reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

czechow-dawałam jej jedna kropelkę DEVIKAP to mi lekarka przepisała,no a teraz po tej wizycie kazała dawac 2 kropelki więc daję jej mam nadzieję że to szybko przechdzi taki niedobór:-(.To może moja też wkłada te piąstki dla uspokojenia,ale smoczka tez ma:-) sama nie wiem.
 
reklama
Gosiu czyżbyś też wdrożyła plan niespania w nocy? ;-):-p
Paula gratuluję upartości :-) A co do Pampersów to u nas totalna porażka, uczulają Młodą i przeszliśmy na Huggiesy właśnie, albo na pieluszki Lidlowe;-)
Yol_a nie denerwuj się, złość piękności szkodzi;-) A Twojemu dziadowi szyszka;-)
Dormark udanych zakupów :-)
Sylwia a ja bym raczej refluksu nie podejrzewała:no: Skoro to był jednorazowy incydent (tzn. po podaniu nowego mleczka) to pewnie była reakcja na nowe mleko i nie nasz powodu do zmartwień. Jakby to był refluks to cały czas by Olinek wymiotował. Pamiętam jak przy Olisiu położna mi mówiła, że dzieci z wadami serca i po operacji serca są wrażliwe na wszelkie zmiany mleka i jak Młodemu mleko zmieniałam to musiałam to robić stopniowo. Pamiętam, że jak przechodziłam z piersi na modyfikowane to dawałam jedną miarkę modyfikowanego plus woda, a resztę dolewałam mleka z piersi. Jakbyś chciała teraz przejść na inne mleko to dawaj na początku tylko jedną miarkę nowego mleka,a resztę starego i tak stopniowo zwiększaj miarki nowego, a zmniejszaj starego.
Asiowo udanego święcenia jajek, tylko nie zapomnij o koszyczku :-p:-D
Kaamaa, a może Julcia stwierdziła, że mamusia ma za mało wrażeń, więc postanowiła zapewnić Ci troszkę adrenaliny? ;-) A tak na poważnie dobrze, że wszystko już w porządku :tak:
Minnie mi też często zamyka się strona z gotowym postem i mnie trafia wtedy ;-)A jak tam rówieśnik mojej Jessi się miewa? Pamiętam jak dziś jak pisałaś mi o rozdwojeniu, a ja Ci odpisałam, że u mnie na to się nie zanosi, a Jessi wieczorem była na świecie :-D
Nadineczka zazdroszczę babć :tak: Podeślij mi może jedną ;-)
Małgorzatkaa moja też tak rączki wpycha i się ślini, czasami tak sobie głęboko do ręki wsadzi, że aż wymiotuje :-p:-D Uwierz, że na zęby nigdy nie jest za wcześnie ;-) Mojej w wieku 3 tygodni się wykluł ;-)
Tysiolek trzeba było samej poświęcić, a co?:-p:-D
Co do witaminy D to przy Olisiu nie dawałam i teraz też nie daję. Tutaj jest wyznawana zasada, że im mniej witamin tym lepiej i tego się trzymam.
Kurcze nie wyrobiłam się rano do kościoła, ba, nawet budzika nie usłyszałam:sorry2: Czeka mnie kurs na drugi koniec miasta na 21 :sorry2:
Olisiński właśnie ogląda bajki, T. został wydelegowany na zakupy, Jessi wkłada sobie smoczek do buzi i wyjmuje i do tego zawzięcie nawija, a ja zaraz się biorę za ogarnięcie chałupki;-)
Miłego dnia Wam życzę :-)
 
Sylwia100 u nas ulewanie (wymiotowanie) bylo dosc czesto i na cycusiu i na butelce ale teraz od kilku dni sie pogłebilo. nie wiem sama od czego. .Nie wiele Ci pomogę bo ja juz sama głupia jestem w tym temacie,próbowałam juz chyba wszystkiego: karmienie bardziej w pionie, długie noszenie, odkładanie zaraz po bekniecie i kurcze u nas reguły nie ma. jest tylko jedna zasada-nie ulewamy w nocy.w nocy bekamy i idziemy ładne spac. W twoim przypadku jesli to jednorazowy incydent to raczej nie zaden refluks, pewnie nowe mleczko dalo o sobie znac. my jak cos zjemy i nam nie podejdzie to tez nie ma zawsze reakcji natychmiastowej.nieraz wlasnie po kilku godzinach jak żołądek zaczyna trawic.

