reklama
jola.24
Fanka BB :)
Dziendoberek:-)
My juz wstanieci, kole po niadaniu z zabawkami dykutuje a ja koncze moje obfite niadanko (3 jajka)
Mylalam ze ta dietka jest luzacka bo niby duzo mozna jesc ale jakie to wszystko cholera bezplciowe jest
zza pare dni wejda warzywka to zaszaleje, najwazniejsze ze wczoraj zaczelam i jest -1kg, dziala!!!!
Co do bioderek, moj Olu nie mial ug robionego bo badali go i twierdzili ze nie widza zadnych podstaw do kierowania na usg bo jest wszystko ok. Bylismy rowniez u pediatry w Pl i ta potwierdzila wiec nie szukiamy dziury w calym, a co do asymetrii to moim zdaniem u wiekzej polowy dzieci sie z wiekiem wyrowna, ja tez panikowalam a teraz ani sladu po wyginaniu glowki itp
Co do pogrzebu pary prezydenckiej sie nie wypowiadam bo myle ze sa wazniejsi od wyrazzania wojego zdania (czyt.rodzina) i tak to jest ogromna tragiedia i myle ze lepiej milczec...
U mnie dzi oczywiscie praowania ciag daalszy wiec milego dnia wam zycze i uciekam:-)
My juz wstanieci, kole po niadaniu z zabawkami dykutuje a ja koncze moje obfite niadanko (3 jajka)


Co do bioderek, moj Olu nie mial ug robionego bo badali go i twierdzili ze nie widza zadnych podstaw do kierowania na usg bo jest wszystko ok. Bylismy rowniez u pediatry w Pl i ta potwierdzila wiec nie szukiamy dziury w calym, a co do asymetrii to moim zdaniem u wiekzej polowy dzieci sie z wiekiem wyrowna, ja tez panikowalam a teraz ani sladu po wyginaniu glowki itp

Co do pogrzebu pary prezydenckiej sie nie wypowiadam bo myle ze sa wazniejsi od wyrazzania wojego zdania (czyt.rodzina) i tak to jest ogromna tragiedia i myle ze lepiej milczec...
U mnie dzi oczywiscie praowania ciag daalszy wiec milego dnia wam zycze i uciekam:-)
Witajcie Dziewczynki :-)
Meldujemy, że jesteśmy już po chrzcie, wizycie teściów i po najeździe rodzinnym....
Jak wcześniej pisałam uroczystość miała się odbyć 11 kwietnia po mszy św. i tak też było. Stawiliśmy się do kościoła na 12.30, by uczestniczyć we mszy na której ksiądz kilka razy wspominał Maksymilina.
Po wyjściu ludzi z kościoła ksiądz polecił całej rodzince stanąc w kręgu i odbył się chrzest, którego udzielało 2 księży (tzn dodatkowo diakon, który sie uczył). Było kameralnie, bez pośpiechu, dużo modlitw, wspaniałych komentarzy, po prostu pięknie. Po udzileniu sakramentu ksiądz zaproponował wspólne pamiątkowe zdjęcie pod ołtarzem.
Jak organizowałam uroczystośc to było mi odrobinę przykro, że wszystko odbędzie się poza mszą, ale teraz jestem bardzo szczęśliwa. Moja 81-letnia ciocia, powiedziała, że na tak pięknym chrzcie jeszcze w życiu nie była.
W restaruracji też ok, jedzonko pyszne (wszystko robione swojsko, nawet chleb), duże ilości, więc rodzinka też była zadowolona.
Wrzuciłam zdjęcie Maksia na odpowiednim wątku, więcej będzie jak będę miała dostęp do zamkniętego






