reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Tak czytam co te starsze dzieciaki mogą zrobić i cieszę się że mój wielkolud to już chyba kupy do majtów nie urżnie. Ale robi inne rzeczy- jak tylko zobaczy że F. śpi idzie go całować - już nie śpi....Wczoraj nie był w przedszkolu to myślałam że pier.....dostanę, dziś cisz błogosławiona.....

Ja własnie okdryłam dlaczego Agata spi 3 razy po 20 minut w ciagu dnia...
siostra ja budzi:zawstydzona/y:oszalec można.
 
reklama
Tylko skad ja mam brac tą cierpliwosc do niej, ktorej mi brakuje... :-:)zawstydzona/y: Staram sie jak mogę poswiecac Paulinie, ale mi nie wychodzi, bo zamiast byc przy niej to np. po niej krzycze:-(ehhh...

Też tak mam czasami, wtedy albo wychodzę z pokoju (czasami z siebie też)- na szczęście Gabi jest samodzielna i czasami potrafi się bawić sama. Nie wiem tylko jak przeżyję wakacje - przedszkole do końca czerwca i powiedziano nam że jeśli mała ma chodzić do przedszkola to obydwoje musimy przynieść zaświadczenia z pracy że nie mamy urlopu - a że ja jestem na macierzyńskim a później na wychowawczym to przedszkole nam nie przysługuje... normalnie jak pomyślę że będę miała dwójkę 24 na 24 h to słabo mi się robi .... może jestem okropna ale chciałabym mieć czas dla siebie , poza tym nie jestem w stanie zorganizować na tyle atrakcyjny dzień (cały czas) by mała się nie nudziła...

Tak czytam co te starsze dzieciaki mogą zrobić i cieszę się że mój wielkolud to już chyba kupy do majtów nie urżnie. Ale robi inne rzeczy- jak tylko zobaczy że F. śpi idzie go całować - już nie śpi....Wczoraj nie był w przedszkolu to myślałam że pier.....dostanę, dziś cisz błogosławiona.....

U nas też czasami jest ten problem - mała śpiewa, tańczy itp. a nie mam serca cały czas ją uciszać.... ale robię to.... czasami weekendy są ciężkie.
 
Witam dziewczynki, idę dziś z Mikim do pediatry bo kaszel i katar nie zmniejszyły się, więc wolę żeby go osłuchała.
A mnie zaczyna boleć gardło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Wczoraj wyszło słoneczko, a dzisiaj pochmurno, oszaleć można z tą pogodą, a dzisiaj jeszcze czeka mnie zebranie w szkole, a tak mi się nie chce:no:
 
Witam dziewczynki, idę dziś z Mikim do pediatry bo kaszel i katar nie zmniejszyły się, więc wolę żeby go osłuchała.
A mnie zaczyna boleć gardło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Wczoraj wyszło słoneczko, a dzisiaj pochmurno, oszaleć można z tą pogodą, a dzisiaj jeszcze czeka mnie zebranie w szkole, a tak mi się nie chce:no:


Asiax mam nadzieję że Mikołaj będzie czysty osłuchowo. A ty weź sobie Islę i Stodal
 
Witam!
A u mnie słoneczko! Co prawda za chmurami i tylko co jakiś czas jest nieco jaśniej niż zwykle, ale zawsze to coś. :)

Wczoraj wieczorem byliśmy z mężem i znajomymi na koncercie. Całe szczęście niedaleko domu i autem, bo w międzyczasie była emergency jazda do domu - młoda się znarowiła i płakała tak, że babcia cokolwiek nie próbowała, nie mogła jej uspokoić. Co ciekawe, jak położyłam ją do łóżeczka tak jak zwykle ją usypiam, to zaraz zaczęły się oczka zamykać, tylko chlipała jeszcze po tym płaczu. Analizując sytuację doszłam do prawdopodobnej przyczyny zamieszania - jak karmiłam młodą przed wyjściem, to mi przy cycu zasnęła (rzadko się u nas to zdarza), więc nie chcąc jej budzić, położyłam od razu do łóżeczka. I to był błąd, bo nie wzięłam jej do odbicia, i właśnie po naszym wyjściu odbiło jej się przez sen, ulało i się zbudziła i w płacz. A że nie było mamusinej ręki, to już rozpacz. W każdym razie najważniejsze, że się uspokoiła i zasnęła ponownie, a my wróciliśmy na koncert. ;) Muszę przyznać, że bawiłam się dobrze i nawet poprzytulałam się trochę do męża jak za dawnych czasów, ale... myśli uciekały do domu, czy wszystko w porządku itp. :p

