)

E: Klara mój też tak robił i w efekcie zasypianie trwało 2 godziny teraz mówię mumamusia kocha, jest obok, jak będziesz mnie potrzebował, kładę cię do łóżeczka mówimy dobranoc buzi buzi i go zostawiam...zasypia w pół godziny sam...czasem jak zakwili to go podnoszę przytulam, mówię to samo i spadam...zasypia lepiej beze mnie!

Dorciaa, dasz radę jak my wszystkie, po 2 tygodniach już będzie ok, trzymam kciuki.

Witam, ja tez przy kawusi;-)
niby ciepło i słonko a jakas śnięta dziś jestem...:confused:

U nas na szczęście nocka spokojna ale za to mój M od wczoraj z muchami w nosie chodzi bo zaplanował sobie wyjście na rower jak wróciłam z pracy a ja śmiałam go zapytać kiedy skosi trawnik!!!???? bo juz zarosło do kolan i od 2 tygodni słysze że jutro... no więc skosił trawę jak nigdy dotad, wygalajac kazda, najmniejsza wysepke bardzo dokładnie (nidgy tego nie robił) walczył tak chyba ze 4 godziny zeby pokazać jaki jest nieszczęśliwy i zapracowany ale się nie odzywa ani wczoraj ani dzis:angry:
a to koszenie zajeło mu godzinkę i o 17stej mógł sobie pojechać ale jak to facet udawadniał nie wiadomo co... poczekam az mu przejdzie bo ja w tamtym roku cale lato walczyłam z trawnikiem w ciązy więc nie mam litości...;-)

Beti super newsy, chyba masz racje, ze mała się przestraszyła nie tyle wagi co ciagłych badań i zaczeła nadrabiać:-D:-D:-D oby tak jej zostało to szybko nabierze wagi:tak:

Wiw, to u mnie jest odwrotnie, jak m nie skosi trawy raz w tygodniu to chory chodzi, nieraz trawa nie zdąży urosnąć a on już kosi, co mnie do szału doprowadza bo zazwyczaj robi to w sobotę, a wtedy by mi się jego pomoc w domu przydała.

No i coś jeszcze miałam napisać i żem zapomniała.

Już wiem: Wszystkim wracającym do pracy życzę dużo siły i szybkiego przyzwyczajenia się do nowej roli, pracującej mamy:-):-):-)
 
asiax - zazdroszczę pracowitego męża, u nas wszystko musi swoje odczekać !!!! ale następnym razem zamówię firmę od ogrodów, przyjada , szkosza i wystawia mu rachunek to moze bardziej go zmobilizuje, no bo skoro nie ma czasu....?
ale jędza ze mnie...

agabar77 - współczuje złych wspomnień z porodu, mój był super ale to cc wiec bez porównania, swietna ekipa lekarzy, zarciki, luzik i wszystkiego 25 min, a jechałam do szpitala tylko na ktg wiec nawet nie miałam czasu się zestresowac że do porodu jadę jak było juz po wszystkim bo małemu zanikało tetno i zaraz zadecydowali o cięciu...
...nie mozesz tak w sobie trzymac tej urazy bo kazdy poród tak jak kazda ciaza jest inny i zyczę Ci by czas zatarł te złe wspomnienia a ty nie staraj sie ich pielęgnowac bo tylko negatywnie się nakrecisz;)
ja tak jak jola jestem juz gotowa na kolejną ciąże ale ze mój m pływający to nie wiem kiedy się to uda :( ?
 
Wszystkiego najlepszego dla obchodzacych dzis swe urodzinowe miesięcznice. :-)My jutro - czas leci, leci.... dziś Tymek kilkakrotnie sam usiadł z pozycji na czworakach - bardzo nas to cieszy. Pełza wszędzie - aż więcej uwagi do porządków zaczęłam przywiązywać ;-)
Zaliczył też parę wywrotek bo namiętnie wdrapuje się na swój fotelik samochodowy ale obyło się na szybkim przytuleniu do mamy i po krzyku.
Klara - chyba te słoiczki po "słoiczkach" ;) Hipp czy inne nie nadają się na wekowanie. Kiedyś dawno już moja mama sprawdzała, one jakieś są takie jednorazowe ale może się coś zmieniło.
Asiax - ja się miedzy innymi do pracy nastawiam... jeszcze niecałe 3 tygodnie tylko - ałaaaaa
aga23 jakąs cięzką postać ospy mają biedulki, współczuje.

Miłego dzionka !
 
Witam wszystkie kobitki

A my wczoraj świetowalismy M urodziny, byli znajomi, gril , i winko , ktorego z pewnością na duzo wypiłam. Ale było super

A teraz zajadam torta , którego zrobiłyśmy z siostrą M, nie jadłam lepszego:-)

Wszystkim dzieczaczkom duzo zdrówka, zebolkom gratki!


A my juro jeśli oczywiście pogoda pozwoli to zmykamy nad jeziorko na weekend
 
Witam się, dawno tu nie zaglądałam.

Najlepsze życzonka dla wszystkich dzieciaczków które skończyły 7 miesięcy i dla Ani- Black, bo ona dzisiaj kończy 8 miesięcy!!!

:szok: już? tak szybko??? A przecież dopiero co była taka tyci kruszynka!

Wszystkiego najlepszego dla 7-miesięczniaków!
Gratulujemy też zębolka!

U nas dalej cisza. No tak, urodziłyśmy na końcu, to i ząbki też pewnie będą na końcu ;-)

Klara, słoiczki Hippowskie sa do d...y, w ogóle nie trzymają, lepsze są po koncentracie albo dżemie ;-)

A ja dzisiaj padaaaammmm. Była u mnie moja babcia, później pomyłam okno, zrobiłam małej owocki. Nie wiem, czy to ta pogoda, ale wypiłam dzisiaj 3 kawy i dalej jestem śnięta.

Oglądałam dzisiaj Supernianię i szczena mi tak opadła, że jej pozbierać nie umiałam.
Bliźniaki, prawie 5-letnie UWAGA!:
- jeździły w samochodzie bez fotelików i nie przypięte pasami w ogóle,
- piły wieczorem mleko z butelki,
- mama ubierała ich od stóp do głów, sami nie ubierali się wcale,
- mama kąpała ich w pokoju w wanience dla niemowląt :szok:
- miały problemy dyslektyczne,
- tata jak się wkurzył, to brał ich za ubrania , jak się kotki bierze za kark, tak one iich brał za ubranka na plecach i niósł do pokoju.

No ręce, cycki i wszystko inne mi opadło.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Black Ance gratulacje....
Kaja, Pasi dzięki - kurczaki a my ani koncentratów ani dżemów praktycznie nie jemy :(
ale ostatnio się jak głupi osioł narobiłam i nic nie trzymało i tak podejrzewałam, że to nie ma wina a słoiczków...
 
Do góry