Wybaczcie, że nie odpisuję nikomu, bo jeszcze nie nadrobiłam, a mam 20 stron.
Napiszę tylko o programie telewizyjnym, bo wiem, że taka dyskusja była i chcę w niej wziąć udział. Jeśli o mnie chodzi to (mam nadzieję, że nikogo nie urażę) myślę, że tylu wartościowych progamów, filmów nie było dawno w telewizji. Wczoraj oglądałam film o Marii Curie- Skłodowskiej, wieczorem przypomniałam sobie Pianistę, w radiu słychać dobrą muzykę. Myślę, że na codzień w tel. jest za dużo chłamu, szkoda, że ramówka zmienia się tylko przy tak smutnych okazjach.
Uciekam nadrabiać.
Miłego dnia
Meldujemy, że jesteśmy już po chrzcie, wizycie teściów i po najeździe rodzinnym....
Jak wcześniej pisałam uroczystość miała się odbyć 11 kwietnia po mszy św. i tak też było. Stawiliśmy się do kościoła na 12.30, by uczestniczyć we mszy na której ksiądz kilka razy wspominał Maksymilina.
Po wyjściu ludzi z kościoła ksiądz polecił całej rodzince stanąc w kręgu i odbył się chrzest, którego udzielało 2 księży (tzn dodatkowo diakon, który sie uczył). Było kameralnie, bez pośpiechu, dużo modlitw, wspaniałych komentarzy, po prostu pięknie. Po udzileniu sakramentu ksiądz zaproponował wspólne pamiątkowe zdjęcie pod ołtarzem.
Jak organizowałam uroczystośc to było mi odrobinę przykro, że wszystko odbędzie się poza mszą, ale teraz jestem bardzo szczęśliwa. Moja 81-letnia ciocia, powiedziała, że na tak pięknym chrzcie jeszcze w życiu nie była.
W restaruracji też ok, jedzonko pyszne (wszystko robione swojsko, nawet chleb), duże ilości, więc rodzinka też była zadowolona.
Wrzuciłam zdjęcie Maksia na odpowiednim wątku, więcej będzie jak będę miała dostęp do zamkniętego







Wybaczcie, że nie odpisuję nikomu, bo jeszcze nie nadrobiłam, a mam 20 stron.
Napiszę tylko o programie telewizyjnym, bo wiem, że taka dyskusja była i chcę w niej wziąć udział. Jeśli o mnie chodzi to (mam nadzieję, że nikogo nie urażę) myślę, że tylu wartościowych progamów, filmów nie było dawno w telewizji. Wczoraj oglądałam film o Marii Curie- Skłodowskiej, wieczorem przypomniałam sobie Pianistę, w radiu słychać dobrą muzykę. Myślę, że na codzień w tel. jest za dużo chłamu, szkoda, że ramówka zmienia się tylko przy tak smutnych okazjach.
Uciekam nadrabiać.
Miłego dnia
Pasibrzuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2009
- Postów
- 2 197
U nas deszcz, więc znowu spacer z głowy buuu :-(
O 11.00 mamy usg bioderek, mam nadzieję, że wszystko będzie ok, a po południu szał zakupów


Mieszkanie wygląda jak po przelocie bomby i tak jeszcze będzie wyglądało, bo M raczej nie dostanie urlopu, więc może robić tylko po pracy, a w przyszłym tygodniu ma na popołudnie, więc w ogóle nic nie zrobi. Ale przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że nie sprzątam
Co do Wawelu i w ogóle całej katastrofy, to ja już nie wierzę w narodową jedność itp. Poczytałam wczoraj komentarze pod wiadomościami na różnych portalach i aż wstyd, ile jadu i egoizmu się z nich sączyło. Np. pod wiadomościami o tym, ile dzieci miał np. pan Putra i że żona nie pracowała, bo zajmowała się 7 dzieci - a po co tyle robił, to teraz zobaczą, jak żyje zwykły Polak, jak nie chciało się żonie pracować, to ma za swoje, bo mogła dzieci wysłać do żłobka i przedszkola...
Wstyd! W radio też słyszałam te pełne złości komentarze krakowiaków, że oni na Wawelu sobie nie życzą... Tak , leżą tam królowie, ale monarchii od dawna nie mamy i zamiast królów mamy teraz prezydentów. Mnie osobiście Wawel nie przeszkadza i nie wydaje mi się, żeby to była czas na durne spory.
Nie po drodze było mi z Kaczyńskimi politycznie, ale widać, że to dobry człowiek był, że z żoną się kochali i to pozostanie.
A Rosjanie ratują wizerunek, bo przecież przyjaciółmi ostatnio nie byliśmy i pewnie nie chcą zostać posądzeni o to, że maczali w tej katastrofie palce.
To i ja dołożyłam swoje 5 groszy, ale faktycznie cała sytuacja zmusza do zastanowienia i dyskusji.
Chciałabym dzisiaj małej kupić zabawkę, która wydaje różne odgłosy, np. szeleści, stuka, czy w 5 10 15 kupię coś takiego?
Dziewczyny, które już chrzciły - w czym trzymałyście dzieci podczas mszy, na rękach czy np. w foteliku samochodowym?
O 11.00 mamy usg bioderek, mam nadzieję, że wszystko będzie ok, a po południu szał zakupów



