reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ogromna tragedia

A to juz dzisiaj druga zła wiadomosc dla mnie. Rano zadzwoniła mama ze kolega z którym chodziłam 10 lat do szkoły i był jednym z najblizszych sasiadów - powiesił sie...
Nie chce mi sie juz dzisiaj nic, ciekawe co jeszce sie stanie, az boje sie myslec:-(
 
reklama
Tragedia z tym samolotem tyle ludzi straciło życie :-(


Beti
mój tak ma ciągle normalnie go uśpię i śpi sobie grzecznie a jak chce wyjść to zaśnie i minuta i oczy wielkie potem moja mama jak z nim zostaje nie może sobie dać rady bo płacze tak długo jak długo z nią jest :eek: ja wracam i jest dobrze chyba mamy już za mądre dzieci i wyczują że mamuś nie ma...
 
Poprawka 132 osoby a i tak jeszcze nie wiadomo czy to komplet:-(

Jaki roztrzaskany samolot nie chce się wierzyc!:no:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja też nie umiem uwierzyć.

Idziemy zaraz z Emi do szpitala, niepokoi mnie, że dalej robi kupki co karmienie, teraz np. karmiłam piersią i zrobiła kupkę, M ją przebrał, biorę ją dalej do karmienia butelką i znowu kupka... Boję się, że się odwodni.
 
Boże co za tragedia, czy to koniec świata nadciąga
[*]
[*]
[*]


jejku ale tragedia!!!! to az nie prawdopodobne!!!! nie moge w to uwierzyc!!!

dziewczyny moje dziecko oszalalo.wczoraj umowilam sie z kolezanka na piwko i po pol godzinie od wyjscia zadzwonil moj M zebym wracala bo Wiolcia ryczy i nie da sie jej uspokoic to ja w metro i jade. kurcze kazda stacja dluzyla sie straszliwie.wpadlam do domu a dziecko zaplakane,łzy jak grochy leca...normalnie nigdy tak nie wyła. wziełam ja na rece i momentalnie sie uspokoila!!!:szok: chyba zatesknila za mama. ehhhhh albo drugie wyjscie zaczynamy skakac powoli bo to juz 15 tydzien nam leci a kulminacja kolejnego skoku w 17tyg. jestem przerazona bo przeciez nie moze byc tak ze nie moge wyjsc na godzinke.

Beti u nas skok trwa już 10 dni, jest tragedia, Miki ryczy z małymi przerwami, na cycu potrafi wisieć i półtorej godziny, po 20 min znowu chce cyca, nawet nie wiem czym go zająć po 5 min się nudzi i znowu ryk, już nawet nie próbuję sama wychodzić z domu, nawet jak pojechałam do apteki na 10 min to M wydzwaniał bo tak płakał, tylko przy cycu się uspokaja, ale co dziwne nocki przesypia bez problemu, ostatnio nawet 11 godz, bez przerwy na karmienie, jak to jeszcze trochę potrwa to chyba jakiegoś doła załapię:-:)-:)-(
 
W takich chwilach trzeba się zastanowić, co w życiu jest najważniejsze! Jak niektóre problemy stają się błahe.


Asiax- u nasz też skok, Maksiu ciągle chce cyca, nawet jak dostanie mleko z butli. Dlatego też ostatnio tak dużo siedzę na BB, bo ciągle karmię i czytam sobie....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kaja chodzi mi o to ze lubie takie małe dzidzusie takie co stękają, sa takie neiporadne poprostu uwielbiaaam
a te nasze dzidzie tak szybkoo rosną :)
dlatego powinnyśmy cieszyć się każdym dniem naszego macierzyństwa, bo nikt tych chwil nam nie wróci;-) Choć jak wyją to ciężko...:-D

Witam dziewczynki po dluuuugij nieobecnosci:-)

Nadrabiac dwoch tygodni nie prubuje nawet ale naapize tak w skrocie:
Olus podroz zniosl znakomicie, urodzony podroznik z niego:-D
W wieta chrzest, w kosciele aniol, na imprezie tez macznie pal i ni mu nie przeszkadalo, ogolnie mja rodzinka nie wierzyla ze ddziecko moze byc tak grzecczne wiec w roli matki sie spiuje:-D
z gorszych wiadomosci to taka ze aniolek mi sie przeziebil, a raczej przegrzal, u mojej mamy w domu panuja temp w granicach 25-30stopni, maly caly c za lezal w body ale problem w tym ze kazdy kto przechodzil to go przykrywal bo " nozki mu marzna" no i zaczal charczec, pojechalismy do lekarza i pani doktor twierdzila ze ma sapke z przegrzania bo u na w domu jest zawsze od18 do 21stopni:sorry: dotalismy dwa syropki ale dawalam tylko jeden, dzi z kolei chyba go gardziolko bolalo bo mial problem z przelykaniemn i dotal ibufen:-( Mam nadzieje ze szybcutko mu przejdzie i odtawimy ta apteke:tak:
Pumpkin a co u ciebie? Jak Pola zniosla podroz?

Ehhh jak dobrze wrocic na bb:-D
Super że wszystko się udało i że mały tak fajnie się zaaklimatyzował:-) U mojej mamy też w domu sauna:no:

Witam,
teraz to już chyba wszystko mało ważne, co? :(

Ojj Dziewczyny, co teraz będzie z tym naszym krajem?? :(
Nic, Będzie nowy rząd i prezydent:sorry:
Tragedie lotnicze są straszne bo zwykle nikt nie wychodzi z nich cało:no: Jakie kruche jest nasze życie...
A ja za miesiąc wsiadam do samolotu, mam nadzieję lepszego kondycyjnie niż ten rządowy:happy:
Jeśli chodzi o spanie, to di od kilku tyg śpi u siebie w pokoiku ale mam tam też łóżko i czasem śpimy w jednym pokoju.
 
Do góry