reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Malwina, gratulacje!!!

Wiecie co, ale jestem wredna ci...a :-D
Wysłałam mojej rodzince bardzo grzecznego mila ze zdjęciami małej i z zaproszeniem do nas.
A potem zadzwoniłam do dziadków powiedzieć, że zaszła straaasznaaa pomyłka, że odebrałam paczkę dla małej od koleżanki, a ich odesłałam, bo myślałam, że tamta byłą od nich. Reakcja: nie wiesz co straciłaś i jak sobie narobiłaś. A ja na to, że sorry, ale trzeba było dać znać, a jak czegoś nie zamawiam to nie odbieram, proste. No i miałam na ręce dziecko, obok psa i wychodziłam i nie widziałam nadawcy i odbiorcy.
Ponoć mała miała dostać wózek dla lalki :szok: A na ch...j mi wózek dla 3-miesięcznego dziecka?! I to ma być prezent na chrzciny???
No, to teraz oni niech mają myślówę!
A wiecie, że 94% kobiet ma w mózgu aktywny obszar odpowiedzialny za zemstę? No cóż, jestem w tych procentach.

Jeszcze dziadek do mnie z pretenmsjami, że do matki nie dzwonię i dumą się unoszę.
Będę smażyć się w piekle, ale nie umiem im wybaczyć :-(

Jola, a nie możesz iść gdzieś prywatnie? My też mamy nierówne fałdki, babka na usg kazała pieluchować i to tylko w nocy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jola, to powiedz takiemu "lekarzowi", ze chcesz na pismie, ze jest ok.

Malwina, gratulacje.

Pasibrzuch, wredna cipo.
 
Ostatnia edycja:
No ja cigagle z tymi bioderkami walcze, faldki nierowne i koniec...a te konowaly mnie odsylaja jeden do drugiegi i kazdy gada "...ja bym ie nie przejmowal(a) ale.... dam skierowanie do..." ja tylko chce zeby mi ktos powiedzial ze jest na 100% ok albo kierowanie na ug dal to tak duzo????:wściekła/y:
Popieprzone papraki tylko mi dziecko denerwuja wyginajac mu nogi i nic konkretnego nie gadaj..
Za to ja se pogadalam:zawstydzona/y: przepraszam

Ja na usg byłam prywatnie to kosztuje 80 zł i tam juz będziesz miała że albo cos jest nie tak albo wszystko ok.bez nerwów i szybko trwa to 5 minutek z ubraniem i rozebraniem dziecka:)
 
Nie zdzierżę! Znowu wykazałam dobrą wolę, wysłałam zdjęcia małej i znowu tego żałuję!
Napisałam maila, że nie będę komentować ich nieobecności na chrzcinach, że zamiast prezentów wolałabym, żeby dołożyli się do szczepionek, że przez nasz spór obrywa moje dziecko, a przecież nic im nie zrobiła, a prezenty nie wynagrodzą jej tego, że nie miał jej kto w dzień najważniejszego z sakramentów zrobić krzyża na czółku. Ale nie zabraniamy przecież nikomu się z mała widywać, zapraszamy babcię z mężem i ciocie i wujków itp.
I dostałam o******* od dziadka, że matka jest roztrzęsiona, że nie może się uspokoić, że już jej żadnych zdjęć nie będę wysyłała, bo zablokuje komputer...
I że na chrzcinach nie byli, bo nie mieli gdzie iść, bo ponoć kazałam mamie zawieźć ich z powrotem do domu po kościele! A mama powiedziała mi, że rozmawiała z dziadkami i oni powiedzieli, że będą tylko w kościele, bo nie dadzą rady potem!!!
Jak ta kobieta mąci!!! Dlaczego wszyscy tak dają się jej manipulować?!?!?!?!

A gdzie w tym wszystkim jest Emilka?! Czy ktoś z nich myśli o niej?!

Jedyna dobra rzecz, to że prezentów nie dostaniemy, że pójdą do domu dziecka.
Przynajmniej w końcu coś dobrego zrobią.
 
Malwina, gratulacje!!!

Wiecie co, ale jestem wredna ci...a :-D
Wysłałam mojej rodzince bardzo grzecznego mila ze zdjęciami małej i z zaproszeniem do nas.
A potem zadzwoniłam do dziadków powiedzieć, że zaszła straaasznaaa pomyłka, że odebrałam paczkę dla małej od koleżanki, a ich odesłałam, bo myślałam, że tamta byłą od nich. Reakcja: nie wiesz co straciłaś i jak sobie narobiłaś. A ja na to, że sorry, ale trzeba było dać znać, a jak czegoś nie zamawiam to nie odbieram, proste. No i miałam na ręce dziecko, obok psa i wychodziłam i nie widziałam nadawcy i odbiorcy.
Ponoć mała miała dostać wózek dla lalki :szok: A na ch...j mi wózek dla 3-miesięcznego dziecka?! I to ma być prezent na chrzciny???
No, to teraz oni niech mają myślówę!
A wiecie, że 94% kobiet ma w mózgu aktywny obszar odpowiedzialny za zemstę? No cóż, jestem w tych procentach.

