Cześć Kochane Stycznióweczki:-)
Ja zaglądam teraz rzadziej na BB i bardzo mi z tym ciężko bo teraz najbardziej chciałoby się być na czasie.....
Mam zepsutego laptopa i niestety tak od czasu do czasu teraz pożyczam od córci żeby coś przejrzeć ale przez to że pożyczam go na krótko to nie jestem w stanie być z Wami na bieżąco:-(
Koszt naprawy tego mojego złomka to rząd wielkości 700-1300 zł więc ręce mi opadają...... Teraz napewno go nie naprawię, więc szukam dalej albo w cholerę go sprzedam i po Nowym Roku fundnę sobie nowego....
Póki co czuję się coraz fatalniej.....Skurczy mam coraz więcej i są coraz mocniejsze. Najbardziej łapią mnie po całym dniu więc wieczory i nocki z głowy..... Bardzo bym chciała już mieć Niunię przy sobie....
Co wizyta w toalecie to patrzę z utęsknieniem czy zobaczę tego czopa albo wydzielinę świadczącą o "zbliżaniu się godziny zero"........
I gdybym też tak rozpakowała się w grudniu to nie chcę się przenosić do grudniówek.......Całą ciążę byłam z Wami więc jakoś tak by mi było dziwnie........
W razie czego piszcie do mnie na
monika905@gazeta.pl - pocztę sprawdzam bardzo regularnie:-)
Buziaki dla Was i Waszych Niuniek i Niuniusiów