reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ja pewnie na końcu ;) bo jestem jedną z ostatnich styczniówek (poród 27 styczeń) ;-)

No to mamy terminy zbliżone, bo ja mam na 28 stycznia:-))
W najbliższą środę mam USG i nie mogę się doczekać. Nie liczę na to, że dopatrzymy się czegokolwiek między nóżkami, ale sam fakt podejrzenia Dzidzi jest ekscytujący.
 
reklama
nareszcie weekend, bardzo się ucieszyłam z tego faktu :-) nie będę musiała myśleć o pracy, chociaż i tak jak zamykam drzwi biura to na tym kończy się moje myślenie o pracy :tak:

jutro wyskoczę na weekend w górki poodpoczywać.

Czy bolą was jeszcze jajniki? Bo mnie dziś od czasu do czasu bolał na zmianę to jeden to drugi :confused: aaa i powrócił ból pleców.
 
Nie martw się, kochana. Gdyby Dzidzi miało się coś stać,to już by się stało ;-) Jest na pewno cała i zdrowa.Ja robiłam dużo głupich rzeczy, zanim się dowiedziałam,że mam Maleństwo w sobie. Najgłupsza to chyba upicie sie na imprezie najbliższej przyjaciółki. To była taka ilość alkoholu,że na drugi dzień ZUPEŁNIE nic nie pamiętałam :wściekła/y: Nie wiem co mi strzeliło do głowy- nie cierpię pić, a wtedy jakoś miałam ochote "zalać smutki". Teraz mam takie wyrzuty sumienia! :-:)zawstydzona/y:Z innych głupich- godzinne,gorące kąpiele prawie codziennie (Boże jak ja się bałam! gdzieś wyczytałam,że gorąca kąpiel to sposób na poronienie :szok:), i spanie na brzuchu :-D teraz mam obsesję na tym punkcie. Nie zasypiam w innej pozycji niż lewy boczek,bo słyszałam,że tak najlepiej dla dzidzi :-)

No coz jak nie wiedzialas, mialas prawo robic rozne rzeczy, jak my wszytkie. No ale teraz dbamy o siebie i eszystko bedzie ok;-)

Ja juz sie z wami zegnam. Dobranoc
 
Ja już po badaniu, z dzidzią wszystko ok, NT wyszło 2,3 mm, także w normie, wg USG to 13 tydz 3 dz ciąży i termin pokrywa się z OM, czyli 5 stycznia. Maluch ma 7,13 mm. Zaglądaliśmy między nóżki i wygląda to na dziewczynkę, ale nie na 100%, bo dokładnie sromu nie było widać.
Niestety wyniki mam nie za dobre, wysoka glukoza i morfologia kiepska....

Dziękuję Dziewczyny za trzymanie kciuków!!
Nikki no to 1:0 dla KOBITEK:-).Gratuluję córy:tak:
No i koniec z truskawkowcem przez tą glukozę:tak::tak:

Jest, jest, jest :-D:-D:-D
Od 14:57 (15:57) mały Patryk jest na świecie :biggrin2: Waży 3250g, a wzrost dopiero przy kąpieli sprawdzą :biggrin2: Tatuś utopił telefon w wannie na porodówce niechcący stąd dopiero jak teraz przyjechał się wszystkiego dowiedzieliśmy :biggrin2:
Wszystko z Młodym i Gochą w porządku :tak: Jutro pewnie wyjdą do domu, a nasi mężczyźni dzisiaj wieczorem planują stoczyć się na dno :-D
Kurcze, ale nam wszystkim ulżyło :tak:
Gratuluję i cieszę się, że wszystko poszło bez problemów. Rodzice mają 3 kg SZCZĘŚCIA

a
już wiadomo, że "mamy" najprawdopodobniej córeczkę:-)

Nadineczka czy to znaczy że 2:0 dla Bab?