Mieszkanie wygląda jak po przelocie bomby i tak jeszcze będzie wyglądało, bo M raczej nie dostanie urlopu, więc może robić tylko po pracy, a w przyszłym tygodniu ma na popołudnie, więc w ogóle nic nie zrobi. Ale przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że nie sprzątam

Co do Wawelu i w ogóle całej katastrofy, to ja już nie wierzę w narodową jedność itp. Poczytałam wczoraj komentarze pod wiadomościami na różnych portalach i aż wstyd, ile jadu i egoizmu się z nich sączyło. Np. pod wiadomościami o tym, ile dzieci miał np. pan Putra i że żona nie pracowała, bo zajmowała się 7 dzieci - a po co tyle robił, to teraz zobaczą, jak żyje zwykły Polak, jak nie chciało się żonie pracować, to ma za swoje, bo mogła dzieci wysłać do żłobka i przedszkola...
Wstyd! W radio też słyszałam te pełne złości komentarze krakowiaków, że oni na Wawelu sobie nie życzą... Tak , leżą tam królowie, ale monarchii od dawna nie mamy i zamiast królów mamy teraz prezydentów. Mnie osobiście Wawel nie przeszkadza i nie wydaje mi się, żeby to była czas na durne spory.
Nie po drodze było mi z Kaczyńskimi politycznie, ale widać, że to dobry człowiek był, że z żoną się kochali i to pozostanie.
A Rosjanie ratują wizerunek, bo przecież przyjaciółmi ostatnio nie byliśmy i pewnie nie chcą zostać posądzeni o to, że maczali w tej katastrofie palce.
To i ja dołożyłam swoje 5 groszy, ale faktycznie cała sytuacja zmusza do zastanowienia i dyskusji.
Chciałabym dzisiaj małej kupić zabawkę, która wydaje różne odgłosy, np. szeleści, stuka, czy w 5 10 15 kupię coś takiego?
Dziewczyny, które już chrzciły - w czym trzymałyście dzieci podczas mszy, na rękach czy np. w foteliku samochodowym?
Ostatnia edycja:
don_pedro
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2008
- Postów
- 1 501
a mnie wlasnie olsnilo ze wpadlam podczas rozmowy z ksiedzem na ''genialny '' pomysl,ze sami ulozymy modlitwe dla Okrusia na chrzest!!Taka wiecie...Prosimy o zdrowie i inne tam rzeczy...Za dwa tygodnie mniej wiecej chrzest a ja nie mam nawet pomyslu,o natchnieniu nie wspomne....

