reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziewczyny powiedzie mi czy wy tez macie takie nerwy mnie roznosi mam krople uspakajajace lecz lekarz kazal mi je brac jak najzadzej wiec skutekim tego sa ciagle klotnie z M potem mi przykro ale z byle powodu dostaje bialej garaczki
 
reklama
witam wszystkie mamuśki:-)

jeżeli ktoś nie robił badania na tokso czy żadnych innych, bo mu lekarz nie powiedział to przepraszam, ale gdzie ten ktoś ma głowę? jesteśmy dorośli, owszem lekarz mógł nie wspomnieć z różnym powodów, ale języka w gębie nie ma żeby się spytać co mam zrobić, co muszę zrobić, a co mogę dodatkowo z własnej kieszeni?
ja chodzę na nfz już miałam robione 2 usg, bo dwa razy byłam, wyniki podstawowe już robiłam teraz lekarz powiedział, że nie muszę robić, bo poprzednie miałam rewelacyjne, ale to zależy ode mnie, trochę on mi mówi o badaniach, a o resztę sama się pytam, wszystko zależy jak MY dbamy o nasze fasoliny, a nie gadka, że mi lekarz nie powiedział:wściekła/y:

no uff ulżyło mi;-)

a tak w ogóle to witamy nowe na forum tak przeważnie to piszę milej:-) tylko tak mnie tutaj to troszkę zdenerwowało:-p
ok idę na obiadek dziesiaj mam golonkę:-):-):-)

Chyba troche niepotrzebnie sie nakrecasz. Nie wiem jak jest z toba ale mysle ze inne dziewczyny jak i ja sama sa czasem tak wystraszone pierwsza ciaza ze nie przychodzi im do glowy zeby pytac lekarzy ktore badania kolejno powinny robic. Moim zdaniem lekarz jest od tego jak d... od s...(przepraszam za jezyk) zeby przyszle mamy uswiadomic krok po kroku co jest wskazane a co konieczne, szczegolnie jesli jest to pierwsza ciaza. Czesto bywa tak ze jesli ktos spodziewqa sie pierwszego dziecka zdaje sie na lekarza i mu ufa. Ja na swojej pierwszej wizycie prawie buzi nie otworzylam co powiedziec o tym ze mialabym wymieniac lekarzowi jakie badania powinnam robie, licze na to ze powinien mi wszystko powiedziec bo ja nawet nie slyszalam w zyciu o wiekszosci tych badan ktore wy tu wymieniacie. No to sobie popisalam:tak:

A poza tym gratuluje bijacych serduszek;-)
Milego wieczoru
 
Pati fajny pomysł z tym szydełkowaniem ale bardziej podoba mi się robienie na drutach i miała bym do kogo się zwrócić o pomoc bo moja mam robi na drutach. Zrobiła w tym roku kilka swetrów dla nas a i sweterek dla swojej bratanicy.
 
Hej Dziewczyny ja się z Wami tylko przywitam i mykam dalej szaleć na dworzu, dzisiaj taka piękna pogoda, że szkoda w domu siedzieć:-)
Zajrzę jeszcze wieczorkiem jak już Olisia położę spać.

Patrysia i Ivi cieszę się, że z maluszkami wszystko w porządku :-)
Jola witaj w klubie czekających na usg, mnie też już nosi, no ale co robić pozostaje (nie)cierpliwie czekać ;-)
 
sory za uwagę ale dziwie sie ze nie robilas tego badania na toxo, chyba ze masz przeciwciała to rozumie ;-)ale jak nie masz tzn nie przechodzilas nigdy toxo to ja bym zrobila bo tym mozna sie zarazic nie tylko od zwierzat ale i od miesa i mleka szczególnie jak cos z tych rzeczy je sie surowe, mleko nie zagotowane i np tatar:baffled: ja mimo ze takich rzeczy nie jem to zrobiam sobie to badanie bo nie mam przeciwcial i musze uwazac bo na to nie ma niestety szczepionki, to samo z cytomegalia tez musze uwazac tyko nie mam pojecia jak na to uwazac hehe może rzeczywisnie przesadzam:dry:

