macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
macy mam nadzieję że skopany humor to tylko z powodu hormonków a nie że coś sie stało ...... życze dobrej nocy i rano pobudki z lepszym humorkiem![]()
Dzięki dziewczyny.Poprawy humoru życzę
Kaja, chyba chodzi o Anetrix. Mi nikt L4 nie da. ;-)macy - a Tobie abyś dostała to L4 już - niech ci skalniacy tacy nie będą .... ;-)
Kacha_wawa, życzę dużo, dużo sił.Hej Mamuśki ;-)
Ja się chyba normalnie zastrzelę. W czwartek behawiorystka stwierdziła, że nie ma sensu już przychodzić, bo Oliś ładnie zaczął spać i w ogóle super grzeczny chłopczyk z niego no i się zaczęło od nowaNadal nie śpi, całymi dniami szaleje i daje tak mi w kość, że się modlę, żeby Młoda chociaż do stycznia wytrzymała, bo na bank się za wcześnie urodzi. Padam na pysk, a ten potworek mały nadal szaleje w łóżeczku i ani myśli spać, wręcz przeciwnie. Kopie sobie nóżkami w ściankę łóżeczka i na cały regulator coś po swojemu gada
Na dodatek znowu mamy jazdy z kontem, aż szkoda gadać, bo mi się same niecenzuralne słowa cisną do ust
Dajcie mi normalnie cierpliwość, bo nie wyrabiam na zakrętach.
Dobrej nocki Wam życzę![]()
Witam już wtorkowo. Humor mam nadal do niczego. Też się pokłóciłam z moim mężem i szczerze mówiąc nie liczę na poprawę tego stanu. Ciąża czy nie - u nas nie chodzi o hormony czy humorki. Dużo by pisać. Są momenty, kiedy mam naprawdę dosyć i to jeden z tych momentów właśnie. Już nie wiem, co mam robić. Ciąża powinna być stanem, w którym kobieta jest w euforii, a nie ciągle ryczy, a ja w życiu tyle nie naryczałam się co teraz... Szkoda pisać, bo tylko Wam skopie humor.:-