A teraz... mąż odsypia, młoda po drugim śniadanku też w kimę jeszcze poszła i taki spokój w domku. :)

Remont wczorajszy przebiegł w miarę sprawnie, tylko łazienkę całą do sprzątania miałam, no ale to było do przewidzenia. Przynajmniej piony kanalizacyjne już są nowe - jedna rzecz z głowy. :) Teraz myślę o zrobieniu ładnie łazienki (bo mamy tak częściowo rozkutą tu i ówdzie), ale to na pewno nie w tym roku, i raczej nie w przyszłym... ale kiedyś się zrobi. ;)

O, pan mąż się zbudził, to zmykam póki co. Miłego dnia i słoneczka wszystkim życzę!

edit:
ASIAX, trzymam kciuki, by u Mikiego nie było nic poważniejszego i żeby Ciebie nie rozłożyło.
 
Cześć babki!
U nas pochmurno,na jutro mamy szczepienie ale nie wiem czy nie przełożyć,bo Piotruś i stary zasmarkani.Wczoraj zdzwoniłam się z dziewczyną której dzieckiem się zajmowałam i tak jakoś smutno mi się zrobiło.Teściowa obrażona na mnie,bo przy domu robi tylko mój m a reszta się opierdala i powiedziałam,że nie będę już robić dobrej miny do złej gry.Nikt nam nie pomoże tylko by kłody pod nogi rzucali.
 
no i fanie - wcieło mi posta hehehe :D

no wiec jeszcze raz....

łącze się w cierpieniu z skokowymi mamuskami - moja mała tez zachowuje sie w nocy jak noworodek - poszła spac wczoraj ok 20.00 wstała juz o 23, potem około 2, 5, i ostatecnzie była gotowa do zabawy już o 7 rano ...czego nie można było powiedziec o mnie :D no..ale kazdy skok kiedys minie i tego bede się trzymała :-) narazie jakoś zyje :-) może tatuś truszke w wekeend pomoże i bedzie dobrze :-)

dzisiaj mam wsytrzyne pisanie pracy bo zamówiłam w necie dwie ksiązki (medyczne) i nawet nie pytajcie ile jedna kosztowała ! !! szok ! szukałam czy nie ma w uczelnianych bibliotech ale nie było no i musiałam kupic...ale najwyżej po napisaniu pracy wstawie je na allegro i pewnie beda chetni i juz prawie nie można ich nabyc w necie - naszukałam sie wczoraj pół dnia ! ale w nich jest wszystko co potrzebuje wiec warto było zainwestowac :-) mam nadzieje ze zwróci się w postaci oceny bdb z pracy hahahah ;-) :D

Wy juz prawei wszystkie po chrzcinach a mnie czekaja 29 maja :-) w sobote. robie razem z siorka u mnie w domku, mam duży salon wiec nie ma senu na knajpe marnowac siana , a wogole jestem przeciwniczką takicj "wielkich" chrzin, będzie u mnie ok 16 osób, chrzciny w kościele na 18.00 wiec sprosze wczsniej na 16 na kawke a potem jak ktoś bedzie chciał to jeszcze kolacje zrobie i finito :-)

aha szukałam prezentów na chrzciny i patrzcie jaka fajna wanienka - juz ja mam w domku dzisiaj wypróbujemy - mam ndzieje ze Amela bedzie zdowolona JANE DMUCHANA WANIENKA DO KĄPIELI PROMOCJA (1029011638) - Aukcje internetowe Allegro

lece ponadrabiac kolejne watki :-) miłego dnia dziewczyny :-) i zyczę zeby wkońcu słoneczko nam sie pokazało....
 
reklama
Do góry