Jeszcze dziadek do mnie z pretenmsjami, że do matki nie dzwonię i dumą się unoszę.
Będę smażyć się w piekle, ale nie umiem im wybaczyć :-(

Jola, a nie możesz iść gdzieś prywatnie? My też mamy nierówne fałdki, babka na usg kazała pieluchować i to tylko w nocy.

Pasibrzuch hehe Twoja corcia wozka nie bedzie miala, ale za to Twoja rodzina tak! Niech se do tego wozka lale wsadza i beda miec subsytuta wnuczki echhhh na glupote nie ma rady i niech sobe wyobrazaja, ze ja woza w wozeczku :-)
 
No ja cigagle z tymi bioderkami walcze, faldki nierowne i koniec...a te konowaly mnie odsylaja jeden do drugiegi i kazdy gada "...ja bym ie nie przejmowal(a) ale.... dam skierowanie do..." ja tylko chce zeby mi ktos powiedzial ze jest na 100% ok albo kierowanie na ug dal to tak duzo????:wściekła/y:
Popieprzone papraki tylko mi dziecko denerwuja wyginajac mu nogi i nic konkretnego nie gadaj..
Za to ja se pogadalam:zawstydzona/y: przepraszam
Jolu nie bój żabki:tak: Bunia też jest nierównomiernie ufałdowana a bioderka są ok:happy:
Jo se wreszcie siadłam huuuurrraaaaa:happy2::rofl2::-) i zemściłam się troszku na chłopku bo on se kąpał a ja się walnęłam na wyrku i się patrzyłam;-) Matko ile się nagadał:szok: że go kręgosłup, że szampon , że pierdki:-D No ale pieluchę podać musiałam, nie obeszło się:no: Ciekawe jak ja to robię bez asystenta?:-)
 
Malwina, gratulacje zdanego egzaminu!!!

Jola, oj, strasznie wkurzające to jest, rozumiem Cię dobrze, bo mnie tak w ciąży cały czas odsyłali jeden do drugiego i jeszcze szukali dziury w całym. Ale chamówa, że skierowania na usg nie chcą dać, nasza kurde służba zdrowia... ;/ A jedno badanie i już by było wiadomo, czy jest ok czy nie jest, a nie tak dziecko po lekarzach ciągać... Aż się zdenerwowałam, no. Ale trzymam kciuki, żeby się okazało jednak ok wszystko.

Wysyłam posta i zmykam do młodej, bo pora kąpiel szykować. Miłego wieczoru dziewczyny!
 
Kurde- chce ktoś kota??
C, nie może zasnąć a ta idiotka pod drzwiami się drze..... normalnie nic nie pomaga - spryskiwacz z wodą, głaskanie, zabawki....normalnie oskubię ją!!!!

Emilcia- Ty jak zawsze masz przygody!!!

Co do nauczycieli - dopóki się nie uogólnia to się nie czepiam, bo tak jak pisałam i wiele z Was też, że nauczyciele są różni.....

My dziś z C długo spacerowaliśmy- brzydko było, ale nie padało więc trza było gościa wziąć na spacer bo ujechać nie szło....

e2: Pasibrzuch dobrze, że ochłonęłaś ale widzę że sytuacja wciąż zamotana...


Jutro weekend więc pewnie ma aktywność będzie mniejsza....


Nadarienne- z bioderkami współczuję....

Malwina - no gratulację!!! Szybko miałaś kolejny egzamin, czy może mi tak czas przeleciał!!!!

Miłego wieczoru dziewczyny!!!

e: Zamknęła się ta psio-kocica, bo mąż uspił młodego i zaczął pochłaniać kurczaka....

Noś kurka, skończył jeść, nic jej nie dał, znowu się drze...
 
Ostatnia edycja:
to ja tak szybko i znikam bom dzisiaj ponura ja te chmury deszczowe:(

od. nauczycieli mam taką myśl że ja kokosów nie zbiijam co miesiąc bo właśnie te wakacje płatne i gdyby płacili jak trzeba to w wakacje wypłat by nie było, no może źle myślę ale tak się pocieszam:D
a korepetycje też się kiedyś skończą, tzn wiem że te co mam jeszcze w przedszkolu właściwie pociągnę do matury w 90%, ale przecież wiecznie ludzie angielskiego nie będą się uczyć, i wtedy doopsko blade

no nic uciekam proszę jutro o śliczną pogodę bo się zadołuję całkiem pod ziemie
 
reklama
Klara - nie mów, że małż pochłonął wszystko i nic jej nie zostawił! To samolub jeden jak mógł. Matko kochana... :-D aaa i z góry mówię, że kota nie chcę :-p
Malwina - gratulacje! :tak:
jola - trzymam kciukasy! widzisz, Bunia też ma nierówne fałdki a bioderka ok, bądź dobrej myśli.
Pasibrzuch no jednak ci się wola pojednawcza odezwała, az ciekawa jestem ciągu dalszego. A ich pomysł z wózeczkiem normalnie boski. To i tak dobrze:-p, mogli przecież kupić tornister i piornik :-D
 
Do góry