reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

cześć kobiety!
My walczymy z cycem,na razie mały nie chce ani tego ani butli,złości się bo chyba troszkę się zakręcił i nie wie na co się zdecydować.Teraz zasnął a już drugi dzień przespał 12 godz.-normalnie miodzio!
Poza tym leje i jeśli nie przestanie to nas zaleje.Mostek zaczął się zapadać i jak runie to już kaplica!będziemy odcięci od świata.
 
reklama
Czechow, gratulacje 5500 ;-)
KlaraM, najlepszego dla Cyrianka.
Agniecha, każdej zdarza się wybuchnąć. Mi cierpliwości bardziej do starszego dziecka brakuje i wtedy trza mi liczyć do 100000000. ;-)
Nadarienne, nie wiem, co z tym dymem. Najważniejsze, żebyś wszystko, co masz na sobie poprała. Umyła włosy - to dość ważne. Z mleczkiem chyba szaleć nie trzeba. Tak myślę.
Asiowo, Agatka pewnie się dziadka boi, bo wąs się w podkowę układa. Niech dziadek sobie wąsa podkręci. :-D
Sylwia, kciuki. Nie będzie tak źle. Mi też wycinali. Bez znieczulenia... :/
Pasibrzuch, a dlaczego macie przeciek?'
Yol_a, ja też cyckowa i u mnie cyc do początku lipca rządzi. Będę ostatnia, ale co tam. To nie zawody. Mam nadzieję, że Was bardzo nie zalało.
 
Nadarienne, 100 lat dla Marysi :-)

Jezuuu, ale mała dzisiaj marudna. Marudzi, oczy czerwone, widać, że chce spać, ale nie, w łóżeczku ryk i płacz.
Ostatecznie oboje z M na zmianę ją usiłowaliśmy ululać, w końcu dostała marchewkę, 150ml mleka i zaliczyła zjad...uff...
 
macy jola no to pocieszyłyście mnie z tym cycem, bo ja już wokoło słysze, żem wyrodna i durna:szok::szok: Tylko że ja w dooopce to mam:zawstydzona/y:
 
Dziewczyny, gdyby nam wystarczył tylko cyc, to nawet nie zastanawiałabym się nas słoiczkami...
Ale niestety, od początku praktycznie cyc w parze z butelką, a teraz widać, że i to za mało :-(
No w końcu są w domu dwa pasibrzuchy, a nie trzy, bo nasz pies to zje wszystko, zawsze i wszędzie :-D
 
Cześć dziewczynki, ale naskrobałyście przez 3 dni.
Miki w czwartek miał szczepienie i od tego czasu jest strasznie marudny, cały czas jęczy, zabawi się na 5 min i od nowa jęczenie, a w miejscu ukłucia zrobiła się twarda gula, czy wasze dzieci też tak miały?
Spadam poczytać.
 
Witam i ja w ten paskudny deszczowy dzień!
Nie było mnie przez weekend, bo mężuś przyjechał i szkoda mi było przed kompem siedzieć. No ale już pojechał, więc zabieram się za nadrabianie zaległości. Inne wątki już przeczytałam,ale ten muszę nadrobić.
Dziewczyny włączcie swoim maluszkom ZET KIDS. Pisałam w innym wątku. Radio jest super. Właśnie śpiewają "Murzynek Bambo", a mój malec próbuje śpiewać z nim. Jest zachwycony!!!
No to lecę czytać i życzę miłego dzionka.
Nadarinne najlepszego dla Marysi!!!
 
Hellou!
Ależ dziś sennie i barowo! Nic sie nie chce - żem przeorała prase poranną i się obijam po domu - dzidzia śpi - w taką pogodę chyba też jej się nic nie chce;-)Własnie rano się z M śmieliśmy, że jacy rodzice takie dziecko.

Coś mówiłyście, że wam dzieci nogi w gondoli wystawiają?? u nas gondolka jeszcze ma z 10cm zapasu, za to Michasia dziś trzymala nogi na łóżeczku!!!

Yola: ja tez cyckowa i przygotowuje się na czerwiec na wielkie wydarzenie jabuszko-marchewka - jeszcze nie wiem czy będę do 28 czerwca czekać na 6 miesiąc, ale pewnie tak, bo poco sobie roboty dokładać jak tej mojej mleczko służy oj służy;-)
Klara: wszystkiego NAJ dla Cyprianka - jejuśku, jak to mawiał Goofy, ależ te 5 miesięcy śmignęło - jak struś pędziwiatr!
Nadarienne: dla Marysi też życzonka najlepsze!
Czechow: chorobcia - moja namietnie się na brzuch przewraca ale jak nie śpi to nie zdąże się obrócić, a ona już na brzuszku lezy i zadowolona - ale zasypia na boczku i dopóki na plecy sie nie przewinie to jej pilnuję, bo jakoś boje się żeby spała na brzuchu, więc ci się wcale nie dziwię!:eek:
Agniechak: na spokojnie - synuś pewnie nie wie czemu ciagle zmiany i sie denerwuje - ważne żebyś teraz mu dała czas na przystosowanie ise od nowa do cycunia i będzie ok.:blink:
Sylwia; u nas kołtunki sie robią - szczególnie z tyłu, bo nam mamy najwięcej wlosisków i rozplątuje jej to cierpliwie włosek po włosku - najlepiej jak czyms jest zajęta, bo tak to mi głową kręci i nie chce:-p
JoL: moja miała kilka takich dni - że pobudka o 3 na jedzenie. Żem nie wiedziała gdzie jestem i co robię, ale z zamkniętymi oczami cyca wyciagam, małą na kolana i siup. 5 minut i spała dalej. Kilka dni i przeszło i znowu ślicznie śpi całą noc. Także może taki stan przejściowy, rośnie i więcej mleczka potrzebuje, albo jakiś tam etap rozwoju!
Pasibrzuch: czy doszła już do ciebie ta przytulanka Miś z allegro? Bo ja też ją ostatnio zlukałam nawet zanim linka wstawiłaś, ale się nie zdecydowałam, a jednak muszę coś kupić a na latanie po sklepach czasu nie mam. Dziecko mi wydrapuje misie z ochraniacza, a jak nie daje rady, to odwiązuje kokardki żeby łapę pod ochraniacz wsadzic i zasypia z nosem w ochraniaczu:eek: a wogóle to pogoda cie zalała czy sąsiedzi?

Co do odchudzania to wczoraj znowu mnie natchnęło, bo taka dobrą sałateczkę do obiadku strzeliłam, że chyba połowę główki lodowej zżarłam z papryczką i ogóreczkiem. Ale dziś jak wstałam i zobaczyłam te strugi deszczu na szybie to żem wyciągnęła zachomikowane ciasteczka i wsuwam popijając gorąca herbatką. Od razu czlowiekowi lepiej:-D
 
reklama
Asiax, u nas po szczepieniach żadnych oznak szczepienia.
Agagsm, miś jeszcze nie doszedł, na pewno dam znać, jak przyjdzie (lub go przyniosą ;-)).
Sąsiedzi nas nie zalewają, tylko ściana na bloku chyba jest pęknięta i nie wytrzymała naporu wody... No i nam mokra plama wylazła.
Kurde, przez tę pogodę nic nie chce schnąć, ciuchy mi stęchlizną śmierdzą :wściekła/y:
 
Do góry