Jolcia, dobrze, że już lepiej... może wczoraj gorączka, dreszcze to takie maximum było i teraz już tylko z górki

Kcisukasy w tej sprawie!!!
A co do pomijania rad na BB- masz rację, chyba tak jest, dużo tu wątków i wszystkich rad się nie rejestruje. Choć coś tam w głowie zostaje to jak jest problem dotyczący nas to wrzuca się go jeszcze raz do życzliwego rozpatrzenia przez Was kochane


Dormark to w sumie głupio że wizyta dopiero za dwa miechy, ale może jak pisze ivi, najważniejsze że widzisz fazy aktywności, postępy, że Mia je....
swoją drogą bardzo mnie się imię Mia podoba

I potwierdzam fakt - ciężko nam kobietom dogodzić


Agagsm - ja wiem, że dobrze jest nie brać do siebie, ale czasem, sama wiesz, nie da się, coś tam zaboli..a ja nie z tych co długo duszą w sobie...choć nawet jak wylewam to staram się nikogo nie obrazić....

Poza tym, jak piszesz, to forum publiczne, to też mam prawo własne zdanie ujawnić....
Agbar - ja obstawiam i limonag i mlekozastępczy preparat- widziałam poprawę u nas..... C. generalnie też bez wysiłku teraz robi, rzadko widzę, idzie nie zauważyć, a wcześniej, stękanie, prężenie, czerwienienie się i dłuuugi wysiłek....
No i kupa faktycznie-dość rzadka, u nas pełna pielucha


, a wcześniej zbite bobki albo zbita niezbyt cuchnąca parówa żólto-zielona (przepraszam za obrazowość), a tu, tak juak już pisałam - po pepti konsystencja i kolor musztardy ...
a co do tematów politycznych... jak jeszcze pracowałam to jak zaczynał się jakiś temat w pokoju to wiecie co u mnie się wkurzali że ja żadnej opcji nie wynoszę na piedestał a cenię konkretnych ludzi, za konkretne zachowania i działania i wisi mi czy są z Pisu czy skąd indziej....
nie mogli tego pojąć i gorąco się robiło więc jak zaczynali częściej temat polityka i pytali mnie o zdanie to ja z czasem odpowiadałam im, że nie udzielam się i już....
A co do pożegnania pary prezydenckiej, ja poszłambym ale nie z dzieckiem no i gdyby było to w POZEN, ale generalnie nie lubię tłumów