nie jem surowego mięsa, nigdy nie jadłam i nie ruszę tataru. mleko piję przegotowane. nie sądzę, by od ostatniego badania się cokolwiek zmieniło. nie miałam przeciwciał i nie mam. przez moją przesadną ostrożność w ostatniej ciąży moja mama musiała się pozbyć z domu kota. :zawstydzona/y:i tak samo jak Ty wiem, że muszę uważać, bo nie ma szczepionki.

a Tobie jolu24 i kacha_wawa mam nadzieję, że szybko minie okres oczekiwania na usg. ja też niecierpliwie (zdecydowanie nie ma tu mowy o cierpliwości) czekałam., tym bardziej, że większość dziewczyn już widziała fasolki, serduszka i fiakające nóżki. wyznaczyli już w końcu jakiś termin czy nadal jesteście w zawieszeniu
 
Ostatnia edycja:
Wydaje mi się, że niewiele dziewczyn robi dodatkowe badania w ciąży, bo ich jest naprawdę długa lista... Toxo, cytomegalia, różyczka...to te chyba dla każdej z nas powinny być podstawowe. Zrobiłam jeszcze HCV i HIV.
Ja się dokładnie przebadałam po poronieniu i poszło na to ok 1000 zł, także na pewno to duża kwota i wiele dziewczyn z powodów finansowych nie robi tych badań...Albo z nieświadomości zagrożeń. Najgorsza jest cytomegalia, bo zachorowanie nie daje odporności...
 
mi na różyczkę (choć miałam dwa tygodnie temu), poziom żelaza, hiv, żółtaczkę typu b (jestem zaszczepiona) i c, grupę krwi (mimo że wiem jaką mam) i jeszcze kilka innych badań, o których pierwszy raz słyszałam, ale nawet teraz nie jestem w stanie nazw przytoczyć wczoraj pobrała krew położna. tak się zabrała wampirzyca, że musiała dwie ręce kłuć.:baffled:

jolu ale chociaż Ci termin wyznaczyli czy nie? nie wiem, jak jest w Irlandii, bo tu robią usg pierwsze między 10-13 tygodniem. następne 18-21
 
niki ja rozumie że badania są drogie nie rozumie tylko podejscia lekarzy i nfztu dlaczego tego nie refunduje, ja dzis bylam na badaniach: mocz hiv, hcv jeszcze jakies inne (nie pamiętam nazw-gin zlecił i nie zapamietałam wszystkiego co te badania stwierdzaja) zapłaciłam 83 zł, w pn wizyta i znów 150zl w plecy, potem znów badania ( bo mam powtarzac niektóre co miesiac a niektore co dwa miesiace) wiec rozumie że dla niektórych dziewczyn to mega wydatek i nie mysla nawet o dodatkowych badaniach jak chodza prywatnie z takie powodu co ja ( bo lekarze z nfz to weterynarze)
wronek jakbys mieszkała blisko to bym cie nauczyła szydelkowac, poza tym szydelkowanie jest prostrze bo tak łatwo oczka nie spadają;-) ja szydelkuje od lat i mam mase ciuchów ale wiem że z tego pieniążków nie będzie bo jak ja robie swetr 2 tygodnie to ile jest taki swetr wart? kto mi za niego da powiedzmy 250zl czyli za 1 godzine pracy w trybie 8 godzin na dzien 3,12zł... to jest praca nie zapłacona wedlug mnie dlatego robie tylko dla siebie i ewentualnie na prezent dla bliskich :-), szkoda bo chciałabym na tym tez moc zarabiac to jest cos co lubie wiec fajna prace bym miała tylko krzywe palce potem i ślepa bym byla choc juz okulary nosze:nerd::cool2:
 
reklama
Do góry