Witam się wieczornie. Dzisiaj pierwszy raz same zostałyśmy, ale dałyśmy radę, nawet z kąpielą


Zresztą coś mi dzisiaj dziecko prezent chyba robi, bo noc spokojna, tylko jedno budzenie na szybkiego cyca, a cały dzień spokojniutkie. kupiliśmy jej dzisiaj do pokoju miniwieżę i teraz leży sobie w łóżeczku i słucha Oldfielda :-)
Dzisiaj miałyśmy kolejną wizytę położnej, wszystko jest dobrze, pępek chyba ma już bliżej niż dalej do odpadnięcia :-)
Pieluszkować nam nie kazała, więc n ie pieluszkujemy.
Za to sikanie na przewijak - standard

plus czasami jeszcze nawet kupka na przewijaku się trafi, juz dokupiliśmy pieluch tetrowych, bo czasami idzie kilka na jedno przewijanie

A co do krwawień po cc, to mam znikome, przerzuciłam się już na zwykłe cienkie podpaski, a te wielgachne podpasiory wcisnę chyba koleżance w ciąży ;-)
Dziewczyny, chyba się przeziębiłam :-( nie wiem, jakim cudem, skoro w domu siedzę, ale kaszlę, a raczej pokasłuję, bo po cc ciężko sie wykaszleć. Nie za bardzo wiem, czym moge sie teraz wzmocnić :-(
Tysiolek, gratulacje! Zdolniacha z Ciebie :-)