Witam
Moja zuzia chyba chce mame wykaczyc, co ja mam z ta moja córcia hehehe
Teraz sobie drzemie , to moge napisac.
My narazie nie chrzcimy,poczekamy na lepsza pogode i wtedy pomyslimy.
Abgar swietny pomysł z ta modlitwa
Mari_anna fajnie ze chrzciny udane
Co do lekarzy to ja mam takie zdanie, ze niektórzy wogole nie powinni pracowac przy dzieciach.
Ja spotkałam takiego który mówił ze wszystko jest w porzadku i ma tak byc bo to małe dziecko.
Nawet nie wysłuchał serduszka i nie powiedział ze mala ma szmerki na serduszku, wiem ze tak duzo dzieci ma, ale poinformowac powinien
A wczoraj mała przed snem zjazła 180 ml i spała zaledwie do 1.00
Miłego dzionka
Moja zuzia chyba chce mame wykaczyc, co ja mam z ta moja córcia hehehe
Teraz sobie drzemie , to moge napisac.
My narazie nie chrzcimy,poczekamy na lepsza pogode i wtedy pomyslimy.
Abgar swietny pomysł z ta modlitwa
Mari_anna fajnie ze chrzciny udane
Co do lekarzy to ja mam takie zdanie, ze niektórzy wogole nie powinni pracowac przy dzieciach.
Ja spotkałam takiego który mówił ze wszystko jest w porzadku i ma tak byc bo to małe dziecko.
Nawet nie wysłuchał serduszka i nie powiedział ze mala ma szmerki na serduszku, wiem ze tak duzo dzieci ma, ale poinformowac powinien

A wczoraj mała przed snem zjazła 180 ml i spała zaledwie do 1.00

Miłego dzionka
Malwina taaa swietny...tylko glowa pusta...;-)
Napewno cosik fajnego wymyslisz, wierze w Ciebie
Kamiśka :)
Fanka BB :)
Jola i inne Dziewczyny podrzućcie coś więcej o tej diecie jakiś link co można jeść jak jeść bo też trzeba trochę sadła zgubić a nie mam zielonego pojęcia jak
Marianna kurcze zazdroszczę takie chrztu u Nas nie ma szans... Super, że wszystko się udało i rodzinka zadowolona.
Pasibrzuch hmmm zabawki w 5 10 15 raczej nie, w naszych Białostockich nie ma, raczej smyk, fartlandia. Czasami nawet w hipermarketach można coś fajnego dorwać
Agbar no to myśl myśl kobieto
Malwina skoro Mała daje się Wam tak we znaki to może szybciej te chrzciny. W moich stronach czyt. Podlasiu jest przesąd, że dzieci ochrzczone stają się spokojniejsze. U Moich znajomych się sprawdziło ich Julka była strasznie nie spokojna Marta musiała cały czas ją niańczyć nie miała apetytu i w ogóle było z Nią dużo problemów lekarze nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości a po chrzcinach wszystko minęło jak ręką odjął kochane spokojne dziecko i ładnie je.

Marianna kurcze zazdroszczę takie chrztu u Nas nie ma szans... Super, że wszystko się udało i rodzinka zadowolona.
Pasibrzuch hmmm zabawki w 5 10 15 raczej nie, w naszych Białostockich nie ma, raczej smyk, fartlandia. Czasami nawet w hipermarketach można coś fajnego dorwać

Agbar no to myśl myśl kobieto

Malwina skoro Mała daje się Wam tak we znaki to może szybciej te chrzciny. W moich stronach czyt. Podlasiu jest przesąd, że dzieci ochrzczone stają się spokojniejsze. U Moich znajomych się sprawdziło ich Julka była strasznie nie spokojna Marta musiała cały czas ją niańczyć nie miała apetytu i w ogóle było z Nią dużo problemów lekarze nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości a po chrzcinach wszystko minęło jak ręką odjął kochane spokojne dziecko i ładnie je.
reklama
P
Pająk
Gość
Jolcia, ja chodziłam w masce przez cały czas trwania kataru, i mój synek się nie zaraził![]()
Karmie i przewijam w maseczce, ale jak tylko ja założę to robi mi sie pod nią gorąco i natychmiast leje mi sie z nosa i cała maseczka mokra... nad stasiem
m kupi mi cortyzalię - może to coś pomoże
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 310
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: