reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam serdecznie!
Ale sny dziś... Pumpkin numer 1, Beti tak samo nieźle i na deser paula. :-D Widzę, że schizy przbierają różne kształty ;-);-) Dobrze, że to tylko wasza wybujała wyobraźnia - spokojnie ;-)
kacha_wawa dużo sił ci życzę, myślę że na początek ktoś jednak ci powienien pomóc. Pewnie nie w opiece nad małą ale właśnie z Olisiem. Ja mam ciut inaczej bo Michał prawie dorosły ale i tak nie będę sama. Mam znajomą, która od kilkunastu lat pomaga nam w rehabilitacji i opiece nad nim - ja pracowałam wiec musiał być ktoś taki.

Miłego dnia ;-)
 
reklama
No i juz po badaniach,wyniki we wtorek wiec we wtorek do gina:-)
Dzisiaj udało mi sie przespac cała noc to pierwsza taka od tygodnia:-)
po badaniach byłam w urzedzie miasta, a tam kolejka ...powiem wam w skrocie ze kobiety ktore sa matkami chcialy mnie zakrakac za to ze ja bez kolejki weszlam:szok: nie wspomne o tym ze czekajac na badania byłam jedyna ciezarna ale czekalam w kolejce wiec juz mnie kregoslup bolał...
Córcia jest bardzo aktywna sporo sie rozpycha ale to dobrze daje mi to spokoj wewnetrzny...
a co do wagi to schudlam 0,5kg:szok::szok: teraz mam 10kg na +
 
Witam czwartkowo :-)

Rany już czwartek :szok:

Jezuuuu, jaka tu produkcja, coś tam Was nadrobiłam, ale jak nie wejdę dziennie z 10 razy to potem rady nie daję :szok:

Dziś przybędą mebelki do dzieci :-p zaraz się posikam z radości :-D

Ale...żeby nie było tak fajnie to z sobotniego malowania nici...:dry: mąż musi isć na inwentaryzację :dry:
Zdenerwował mnie...wiem , że to nie jego wina, ale i tak jestem zła :crazy:

Z tego co tu wyczytałam to porody coraz bliżej...?
ASIAX trzymaj się do tego 16, a nóż widelec uda się dłużej :tak:

Tysiolek fajna bryczka, fajna :-p

mzetka dobrze żeś się kobieto odezwała...:-)

yol_a Ty tam nie szalej w tej kuchni za wiele...

Anusia8309 ehh... nie przejmuj się babami to jakieś wstrętne pipy... Swoją drogą wiecie, ze jak byłam w niedziele w szkole, tzn jakjechałam do szkoły to w autobusie miejskim jakaś dziewczyna mi miejsca ustąpiła :szok: pierwszy raz w czasie całej ciąży ktoś udzielił mi jakiejś pomocy, bo do tej pory to zawsze musiałam na wszystko czekać...

Muszę na razie się odmeldować, bo czuję się beznadziejnie...niedobrze mi coś...:eek: mam nadzieję, że nic mnie nie łapie...:eek:
 

Anusia8309 ehh... nie przejmuj się babami to jakieś wstrętne pipy... Swoją drogą wiecie, ze jak byłam w niedziele w szkole, tzn jakjechałam do szkoły to w autobusie miejskim jakaś dziewczyna mi miejsca ustąpiła :szok: pierwszy raz w czasie całej ciąży ktoś udzielił mi jakiejś pomocy, bo do tej pory to zawsze musiałam na wszystko czekać...

Jak mnie pierwszy ( i jedyny póki co) raz pani kasjerka przy kasie dla "uprzywilejowanych" wywołała z kolejki i jako pierwszą obsłużyła to prawie się poryczałam ze wzruszenia:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-) także w tramwaju to już zupełnie bym się rozkleiła:-D
 
Hej ciężarówy;-)
Wróciłam z utaczania krwi - OSTATNI RAZ:-):-):-):-)
Wyniki popołudniu.
Ostatnia wizyta u ginki we wtorek i pozostanie już tylko czekać:tak:
Witam serdecznie!
Ale sny dziś... Pumpkin numer 1, Beti tak samo nieźle i na deser paula. :-D Widzę, że schizy przbierają różne kształty ;-);-) Dobrze, że to tylko wasza wybujała wyobraźnia - spokojnie ;-)
Moja aktualna schiza to odejście wód np. w sklepie albo na ulicy, przy pierwszym dziecku wogóle mi nie odeszły tylko mnie przebili, a teraz popadam w lekkie paranoje. Co tak ze mnie chluśnie w mięsnym????:szok:

TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE DZISIEJSZE WIZYTY - POWODZENIA BABY
:tak:
 
A ja dziś poraz pierwszy od paru dni spałam jak zabita:-D obudziłam się raz na siusiu i nawet nie wiem kiedy znowu zasnęłam:-D:-D:-D

Trzymam kciuki za weszystkie dzisiejsze wizyty:-D:-D:-D

Paula3 -wracaj szybciutko do łóżeczka i wygrzewać się prosze.:tak:
Mój mąż też przeziębiony i zarejestrował się na jutro do lekarza. Jak zawsze unikał lekarzy jak ognia, tak teraz szybciutko poleciał. Ciekawe- czy boi się świńskiej grypy, czy boi się mnie zarazić:sorry::rofl2:
 
Taa pierwsze. I jakoś mi dziwnie z tym.
będzie dobrze;-) przyzwyczaisz się a tym bardziej jak dzidziuś będzie już z tobą :tak:

