Gosiu czyżbyś też wdrożyła plan niespania w nocy? ;-)
Paula gratuluję upartości :-) A co do Pampersów to u nas totalna porażka, uczulają Młodą i przeszliśmy na Huggiesy właśnie, albo na pieluszki Lidlowe;-)
Yol_a nie denerwuj się, złość piękności szkodzi;-) A Twojemu dziadowi szyszka;-)
Dormark udanych zakupów :-)
Sylwia a ja bym raczej refluksu nie podejrzewała
Skoro to był jednorazowy incydent (tzn. po podaniu nowego mleczka) to pewnie była reakcja na nowe mleko i nie nasz powodu do zmartwień. Jakby to był refluks to cały czas by Olinek wymiotował. Pamiętam jak przy Olisiu położna mi mówiła, że dzieci z wadami serca i po operacji serca są wrażliwe na wszelkie zmiany mleka i jak Młodemu mleko zmieniałam to musiałam to robić stopniowo. Pamiętam, że jak przechodziłam z piersi na modyfikowane to dawałam jedną miarkę modyfikowanego plus woda, a resztę dolewałam mleka z piersi. Jakbyś chciała teraz przejść na inne mleko to dawaj na początku tylko jedną miarkę nowego mleka,a resztę starego i tak stopniowo zwiększaj miarki nowego, a zmniejszaj starego.
Asiowo udanego święcenia jajek, tylko nie zapomnij o koszyczku
Kaamaa, a może Julcia stwierdziła, że mamusia ma za mało wrażeń, więc postanowiła zapewnić Ci troszkę adrenaliny? ;-) A tak na poważnie dobrze, że wszystko już w porządku
Minnie mi też często zamyka się strona z gotowym postem i mnie trafia wtedy ;-)A jak tam rówieśnik mojej Jessi się miewa? Pamiętam jak dziś jak pisałaś mi o rozdwojeniu, a ja Ci odpisałam, że u mnie na to się nie zanosi, a Jessi wieczorem była na świecie
Nadineczka zazdroszczę babć
Podeślij mi może jedną ;-)
Małgorzatkaa moja też tak rączki wpycha i się ślini, czasami tak sobie głęboko do ręki wsadzi, że aż wymiotuje
Uwierz, że na zęby nigdy nie jest za wcześnie ;-) Mojej w wieku 3 tygodni się wykluł ;-)
Tysiolek trzeba było samej poświęcić, a co?
Co do witaminy D to przy Olisiu nie dawałam i teraz też nie daję. Tutaj jest wyznawana zasada, że im mniej witamin tym lepiej i tego się trzymam.
Kurcze nie wyrobiłam się rano do kościoła, ba, nawet budzika nie usłyszałam
Czeka mnie kurs na drugi koniec miasta na 21
Olisiński właśnie ogląda bajki, T. został wydelegowany na zakupy, Jessi wkłada sobie smoczek do buzi i wyjmuje i do tego zawzięcie nawija, a ja zaraz się biorę za ogarnięcie chałupki;-)
Miłego dnia Wam życzę :-)