reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam :-):-)
ja spowrotem pociecta ciut i po ciezkich bolach ale zyje :tak:
malutka najedzona przebrana i spiulka sobie ;-) ja jeszzcze ciut musze dojsc do siebie ale idzie powolutku jakos;-)
witaj:-)ciesze się że wszystko jest dobrze:-)
Powolutku nastrój się robi... M mi muzykę rozkręca.... :szok:;-) zmrok się robi...
Wow... kończymy ten 2009.... ja myślę, że dziś już żadna nie urodzi.... :-D
ja też tak myśle że od jutra się zacznie:tak:no może jeszcze nam BETI GOLANDA PAULA wykręcą numerek:-p
 
reklama
newyearsevefireworks1.jpg


WSZYSTKIM STYCZNIÓWKOM ŻYCZĘ, BY DOTRWAŁY DO PÓŁNOCY ;-), BY MALEŃSTWA ZDROWO CIĄGNĘŁY CYCE, NIE GRYZŁY ZA BARDZO, BY TATUSIOWIE POMAGALI ZE WSZYSTKIM I ŻEBYŚMY JUŻ NIEDŁUGO MOGŁY CIESZYĆ SIĘ MALUSZKAMI PRZY SOBIE :-)
 
Lilka ja od rana odkurzam a jeszcze odkurzacza nie wyjęłam :-D

Sandrq witamy z powrotem :tak:

Kaja a tak na poważnie to do mnie nie dociera że ja rodzić muszę :-Dw ogóle że drugie dziecko będę mieć ...choinka na głowę na końcówce dostałam :-D
 
Witam :-):-)
ja spowrotem pociecta ciut i po ciezkich bolach ale zyje :tak:
malutka najedzona przebrana i spiulka sobie ;-) ja jeszzcze ciut musze dojsc do siebie ale idzie powolutku jakos;-)

Jak dojdziesz do siebie, opowiadaj jak było ;-)

Kaja a tak na poważnie to do mnie nie dociera że ja rodzić muszę :-Dw ogóle że drugie dziecko będę mieć ...choinka na głowę na końcówce dostałam :-D

Ja w ogóle połapać sie nie mogę. I patrzę na malutką sandraq i jej suwaczek jak moj a jej córeczka na świecie, znaczy ja w sobie też mam podobnego człowieczka... normalnie ćmi mi się :szok::-D
 
Witam
Melduje sie i ja w dwupaku w ostatni dzien starego roku. Wczoraj mielismy w nocy straszna wichure i internet wolno chodzi, nic nie mozna praktycznie zrobic.
Dzis mnie rano melancholijny nastroj zlapal i tak sobie wspominalam jak zaczelysmy dolaczac po kolei do forum, poznawac sie, dzielic, przezyciami, czekac konca pierwszego trymestru a tu prosze, czekamy na malenstwa i na nowy rok ciagle razem:-)
Nie wiem czy dane mi bedzi jeszcze zagladnac do was a jesli nawet to i tak wszystkie pewnie bedziecie juz swietowac przy bezalkoholowych szampanach lub innych dopingach:-D wiec

Zycze wam wszystkim cieplej atmosfery w sylwestrowy wieczor, bez rozpakowywnia przed polnoca:-) a na Nowy Rok Wszystkiego co najpiekniejsze, lekkich porodow, zdrowych maluszkow i samych magicznych chwil z nimi:-)

Co nie oznacza ze jeszcze sie tutaj nie pojawie:-D przeciez z nalogu nie latwo wyjsc:-D
 
