Witam,
właśnie przestało u nas padać, więc jak się mała obudzi, to chyba pójdziemy się przewietrzyć
głowa mi pęka, bo od rana wczytuję się w ustawy i rozporządzenia ... jutro mam rozmowę z szefową ... więc jeśli usłyszycie o jakimś zamachu w centrum krakowa, to się nie denerwujcie ... to tylko ja
chociaż mam mocne postanowienie, że nie dam się wyprowadzić z równowagi ... mam zamiar być obrzydliwie miła, grzeczna i uprzejma ... więc trzymać kciuki proszę, żeby się udało ;-)
Kaja_10 ... grunt to dobre podejście :-)
a propos okazji do mierzenia temperatury ... my czasami 'mierzymy', jak trzeba szybko zrobić kupkę ;-) mała ma dość regularne pory kupkowania i jak musimy gdzieś wyjść, a kupy jeszcze nie było, chociaż już na nią pora, to wystarczy zmierzyć temperaturkę i za momencik pieluszka pełna
W temacie
bioderek ... my w przyszłym tyg idziemy na kontrolne USG i do ortopedy ... Zuzu od pierwszych dni miała bardzo wysokie napięcie mięśniowe i mocno przez to zaciskała nóżki ... zauważyło to kilka osób, położna, pediatra, ortopeda ... bioderka ma niby dobrze zbudowane, ale trzeba ją było zmuszać do szerszego trzymania nóżek, żeby się prawidłowo rozwijały
miałam ją pieluchować cały czas, ale robię to tylko na noc, bo wg mnie ta pielucha ogranicza jej ruchomość i niewygodnie jej leżeć na brzuszku, już nie mówiąc o swobodnym machaniu nóżkami czy przewracaniu się na boczki ... słynny 'instynkt' matczyny mi podpowiada, że to wystarczy ;-) z resztą widzę poprawę, bo przy zmianie pieluchy już nie muszę z nią walczyć o rozszerzenie nóżek ... zobaczymy, co na to ortopeda ... na szczęście trafiliśmy na doświadczoną, starszą panią, która mówi niewiele, ale konkretnie, bez zbędnego koloryzowania i straszenia
Marianna, agniecha, moja mała jeszcze ani nie przewraca się z brzuszka na plecki ani odwrotnie ... na brzuchu nie znosi leżeć, co prawda głowę potrafi podnieść dość wysoko, ale zdecydowanie woli wykorzystać ten straszny czas na brzuchu do ssania pięści i wrzasku ;-)
ja wychodzę z założenia, że jest jej po prostu ciężko, bo ostatnio bardzo dużo przybrała na wadze i jeszcze nie umie tego swojego sporego ciałka opanować ... staramy się trochę ćwiczyć, ale nic na siłę