Nadrobię Was jutro jak ochłonę,
nie mam siły już normalnie...
bo trafiło moją pewność siebie i termin cc...
już nic nie jest takie pewne i to nie przez usg..
po prostu lekarz ktory robil usg, a nie bylo przy tym mojego stwierdzil ze nie bedzie ocenial punktow kostnienia bo nie ma zagrozenia porodem przedwczesnym i koniec...
i ogólnie do d... bo nawet nie wiem jak to opisać ale moj lekarz chyba niewiele moze i jakby co nie zmusze ich do cc...
jestem zalamana...
teraz to sie modlic o to trzeba by maly siedzial sam w brzuchu jak najdluzej sie da i nic mu sie nie stalo bo wczesniej to nikogo nie bedzie moj wyiad obciazony obchodzil...
Klara pisz co i może uda się jeszcze coś załatwić z tym CC :tak:

A wiecie, co dziś zrobił mój M.???
Wysłałam go po produkty do pieczenia pierników, a on przywiózł mi 2 kg gotowych pierników:szok: i stwierdził, że chyba na głowę upadałam, że chcę zabierać się w tym stanie za pieczenie. No i tyle z mojego pieczenia. Na szczęście te kupne pierniki są całkiem dobre i wyglądem przypominają domowe:-)
i dobrze zrobił ;-):tak:

Nie bylo mnie ze 2 dni a widze ze wy tu sie rozsypywac zaczac chcecie. Chyba troche z nas stanie sie grudniowkami jednak! ja to na 99% ale zaciskam nogi narazie i trzymammm!!!!:tak::-D

Ja mam 16kg na plus!!!:tak:Tyle ze mi od 17tyg rowniutko przybywa po 1kg/tyg:szok: dziewczynki rosna i niedlugo mnie chyba rozerwa.
Anulka pokazuj brzuszek ciekawi mnie jak ci urósł z 2 księżniczkami w środku :-D

Mowa o liczeniu ruchów dziecka była. Ja nie liczę, bo nie wiem czy seria ruchów jest jako 1 czy każdy z osobna ruch się liczy... Nie nadążyłabym naliczyć ich... A jak dziecko długo się nie rusza, to bezczelnie budzę synka i wtedy daje mi znać o sobie... A dziś płakałam sobie, bo już niedługo tych ruchów nie będzie i przeraża mnie to... Przecież to codzienność moja!! Moje całe życie - zabawa z brzuszkiem... Co ja zrobię jak nic mnie nie będzie smyrać od środka?? :-(

....

Wiecie co mnie bawi??
To, że jak zaszłam w ciąże to cieszyłam się jak głupia, że w końcu będzie odpoczynek od bóli okresowych... I co? Pupa :sorry: Boli bardziej niż na okres :tak:
ja też nie liczę dosyć mi dokazuje i wiem że wszystko jest ok :tak:;-)

co do @ to ja miałam bezbolesne przeszły mi bóle podbrzusza po 1 porodzie :tak:

oj dziewczyny ja widzę że robi się u nas gorąco i tylko patrzeć ktora pierwsza maleństwem się będzie chwalić:szok: ale próbujcie, zaciskajcie nogi i może uda się doczekać jak najdłużej!!

A i nie oddamy żadnej stycznióweczki, nawet jeśli rozpakuje się w grudniu! także głupot proszę nie opowiadać ;-)
pewnie że nie oddamy i te które będą grudniówkami i lutówkami bo też w końcu tak może być :tak::-D



Hej ja niedługo ide sie szykowac na wizyte do lekarza:tak:takze trzymajcie kciuki,odezwe sie wieczorkiem:tak:
powodzenia:tak:

Hej ciężarówy;-)
Wróciłam z utaczania krwi - OSTATNI RAZ:-):-):-):-)
Wyniki popołudniu.
Ostatnia wizyta u ginki we wtorek i pozostanie już tylko czekać:tak:

Moja aktualna schiza to odejście wód np. w sklepie albo na ulicy, przy pierwszym dziecku wogóle mi nie odeszły tylko mnie przebili, a teraz popadam w lekkie paranoje. Co tak ze mnie chluśnie w mięsnym????:szok:

TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKIE DZISIEJSZE WIZYTY - POWODZENIA BABY
:tak:
ja też się tego boję :-D:szok: i na szczeście już też badań robić nie muszę za to wizytę mam za 1,5 tygodnia i pewnie potem ostatnią po terminie jak nie urodzę po skierowanie będę musiała iść ;-)no i po zwolnienie dalsze:tak:
 
reklama
witam witam!! jestem na zwolnieniu, ide do pracy jeszcze w pon i we wt podpisac aneks juz tylko i basta. Wstalam bez budzika - cudowne uczucie. Od rana siedzę i pakuję prezenty z przerwami na podczytywanie bb.
Wczoraj mój mąż po wyprzytulaniu mnie i wyciągnięciu z dołka małego związanego z wigilią o której wam pisalam, zaproponowal wyjście na spacer na starówkę - zdziwiłam się :) jak on nie obejrzy wieczorem wszystkich wiadomosci to jest chory. A co do wigilii to poprosiliśmy siostrę m, o przesunięcie na wcześniejszą godzinę - na 15 i tam posiedzimy do 17 i ruszymy w strone moich rodziców:) jestem usatysfakcjonowana. Wrócimy w pierwszy dzien swiat albo w drugi rano i pojedziemy do rodziców m. Wiec kazdy jest happy póki co :)
 
Do góry