Witam sie wieczorową porą
Mam pytanie z innej beczki
Dziewczyny ktore maja prawko, jezdziłyscie na poczatku z mezem????
Czy same dawałyscie sobie rade?
Bo moj M mowi ze przez pierwsze tygodnie to on bedzie ze mna jesdził , to po co do gwinta mi prawko????![]()
ja prawka nie mam ale bym mojego gadziny nie zabrała potem pewnie by się mądrował
Pasibrzuch ja ty to zapamiętałaśAgniecha, my mieliśmy taki okres, że Emi mniej wypijała, ale póki była radosna, energiczna i brykała nie martwiło mnie to zbytnio :-)
Nareszcie skończyłam nadrabiać prawie 4 miesiące pamiętnika dla małej
Jutro może skoczę wywołać zdjęcia, bo postanowiłam obrazować pewne zachowania, zmiany, żeby miała później dokłądniekszy pogląd na to, co pisałam :-)
u nas problemów raczej nie ma choć zauważyłam ze się teraz rozprasza wszystkimJola, sto latek dla małego dziubeczkaMoja pociecha tez dzisiaj 4 miesiące skończyła,
Byłam dzisiaj u pediatry i ważymy już 7370g,
Ostatnio mój mały obraził się na mleczko, mieliśmy takie pięć dni, że zjadał po 3 butle dziennie tylko (i to po wiekkich płaczach i godzinnym wciskaniu - co się dowiedziałam, że to był błąd że tak w niego wpychałam), ale już dzisiaj miał większy apetyt, martwiłam się jak cholera, ale bawił się, wygłupiał itp więc wiedziałam że jest zdrowy. Pił normalnie. Przepisałam Mateuszka do innej przychodni, do pani która mnie leczyła od maleńkości, a teraz moje dziecko, jest rewelacyjna, wytłumaczyła wszystko po kolei, nie patrzyła na zegarek, Teraz żałuję że nie poszłam do tej przychodni od razu, poprostu ona jest daleko a ja chciałam mieć blisko lekarza, ale teraz już wiem że lepiej pojechać dalej, bo ta pani pediatra od siedmiu boleści umiała tylko wypisywać skierowania do szpitala. wyobraźcie sobie, że poszłam do niej jak Mati miał lekki kaszelek, żeby go osłuchała, czy oskrzela czyste itp. A ona mi mówi że on jeszcze taki malutki i lepiej jak nas skieruje na oddział. Dziecko bez kataru, czyste osłuchowo, apetyt ok a ona szpital.
A co do jedzenia to powiedziała, że normalne że dzieci w tym wieku już mają swój rozumek i poprostu mleczko mu się trochę przejadło, bo jabłuszko i zupki z marchewką to wcinał aż się trząsłAle mam nadzieję po dzisiejszym dniu że wszystko wróci do normy, dzisiaj zjadł 4 butle po 150 ml i słoiczek jabłuszka.
Czy któraś z Was tez może ma lub miała problem z apetytem u dzieciątka?
kolorowych snów Wam życzę i spokojnej nocki