Ja też chce fasolkeeeeeeeeeee :-p:-p:-p:-p

A ta w brzuszku nie starczy?;-);-)
 
CIUSZKI!-ja kupuje neutralne jak sie dowiem czy nosze ją czy jego to pokupuje konkrety a tymczasem mam juz niezła kuke ciuchów,poprostu ciezko mi sie oprzeć by nie kupowac pozatym gdy kupuje sie stopniowo co rusz cos to latwiej finansowo...
kąpiel-kąpalam sie w morzu i jest ok:-)pozatym wlasnie zalecane jst plywanie w ciązy rozluznia mięśnie bardzo dobrze przygotowuje do porodu i masuje brzuszek ,wiadomo lodowata i b ciepla woda odpada ale woda w jeziorku....lub basenie tojest to:tak::tak::tak::tak: jestem zdania ze nie mozna za wszelka cene unikac kazdej jednej zarazki bo to sie obroci przeciw nam a co z odpornością ktora wlasnie tak sie buduje???
ojej fasolka z bułką tartą mniami jutro robie!!!
 
Piszecie o korzystaniu z kąpieli, w basenie czy jeziorze. Ja wiem tyle, że basen jak najbardziej, bo temperatura jest odpowiednia, ja chodzę na kryty, jest tam 29 st. Co do jeziora to woda w nim stoi i jest słodka i wszystkie zarazy się mnożą, a woda morska nie pozwala im na rozwój. W tv był program i można użyć tamponu, pokąpać się ok pół godziny, ale potem szybko go wyjąć.
Infekcje w ciąży są trudne do leczenia, bo mały jest wybór leków, także lepiej sobie tego nie fundować.
 
ale wiadomo,że będąc na plaży nie unikniemy słońca. a słońce też jest niezdrowe dla nas. ja np. wychodząc do ogrodu wtedy, gdy najbardziej grzeje czuje sie b.źle. kręci mi się w głowie, mam czarne plamy przed oczami itp :no: dlatego w ten najgorszy upał wole siedzieć w swoim chłodnym pokoju, oglądać tv, czytać książki czy prasować, a na podwórko wyłaże, kiedy temperatura troche spadnie.. po 16ej lub wieczorem. może właśnie dlatego nie wyobrazam sobie siebie nad rzeką czy nad jeziorem. W sumie to chętnie bym popływała, kiedy jest 30stopni,mmmmm..
A jeśli chodzi o czystość wody w naszych morzach,rzekach czy jeziorach - przyjaciołka mojej mamy w 9miesiącu ciąży pojechała z nami nad morze, bawiła sie cudownie, pływała i niczym się nie przejmowała. Jeździła też z nami nad rzekę, ale kilka miesięcy wcześniej i też nic się nie stało. Podobno w ciąży nie można się za bardzo nad sobą rozczulać :-D W sumie jej przykład jest głupi, bo nieraz widziałam ją z puszką piwa, czy drinkiem w ręku, a papierochy paliła jak stary chłop, wiec wygląda na to, że średnio o siebie dbała. ;-) No ale mimo wszystko ma dwie zdrowe i śliczne córki.
 
tak wogóle od wczoraj wzieło mnie na robienie zapraw -zaprawiłam juz truskaweczki i czereśnie:-p:-p:-p

Ja też ostatnio ciągle spędzam czas w kuchni coś gotując i wekując. Dżemik z truskawek i jagód już mamy no i kompocik na zimę z czerwonej porzeczki też już jest:-DCiekawa jestem czy to zajęcie czasowe czy tak już zostanie;-)
 
reklama
Ja dzisiaj cały dzień z mdłościami walczyłam:-( mam nadzieję, że jutro będzie lepiej:tak:
Nikki to cudownie, że dzidzia zdrowa, a teraz trzymam kciuki, żeby twoje wyniki szybko wróciły do normy
KachaWawa ucałowania dla małego Patryka
I witam nowe mamusie:tak:
Spokojnej nocki
 
Do góry