Co Wy z tymi życzeniami ? O 12 się składa . No chyba że tylko ja z Kają na BB będziemy tańcować:-) Spać już poszłyście? Kaja gdzieś jest bo kroki musimy opracować?
Sandrq cieszę się bardzo że już w domku:tak: Wypoczywaj kochana . Niech malutka zdrowo rośnie:tak:
Minnie ja mam dużą wadę , ale siatkówka ok. Okulista mówił że ryzyko znikome ( odklejenia się jej) ale zawsze jest . Dlatego jest wskazanie do skrócenia drugiej fazy porodu czyli jak Marianna pisała kleszcze lub próżnociąg:tak: A ja nie jestem tym kompletnie zainteresowana:tak: Dlatego też CC w konstulacji z ginekologiem;-)
Zeżarłam pizzę co ją sobie miałam na wieczór zostawić:baffled: Taką pyszną z ananaskiem i szynką zrobiłam :tak:
 
witam!
My już w domku - żółtaczki nie było, więc nas wypuścili w końcu:-)
Mój śpioch tylko śpi calutki dzień, więc właśnie czekam az sie obudzi i ulży moim piersiom, bo stoczyłyśmy walkę o budzenie i przegrałam - po 3 ssaniach od obudzenia zasnęła, a ja dalej cierpie i mi kapie mleko:zawstydzona/y:
Ogólnie czujemy się dobrze - ja już 2h po porodzie chodziłam, więc teraz z każdym dniem jest lepiej, choć nie powiem, że nie jestem obolała...
Pewnie was nie nadrobię, ale widzę, że się Ania ostatnia rozpakowała po mnie i zakończyłyśmy limit grudniowy:-p

EDIT: dziewczyny z wawy - wy się zastanówcie kiedy rodzić, bo na Żelaznej full od poniedziałku wieczorem - laski leżą na korytarzach, jak to mój M powiedział, my na szczęście zaczęliśmy rodzić rano, bo te co wieczorem to już odsyłali... i codziennie laski leża na korytarzach - babyboom:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Co Wy z tymi życzeniami ? O 12 się składa . No chyba że tylko ja z Kają na BB będziemy tańcować:-) Spać już poszłyście? Kaja gdzieś jest bo kroki musimy opracować?
Zeżarłam pizzę co ją sobie miałam na wieczór zostawić:baffled: Taką pyszną z ananaskiem i szynką zrobiłam :tak:
W pełni gotowości i żadnych zyczeń nie przyjmuje i nie składam przed 24.00 :-D:-D:-D:-D

Układ taneczny się ułoży... mamy czas :-D
 
No laseczki ... wieczór się zbliża ... walkę o medale czas rozpocząć :-pKtóra pierwsza ???
Swoją drogą ciekawe, czy będziemy mieć jakiegoś dzieciaczka z 01.01 :-)

Mnie zaatakowały pryszcze ... mam nadzieję, że to taki chwilowy, przedporodowy wybryk hormonalny, bo powoli zaczynam wyglądać jak 15-latka :baffled: a na dekolcie rośnie mi trzeci cyc :szok:
Dobrze, że Sylwester się szykuję łóżkowy, bo jakbym miała iść na imprezę, to załamka :no:

Sandrq, Kruszynka, super, że się odezwałyście !!!
Oooo ... i agagsm z Michasią już w domku ... ale zazdroszczę :)
 
reklama
witam!
My już w domku - żółtaczki nie było, więc nas wypuścili w końcu:-)
Mój śpioch tylko śpi calutki dzień, więc właśnie czekam az sie obudzi i ulży moim piersiom, bo stoczyłyśmy walkę o budzenie i przegrałam - po 3 ssaniach od obudzenia zasnęła, a ja dalej cierpie i mi kapie mleko:zawstydzona/y:
Ogólnie czujemy się dobrze - ja już 2h po porodzie chodziłam, więc teraz z każdym dniem jest lepiej, choć nie powiem, że nie jestem obolała...
Pewnie was nie nadrobię, ale widzę, że się Ania ostatnia rozpakowała po mnie i zakończyłyśmy limit grudniowy:-p
witaj:-)jak miło się czyta o dobrych wieściach po porodzie i oby każda wracała do domku szcześliwa:-)
 
Do góry