reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Hejka!

My dziś mieliśmy cały dzień gości a mój Z miał iść dziś na noc do pracy ale zadzwonił i wziął dzień na żądanie więc jest z nami w domku.:happy:
A jutro wybieramy się do marketu co by jakiegoś grilla zakupić w końcu zaczyna się sezon.;-)
Właśnie dziewczyny podałyście adres tej strony z grą już kiedyś i ja glupia jak grać zaczełam to dopiero Antoś mnie od kompa odciągnął.:-D
Spadam do mojego przyszłego,niedoszłego jeszcze mężulka może Zuzie zrobimy... :-D:-D:-D o nie !!!:no: to jeszcze troche musi poczekać:tak:

Sorga w moich okolicach jest też takie zoo http://www.zoosafari.com.pl/ ale jeszcze tam nie bylismy może w to lato sie wybierzemy kto wie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
justys85 dzięki za namiary, właściwie to niedługo będę w okolicy, na wsi koło środy wlkp., już sprawdziłam, że to jakieś 150 kilometrów- czyli jest to opcja na "aktywne spędzanie czasu wolnego"- najbardziej znienawidzona kwestia mojego małża zwanego Kotem :) wasi tez tacy oporni, a po wycieczce dumni i bladzi ?!
 
Jasne mój ma to samo a już na pewno nie lubi chodzić,a nasze wyprawy np. do marketu wyglądaja tak że on idzie główna alejką a ja biedna latam między półkami i biorę co mi trzeba( no chyba że oglądamy coś na dziale samochodowym, to wtedy jest zainteresowany) dlatego też na zakupy wolę jeździć sama.
 
Hej Dziołszki ;-)
Witam się po wyczerpującym weekendzie. Jessi pięknie nauczyła się zasypiać to Olisiowi chyba piątki idą i daje mi ostro popalić w nocy :sorry2:Potrafi się drzeć nawet dwie godziny, oczy ma niby otwarte, ale jest taki jakby wyobcowany, wogóle się nie daje uspokoić. Wygląda to tak jakby lunatykował, drze się, drze i nagle jest cisza i śpi dalej :sorry2:
Wymiękam normalnie, Młodemu przejdzie to pewnie Młoda zacznie znowu szaleć...
@ nadal brak, daje jej czas do jutra, a jak nie przyjdzie to chyba osiwieję z nerwów...

Paula wszystkiego naj, naj na nowej drodze życia :-)
wstep_sslub_pl-300x219.png
 
Witajcie,
Mojemu synalkowi sie poprzestawiało. Zamiast spać coraz dłużej to on spi coraz krócej. Dzis np. wstał 5.10 i miał tyle energi, ze tak kopał w przewijak, ze nie mogłam spac. Teraz on słodko spi a ja juz nie mogę...

Wczoraj na 2,5 godzinnym spacerku spaliłam sobie twarz ;-(
 
witajcie

Paula... Wszystkiego co najlepsze na Nowej Drodze Życia!!!:-)Duuuuzo Miłosci!!!

Kacha... ja mysle, ze tam juz fasolka w brzuszku siedzi:-):-p

U nas weekend minal szybko, sobota cały dzien na dworze, wczoraj cały dzien u rodziców, bo P. musiał do pracy jechac, a co ja w domu sama bym robiła:tak:
Odpust był w parafii w moim rodzinnym miescie i kurcze fajnie sie poczułam, jak moja córeczka jezdziła na karuzelach, na ktorych ja sie wychowałam:-D I pojezdziłam z córą autkiem na autodromie:-)Czasem fajnie miec dzieci, bo mozna byc znów jak dziecko:-p
poza tym dziewczynki daja mi popalic, Agatka w dzien bardzo mało spi, w nocy coraz czesciej sie budzi:zawstydzona/y:Paulina wstaje o 6 i trzeba sie nia zajac... kiedy ja sie wyspie:nerd::baffled:Padam juz powoli... .

A na wczasy jednak nigdzie nie jedziemy:-( :-( :-( przyszły nam olbrzymie rachunki do zapłaty, auto nawaliło i przegladu nie przeszło, trzeba najpierw zrobic i kredyt jeszcze spłacic... :-( ale z czego to nie mam pojecia, ojj... beda problemy:-(

No, nic... miłego dnia zycze!
 
