reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Pasibrzuch, dziadkom wybacz. Nie sadze,zeby to ich wina byla. A matce jakas klatwe. Moze jak zbiorowo to zrobimy, to oprzytomnieje. Nawet nie wie, ile traci...
 
reklama
Witam :-)
Czy ktoś mógłby rozsunąć zasłony i pokazać słońce? ;-)
Ja mam dzisiaj kuuupę prasowania, Emi i mąż wyszli z ciuszków całkowicie, więc cały dzień będę dzisiaj dzierżyć w dłoni żelazko.

Wczoraj zadzwonił do mnie dziadek. Zapytać o chrzciny... Ponoć połamało go i nie mógł przyjechać (dziwne, że jak w zeszłym tygodniu dzwoniłam, to z każdym razem babcia mówiła, że dziadka nie ma...). Ale fakt, dziadek ma raka, cukrzycę, problemy z sercem, z biodrem i kolanem, po wypadku w kopalni, no i ma swoje lata.. Więc jest rozgrzeszony. Za to babcia chciała przyjechać i żeby mąż mojej mamy ją zawiózł, no ale nie zawiózł. Jeśli to prawda to daję sobie rękę uciąć, że moja mama mu nie pozwoliła.

Chciałam być podczas rozmowy spokojna, ale niestety nerwy mi puściły. Powiedziałam, że w dupie mam taką rodzinę, że to był szczyt chamstwa, że mnie to ryra, ale jak dziecku mogli coś takiego zrobić! Tak zapierdalają do kościoła, to ciekawe czy wyspowiadają się z tego. I na żadne urodziny, rocznice, śluby nie przyjedziemy i nasza noga u nich więcej nie postanie, bo ja wykazałam dobrą wolę, pojechaliśmy 30km do nich, moja matka nie mogła dupy ruszyć, żeby 10 schodów na dół zejść, ale mimo to wysłałam do niej babcię z małą, żeby wnuczkę zobaczyła.

Na tym moja dobra wola się kończy. Mówię kategoryczne i tym razem konsekwentne KONIEC! :wściekła/y: I tym razem nie popuszczę.
Jedynie dziadkom zadzwonię na urodziny, bo mimo wszystko to oni mnie wychowali, dziadek zawsze dzwoni, był jedyną osobą, która dzwoniła jak byłam w ciąży.

Dzisiaj dziadek dzwonił z życzeniami na moje imieniny :szok: Szok, bo u mnie w rodzinie imienin nigdy się nie obchodziło.
I chce do nas przyjechać.

I niestety nie dałam rady i zapaliłam w niedzielę i wczoraj :-:)-:)-( Ale już wzięłam się w garść. Nie ma palenia!
Ale i tak mam doła. Nie spodziewanym się po nich aż takiego skurwysyństwa :-(

Zgadzam sie z macy, dzziadkow rozgrzesz a co do zbiorowej klatwy to moze szyszkami ja co???:-D:-D

Co do pracy to ja wlanie czekam na rozzmowe z zefowa, jeszcze nie wiem kiedy ona bedzie ale zglosilam ze chce takowej. Ja do pracy moge ewentualnie wrocic ale na weekendy, wtedy T w domku i moze sie malym zajac:tak: Mam tylko watpliwoci czy ona na to ppojdzie:sorry2: Jesli nie to chyba zrezygnuje bo w naszym wypadku to bez sensu zatrudniac opiekunke, to co zarobilabym to musialabym zaplacic wiec wole sama Miska dogladac:tak: Z drugiej strony chcialabym na te weekendy bo po piersze do ludzi wyleze a po drugie to mamy w planach druga dzidzie i macierzynski bym miala:tak: Echhhh decyzje, decyzje
 
E_milcia natchnęłaś mnie z tym blogiem czechow że też wcześniej mnie nie olśniło!!! kupię jakiś wypasiony zeszyt/notes/cokolwiek i będę Jasiowi pisać:D co ja mam z tą banią już się wzruszyłam to co będzie przy pisaniu!D:D:D
PAsibrzuch tak trzymać, olać i żyć dalej, jak chcesz to ja ci pomatkuję w bonusie, zawsze chciałam mieć córę a że już dzieciata to nic:D o wnukach też już myślę więc się w prawię:D:D:D

E: gdzie te czasy kiedy kobity mogły w domu dzieci spokojnie wychowywać bo pensji męża na wszystko starczało...:( dostanę od września pełen etat a nawet 19h - więc będzie umowa na czas nieokreślony = odczekam swoje i biorę się za drugie = zwolnienie = macierzyński = wychowawczy bo przy dwójce na bank na niego czmychnę chociaż na trochę:D:D:D hehe m powiedział że jak wrócę do wagi z przed ciąży to robimy drugie - hihi on chyba nie wie że już tylko 6kg mi zostało:D:D:D
 
Ostatnia edycja:
E_milcia nie chcesz być naszą siostrą ksero?:D Roxeen co masz do bobów:D:D:D hehe fakt ja zapuszczam bo krótkie to nie dla mnie ja chcę moją kitę z powrotem!!! :D hihi jeszcze dwa lata i będą jakie były - akurat na drugą ciążę co by móc znów co obcinać w poporodowym amoku:D
 
Dorciaa, uwielbiam Cię :-D

Też zastanawiam się, czy nie ściąć się krócej. Mąż dał mi w końcu 6mm pole manewru :-D
Ale miałam chyba jakiegoś czuja, bo tydzień po ścięciu zaczęły mi włosy wypadać.

A ja też będę pisała pamiętnik, szukam właśnie fajnego na allegro :-)
 
YyYyYyYyYy.....y

Noooo!!

Haha ;D

Mam już dosć moich włosów i szlag mnie trafia jak mam coś z nimi zrobić!! Chcę włosy krótkie, których czesać nie trzeba, a później wyciągać włosów ze szczotki!! ;/

U nas jest taki fajny fryzjer, (fajny = utalentowany) gej :) wie jaka fryzura dla jakiej pani :) tylko, że kolejki ma takie, że ojej, a ceny ... ;/
Mam dość włosów!!
 
reklama
Emilcia wydaje mi się że to jest niemożliwe żeby mieć włosy krótkie których nie trzeba układać ja całe życie miałam długie i wydaje mi się ,że krótkie trzeba układać codziennie:baffled:

dzisiaj matury kiedy to było .....:zawstydzona/y:

ja jeszcze nie mogę się pozbierac po jednym dzidziolku a te już o dwójce myślą jeeeeny podziwiam:rofl2:

ja mam przyjaciela geja oni są the best
 
Ostatnia edycja:
Do góry