Gosieekk
Fanka BB :)
Dzięki kobietki za wszystkie odpowiedzi!!! Jestem Wam wdzięczna
Badania będę robić w 35tc więc chyba dobrze będzie, nie dostanę zrypki od ginki
. Idę porobić fotki i powklejać gdzie trzeba. Miłego popołudnia:-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam się porannie![]()
i poniedziałkowo![]()
hehe ja moge być pierwsza - ja już chyba powili zaczne sie na kolanach modlić o szybki poród bo mam serdecznie dosyćjuz chce być rozpakowana i z dzidziolkiem przy piersi
dlatego tak pisze bo mam złe przeczucia że na same święta mnei naciśnie - a chyba nikt by nie chciał wigili samotnie spędzac w szpitalu
![]()
No i juz po usg,na badania niestety zaspalam,ale usg bylo no i na 100% bedzie córciateraz wazy 2.610czyli nie powinna wazyc wiecej niz 3600w momencie narodzin tak mi powiedziano,pozatym wszystko ok.
A ja nadal w pokoju dla dziecka mam magazyn, nawet nie można nogi wsadzićYola normalnie jak je złożyliśmy to oczu nie mogę teraz oderwać hehe - połowa kobitek ma juz łóżka poskładane, pościele prawie ubierają, a ja wciąż 4 gołe ściany, więc już w kompleksy popadłam, że jakaś nienormalna jestem, że jeszcze łóżeczka nie mam i dziś kupiliśmy:-) mała rzecz a cieszy...
A ty czemu dopiero po porodzie? My wózio zamawiamy po porodzie, tylko fotelik mamy na odebranie dzidzi ze szpitala![]()
Kaja heh, jesli chodzi o klotnie, to ja chyba wczoraj przebilam wszystkie mozliwe powody, jakie moga byc. Mianowicie zaczlismy sie klocic o sposob ukrojenia sera zoltego przez babe w sklepie. Wyprowadzila mnie ona z rownowagi, bo z okraglej bryly sera ukroila mi 440 gram powiedzmy w taki sposob, ze zrobila mi dwa grubasnie plastry sera. I to mnie wkur.... niesamowicie, powiedzialam, ze nie chce tego serai zaczelismy sie sprzeczac
no wiec na koniec sie obrazilam na mojego G. za to, ze ta baba mi tak ukroila ten ser, bo ja chcialam miec ser w plasterkach, zebym mogla sobie polozyc na kanapke, a z tym serem to nie wiem co moge sobie zrobic. Raczej ugryzc jak ciasteczko
![]()
Moje kondolencje:-(cześć kobitki
czytam ale nie popisze na razie nie mam chęci w Mikołajki wieczór zmarła mama mojego taty, wczoraj byłam u nich cały dzień, ojciec tankuje w środę pogrzeb, jadę z m, ale do kaplicy nie wejdę
Kaja_10 hehe coś mi się kojarzy ale dokładnie nie pamiętam![]()
Gratuluję:-)No i juz po usg,na badania niestety zaspalam,ale usg bylo no i na 100% bedzie córciateraz wazy 2.610czyli nie powinna wazyc wiecej niz 3600w momencie narodzin tak mi powiedziano,pozatym wszystko ok.
dziękuje:-)ps.tak mi przykro ale po wieku widać że dziadek ma dużo latek co i przeżyc mial wiele tylko się cieszyć i gratulować takiego wieku.
Na dodatek przed chwilą mojego kochanego dziadziunia pogotowie zabrało do szpitala i niestety Jego stan nie jest zbyt dobry (ma 94 lata). Tak sobie myślę czy to jakieś fatum, bo pod koniec pierwszej ciąży zmarł dziadek mojego M, a teraz mój jakby zaczynał się kończyć. Smutne to takie.
To się wyżaliłam:-(
Patrysiu, również składam Tobie najlepsze życzonka.
dziękuje:-)ps.hehe oj tak jak się rozłoży łózeczko to taaaaak oczy ciesza i zarazem widać jak poród się zbliżaPATRYSIA serdecznie życzenia urodzinowe - dużo miłości, radości, spełnienia marzeń i szcześliwego rozwiązania w terminie:-)
dziękuje:-)Patrysiu wszystkiego najlepszego !!
ja nie miałam przy pierwszej ciązy tego badania robione i nie wiem czy będe miała teraz robione;-)Gdybyście nie zauważyły mojego pytaniaBardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi
![]()
suuuper wieści:-)uffff.. w koncu sie do komputera dorwałami przynoszę same dobre wieści z wizyty. Kolejny raz pani doktor potwierdziła dziewczynkę, więc w końcu nie będę sobie zadawać głupich pytań typu: "a co jak jednak chłopiec wyjdzie?"
![]()
Cukrzycy jednak nie mam,ale dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej tak w razie czego,bo niepokoi ją ten cukier w moczuw każdym razie wynik z testu glukozy wyszedł poprawnie.
No i waży już moja Perełka 2,300ja już tu chyba pisałam,że byłam wcześniakiem i urodziłam się z wagą 2,100 więc nie mogę sobie wyobrazić że moja córka już jest większa niż ja byłam jak się urodziłam
![]()
No i powiedziałam dla doktorki o tych moich bolących żebrach,, stwierdziła że muszę zrobić jakieś tam badania,bo to może być niebezpiecznea ja myślałam,że mnie dziecko tak skopało
Zapytałam jeszcze o te wczorajsze kłucie w boku,ale powiedziała "Kochanieńka-przyzwyczaj się, to normalne"
Także jestem w 100% usatysfakcjonowana.