Witam porannie .
Pula3 -wszystkiego najleprzego na nowej drodze zycia.
U nas nocka jak zwykle spokojna . Tylko Nicole sie poprzestawialo inad ranem musze ja brac do siebie bo jest placz , mam nadzieje , ze jej sie przestawi znowu. Zaraz musze sie ubierac i do piekarni po mleczko i swieze buleczki isc. U nas dzis cieplo , ale pada , moze popoludniu sie rozjasni ja nadal chora , ale bez garaczki weic fukcjonuje.
 
a u mnie słoneczko i wczoraj i przedwczoraj też:)
Dzis pół nocy spałam z Jasiem bo był jakiś niespokojny i tak pyszczek przy pyszczku oj jakie to fajne bo na co dzień śpi w łóżeczku w swoim pokoiku a tylko z rana ląduje u nas
teraz dosypia, a ja kawkuję i hehe podziwiam pszenicę

Dormark to masz troszkę łap podzielę się słoneczkiem:D
Asiowo poradzicie sobie nie takie kłopoty spadały wam na głowę wierzę w was!
 
reklama
Morning :rofl2:

Łoo matko, ale tu pustki w weekend były ... pięknie dziękuję, bo już się bałam, że na nadrobienie szans nie będzie ;-)

U nas pogoda też była piękna, więc intensywnie się rodzinkowaliśmy, spacerkowaliśmy i leniuchowaliśmy :rofl2:

Dziecię tak dotleniliśmy, że spała 10 godzin ciągiem :-):-):-) 8,9 to norma, ale 10 :szok: toż to nasz nowy rekord !!! a potem cycuś i znowu w kimono na 2 godz ...
A mnie jakaś wena chwyciła i od 7 rano wyprasowałam cały zalegający mega stos :baffled:

PAULA, wszystkiego najlepszego kochana !!! życzymy Wam, żeby każdy kolejny dzień przynosił piękne chwile, uśmiechy i wzruszenia a słonko nigdy nie przestawało dla Was świecić :biggrin2:

Morka :-D:-D:-D widzę, że Cię ostry przedchrzcielny stresior dopadł :-D:-D:-D Poziom straszności zależy od tego, na jakiego księdza traficie :-p Ale przygotuj się na ekstremalne doznania :laugh2: Nam się z wielką łaską w ogóle zapisać udało ... najpierw chrzty odwołali, jak my już gości zaprosiliśmy :baffled: a potem ksiądz focha strzelił, bo kolędy w tym roku nie przyjęliśmy ... trochę spuścił z tonu, jak go uświadomiłam, że musiałby mnie z obchodem na poporodowej odwiedzać :-p
Ale najlepsze było spotkanie przed chrztem ... ksiądz opowiadał o opętaniach i egzorcyzmach ... to tak, żeby nas utwierdzić w słuszności decyzji o chrzcie :baffled: i dostaliśmy polecenie, żeby się z dzieckiem do kancelarii ewakuować, jakby w czasie kazania płakało, bo to ludziom przeszkadza :no:
z wózkiem można było wjechać, ale my nie braliśmy ... i daliśmy radę bez Pudziana :-) a Zuzu jeszcze bardziej od Buńki 'umięśniona' ... ale jak się martwisz, to może poproś agagsm o jakieś turbodoładowane warzywko z jej farmy, żeby Ci energii dodało :-p

Roxeen, a co Ty się tak chcesz to nadineczkowego tyłka dobierać ??? nieładnie:-p

Kacha ... wierzę, że masz stresa, ale weź dziewczyno nie siwiej jeszcze ... za młoda jesteś :tak: kciuki za Olisiowe piątki ... no i oby im się z Jessi harmonogramy dzienne pozgrywały ;-)

Czy Wasze dzieci też mają takie nerwy na matach :baffled: ???? moja szału dostaje, bo teraz, jak już umie zabawki chwytać i do buzi wkładać, te wiszące z pałąka ją strasznie wkurzają, bo nie dają się ściągnąć i pożreć ... a miny i dźwięki przy próbach bezcenne :-D:-D:-D
 
Do góry