I JA RÓWNIEŻ ŻYCZĘ WAM ZDROWYCH, WESOŁYCH I PEŁNYCH RADOŚCI ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY, MOKREGO DYNGUSKA I FAJNEGO ZAJĄCZKA;-)
 
czechow-dawałam jej jedna kropelkę DEVIKAP to mi lekarka przepisała,no a teraz po tej wizycie kazała dawac 2 kropelki więc daję jej mam nadzieję że to szybko przechdzi taki niedobór:-(.To może moja też wkłada te piąstki dla uspokojenia,ale smoczka tez ma:-) sama nie wiem.

małgorzatka a jak się objawiał ten niedobór bo chyba przeoczyłam cusik ?! :blink:
 
Mąż mi totalnie oszalał:-D Nie dość, że sam poszedł na zakupy to powiedział mi, żebym siedziała z dzieciakami, a on wszystko przyszykuje do jedzenia na święta:-p Węszę tu normalnie jakiś spisek ;-) Mi pozostaje tylko odkurzenie pokoju i wytarcie kurzu :-p
 
Witam ja juz po zakupach zakupilam siostrzenicy torebke , gumki i spinki do wlosow , opaske, buteleczke na dwor, lancuszek brazoletke , koszulke majteczki wszystko z seri Hallo Kity .Bedzie miala radoche ze tyle prezentow.
Malgorzatka-moja tez wklada piastki do buzi, to normalne wie ze ma raczki wiec wklada do buzi jest to pierwszy krok uczenia sie niedlugo bedzie wszystko ladowalo w buzi.
Tysilek . z tego co wiem to niedobur obiawia sie poceniem tzn raczki i stopki mokre a takze glowka.
 
czechow-dawałam jej jedna kropelkę DEVIKAP to mi lekarka przepisała,no a teraz po tej wizycie kazała dawac 2 kropelki więc daję jej mam nadzieję że to szybko przechdzi taki niedobór:-(.To może moja też wkłada te piąstki dla uspokojenia,ale smoczka tez ma:-) sama nie wiem.

Moja jest kompletnie anty-smoczkowa - nigdy nie widziałam dziecka które z takim obrzydzeniem na twarzy wypycha językiem smoczek = normalnie jakby truciznę czuła ;-)

Ważne że wyłapałaś problem nie ma się co martwic. Już niedługo będzie piękne słońce i witaminki nie będą potrzebne
 
Tysiolek-mnie zaniepokoiło to,że nagle zaczęły jej się bardzo pocić dłonie i stopy normalnie koszmar całe mokre i zimne i poszłam do tego lekarza i właśnie to są objawy niedoboru,poci się również główka,kark i plecki,ale to już bardziej przy jedzeniu.Dziewczyny dzięki za odpowiedzi:-)
 
Kacha mój jest taki miły i uczynny jak ma chcicę :-D Nie narzekaj kobieto tylko wykorzystuj:-D że taki chętny do roboty dzisiaj taka okazja może szybko się nie powtórzyć.

Małgorzatka u Nas smoczek też pasuje ale jak tylko nadarzy się okazja jak mam nie ma w pobliżu to od razu smok out i ręka w buzi a jaki ślinotok przy tym.
 
reklama
Mąż mi totalnie oszalał:-D Nie dość, że sam poszedł na zakupy to powiedział mi, żebym siedziała z dzieciakami, a on wszystko przyszykuje do jedzenia na święta:-p Węszę tu normalnie jakiś spisek ;-) Mi pozostaje tylko odkurzenie pokoju i wytarcie kurzu :-p


ja Tobie podeślę babcię a Ty mi męża:-D
to akurat to wcale nie jest mi na rękę bo ja lubię gotować i piec więc trochę żałuję, że mnie to omija ale cóż:sorry2:
 
Do góry