reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

witam wszystkich nowych i starych:-)
gratulacje dla nowych mamuś:-)
trzymam kciuki za wszystkie fasolinki:-)
gratulację dla nowych mężatek:-)
i dla wszystkich, o których zapomniałam:-)

miałam czas żeby tylko poczytać Wasze pogaduszki, a żeby się włączyć do rozmowy to nie, a to dlatego, że wolę spać:szok: beż obrazy, ale jestem tu chyba jedną z niewielu, która łazi do pracy i jak z niej wrócę to mam przed oczami łóżeczko:-):-):-) i nic innego się nie liczy;-)

ale mam pytanko jak jest z jazdą na rowerku w ciąży tzn chyba się przeprowadzę i jakbym tak rano pomalutku 3km na rowerku i z powrotem to samo to chyba nic mi nie będzie no nie?

a co do snów to powiem tylko tyle, że nawet nie wiedziałam, że mam taką wyobraźnię! niesamowite pierdoły mi się śnią:tak:

wyczułyście zmiany w brzuchu? tzn wyczułam takie kanty na dole zaraz nad :-)ociepleniem:-) po prostu mój brzuch chyba się kształtuję i fasolina już do góry się pcha :-)

jeszcze jedno czy którejś też się tak nie chcę jak mi ... odkąd jestem w ciąży w ogóle nie chcę mi się bzykać:no: też tak macie czy to tylko ja mam takie odchyłki:zawstydzona/y:

zazdroszczę tym co widzą słońce u nas już małe powodzie, a duża się zbliża, więc nie za ciekawie i mokro wszędzie mokro nawet w mieszkaniu firanki są wilgotne fuuuuj

miłego dzionka

jeszcze tu dzisiaj wrócę ...

witam wszystkich gorąco

kochana jesli cvhodzi o jazdę na rowerze to moja gin mówiła mi żebym sobie raczej odpuściła bo to wstrząsy itd
a co do bzykania to ja też tak mam...niestety;( tzn chce mi sie ale mam jakąś blokadę psychoczną że zrobię krzywdę mojej jerzynce;)
 
reklama
ale mam pytanko jak jest z jazdą na rowerku w ciąży tzn chyba się przeprowadzę i jakbym tak rano pomalutku 3km na rowerku i z powrotem to samo to chyba nic mi nie będzie no nie?

jeszcze jedno czy którejś też się tak nie chcę jak mi ... odkąd jestem w ciąży w ogóle nie chcę mi się bzykać:no: też tak macie czy to tylko ja mam takie odchyłki:zawstydzona/y:
Nadineczka Co do roweru to mi gin kategorycznie zabronił, powiedział że powoduje wstrząsy niebezpieczne dla dzidzi:-(
No chyba że będziesz jeździć bardzo powoi

A co do bzykania to mi też chyba opadło libido w ciąży :baffled:


Witam z rana.

Wczoraj miałam koszmarny wieczór. Tak się pokłóciłam z mężem, że od 19 do 23 ryczałam jak głupia... Dziś na niego patrzeć nie mogę :baffled::baffled::baffled:
Więc humor od rana fatalny, do tego pogoda do d...

Co do mdłości mi też już przeszły i bardzo mnie to cieszy, bo w pierwszej ciazy męczyłam się do 5 miesiąca i to był koszmar.
Nie martw się:tak::tak::tak: To inny gatunek ja w zeszłym tygodniu tez miałam niezłą awanturę o nic i się zryczałam jak nie wiem.

Na pocieszenie mogę Ci kawał opowiedzieć:

Pan Bóg mówi do Ewy i Adama w raju:
-Słuchajcie mam dla was 2 prezenty
Kto chce pierwszy.? Dzięki niemu będziecie mogli sikać na stojąco.
- Ja, ja Panie Boże to Ja , to dla mnie - skacze Adam
Ewa myśli i mówi - a niech bierze jak mu tak bardzo zależy
Adam dostał sprzęt lata leje po wszystkim, biega, cieszy się, a Ewa pyta
- a Ten 2 Panie Boże?
- a ten 2 to rozum -mówi Pan Bóg:-D:-D:-D
 
WITAM KOBITKI:-)


Własnie ,a jak u was z mdłosciami bo mi od paru dni przeszło i sie zastanawiam czy nie za wczesnie:confused:


u mnie są nadal:baffled:



Wróciłam ze szkoły i musiałam się uczyć, bo jutro rano znów do szkoły...:baffled::baffled::baffled:
Kurde...wczoraj wieczorem żygałam, rano żygałam i w drodze do szkoły znów żygałam...:baffled:śorki, że tak piszę brzydko "żygałam" ale to nejlepsze określenie...:baffled:
W ogóle dziś źle się czuję...strasznie brzuch mnie boli, a po południu czułąm takie małe skurcze...kurde, na prawdę sie wystraszyłam. Potrzymały mnie tak z pół godziny i przeszło.
A tak odnośnie snów...to w nocy śniło mi się, że poroniłam, pamiętam, że byłam na zabiegu łyżeczkowania i dostałam jakieś antybiotyki...:szok: ale co lepsze jak się obudziłam to ja nie wiedziałam, co się dzieje, czy ja na prawdę poroniłam ,czy jestem w ciąży, czy w ogóle byłam, czy o co chodzi...
O MASAKRA....:szok::szok::szok:


ja tez się niemoge doczekać kiedy miną:baffled:a sny to ja też mam okropne i wogóle z tym spaniem to nie za fajnie najlepiej nad ranem mi się śpi:sorry2:


ale mam pytanko jak jest z jazdą na rowerku w ciąży tzn chyba się przeprowadzę i jakbym tak rano pomalutku 3km na rowerku i z powrotem to samo to chyba nic mi nie będzie no nie?

.


nie powinno się już jeździć na rowerze :sorry2:spacerek jak najbardziej;-)
 
Nie martw się:tak::tak::tak: To inny gatunek ja w zeszłym tygodniu tez miałam niezłą awanturę o nic i się zryczałam jak nie wiem.

Na pocieszenie mogę Ci kawał opowiedzieć:

Pan Bóg mówi do Ewy i Adama w raju:
-Słuchajcie mam dla was 2 prezenty
Kto chce pierwszy.? Dzięki niemu będziecie mogli sikać na stojąco.
- Ja, ja Panie Boże to Ja , to dla mnie - skacze Adam
Ewa myśli i mówi - a niech bierze jak mu tak bardzo zależy
Adam dostał sprzęt lata leje po wszystkim, biega, cieszy się, a Ewa pyta
- a Ten 2 Panie Boże?
- a ten 2 to rozum -mówi Pan Bóg:-D:-D:-D

Dobre :-D:-D:-D

Co do libido to moje chyba osiąga maximum, ale gin znów zabronił... :dry:
 
Hej dziewczynki u mniie tez juz prawie zero mdłoosci, czuje sie ogólnie lepiej tylko brzauszek czasem boli, ale chyba dlatego, że rośnie:happy2:, teraz czekam aż poczuje pierwsze ruchy maleństwa:happy2:
Co do snów o poronieniu to juz miałam takie sny kilka razy MASAKRA:baffled:
Pysiu pocieszyłas mnie ,ze tez nie masz juz mdłosci bo tez jestem w 11 tyg i 2 dnii od paru dni mi przeszło i nie wiedziałam czy sie cieszyc czy martwic:tak:a te sny to naprawde potrafia w niezła depreche wpedzic:nerd:
 
szkoda z tym rowerkiem będę musiała się wpakować w autobus:wściekła/y:
na rowerku to będzie w miarę szybko, a na spacerek to trochę daleko, a autobusem przez całe miasto muszę przejechać tzn przez największe korki w godzinach szczytu praktycznie to będzie jakieś 40 min:angry: i jeszcze do tego te mdłości, które są na okrągło i jeszcze siusianie co 10 min a cholercia:-(
 
szkoda z tym rowerkiem będę musiała się wpakować w autobus:wściekła/y:
na rowerku to będzie w miarę szybko, a na spacerek to trochę daleko, a autobusem przez całe miasto muszę przejechać tzn przez największe korki w godzinach szczytu praktycznie to będzie jakieś 40 min:angry: i jeszcze do tego te mdłości, które są na okrągło i jeszcze siusianie co 10 min a cholercia:-(



no faktycznie nie jest za wesoło ale niestety takie uroki ciązy:sorry2:

Ach siedzimy dzisiaj w domciu mnie się nic nie chce nawet szykować aby do kogoś na kawe jechac zjemy obiadek i dalej się byczymy z M:-p
 
reklama
Cześć Dziewczyny:tak:
Ja dzisiaj w nie najlepszym humorze, pogoda też do bani, parno i duszno a słońca nie widać.
Ja na szczęście ani teraz ani w pierwszej ciąży nie wymiotowałam, choć teraz czuję się gorzej, mdi mnie:baffled: Wmawiam sobie, ze to na dziewczyznke
Z seksem też do bani, jakoś nie mam ochoty, mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni:zawstydzona/y: bo mój K oszaleję!
Pozdrawiam wszystkie i zycze milej Niedzieli
 
Do góry