W końcu coś z remontem się ruszyło, bo do mojego faceta i mojego taty dotarło,że ja za 1,5miesiąca rodzę. Po świętach w końcu będę miała miejsce na urządzenie Zuziowego pokoiku![]()
dziękuje:-)Patrysia najlepsze zyczonka dla Ciebie!
super wieści ale mi tu zcisnąć nóżki;-)hej a ja już po wizyciekolejna za 2 tygodnie
mała rośnie jak na drożdżach według pomiarów z usg odpowiada 37 tygodniowi i ciut więcej
co do szyjki miękka skrócona i rozwarcie wew 1,5 cm (tu chyba nic nie pokręciłam) ;-)
zmykam robić bigos;-)
dziękuje i kciuki aby się udałoPatrysiu... Sto lat! Sto lat! Niech zyje, zyje nam... buziak!!!
U nas ciezko, odliczamy dni do przeprowadzki, mąż zaharowuje sie na śmierc by zdazyc do soboty..., bo juz nie wytrzymamy z tesciami dłuzej:-( Ja juz jestem na skraju załamania!!!
Prosze, trzymajcie kciuki, zeby nam gaz, prąd i ogrzewanie puscili w piatek, bo bez tego ani rusz!!!
jutro musze isc na wizyte, jak tylko znajde kogos do opieki nad Paulinka... mam stresa, bo ostatnio kiepsko sie czujemam złe przeczucie...
W 1 ciazy w tym czasie wylądowałam na patologii... oby historia sie nie powtórzyła!
Patrysia STO LAT!
dziękuje:-)Patrysia wszystkiego najlepszego!
.
odpoczywaj duuuuzoWitamwieczornie i juz mowie dobranoc , mala spi i ja sie klada jakas zmeczona jestem i krocze mnie boli , tak mala naciska glowa w dol , a ja nie chce jeszcze rodzic.Odezwe sie jutro .
zgadzam się trzeba odpoczywać tym bardziej jak sie skraca szyjkaSandra wkleiłam trzy twoje posty, bo tak coś kojarzyłam, że ty szalejesz....wczoraj latałaś po sklepach, dzis sprzątałaś, a z tego co doczytałam w twoich postach, to szyjka ci się skróciła - nie ma się co dziwić, że sie źle czujesz, jak się przeforsowujesz - więcej odpoczynku, mniej wysiłku i nie będzie tylu zmartwień![]()
już lutówka rozpakowanadziewczyny trzymać się dzielnie i nie rodzić przed czasem![]()
wyczytałam że jedna lutówka urodziła już maluszka wiec możemy być dumne że wytrzymałyśmy tak długo:-) i oby tak dalej i żadna przedwcześnie się nie rozpakowała![]()
tak mi przykro:-(cześć kobitki
czytam ale nie popisze na razie nie mam chęci w Mikołajki wieczór zmarła mama mojego taty, wczoraj byłam u nich cały dzień, ojciec tankuje w środę pogrzeb, jadę z m, ale do kaplicy nie wejdę![]()
super wieści i córcia super rośnie:-)No i juz po usg,na badania niestety zaspalam,ale usg bylo no i na 100% bedzie córciateraz wazy 2.610czyli nie powinna wazyc wiecej niz 3600w momencie narodzin tak mi powiedziano,pozatym wszystko ok.
Trzymam kciuki za wizyte i za przeprowadzkePatrysiu... Sto lat! Sto lat! Niech zyje, zyje nam... buziak!!!
U nas ciezko, odliczamy dni do przeprowadzki, mąż zaharowuje sie na śmierc by zdazyc do soboty..., bo juz nie wytrzymamy z tesciami dłuzej:-( Ja juz jestem na skraju załamania!!!
Prosze, trzymajcie kciuki, zeby nam gaz, prąd i ogrzewanie puscili w piatek, bo bez tego ani rusz!!!
jutro musze isc na wizyte, jak tylko znajde kogos do opieki nad Paulinka... mam stresa, bo ostatnio kiepsko sie czujemam złe przeczucie...
W 1 ciazy w tym czasie wylądowałam na patologii... oby historia sie nie powtórzyła!
MiałysmyWitajcie:-) Co do kotków mi znajoma położna ( kociara) powiedziała że kotki same w sobie w krzywy zrobić nie powinny, ale lubią się położyć na szyjce dziecka i na to trzeba uważać. Ja za to wczoraj podjęłam decyzję o kastracji psa bo już nie wyrabiam:-( Coś mu znowu odbiło , tylko tym razem obiektem jego gwałtów jestem jaNie mam juz pomysłu na to zwierzę, jak to nie pomoże to go chyba uduszę gołymi rękami taki niedobry a przy dziecku to już wogóle sobie wyobrazić nie mogę
Innego wyjścia nie mam...
W nocy się mordowałam przez tego "mądrego" zęba boli mnie pół twarzy jakbym porządnie dostała. Też tak miałyście?
Czekam na wizytę:-) Napiszę po![]()
Kaja heh, jesli chodzi o klotnie, to ja chyba wczoraj przebilam wszystkie mozliwe powody, jakie moga byc. Mianowicie zaczlismy sie klocic o sposob ukrojenia sera zoltego przez babe w sklepie. Wyprowadzila mnie ona z rownowagi, bo z okraglej bryly sera ukroila mi 440 gram powiedzmy w taki sposob, ze zrobila mi dwa grubasnie plastry sera. I to mnie wkur.... niesamowicie, powiedzialam, ze nie chce tego serai zaczelismy sie sprzeczac
no wiec na koniec sie obrazilam na mojego G. za to, ze ta baba mi tak ukroila ten ser, bo ja chcialam miec ser w plasterkach, zebym mogla sobie polozyc na kanapke, a z tym serem to nie wiem co moge sobie zrobic. Raczej ugryzc jak ciasteczko
![]()
Bardzo mi przykrocześć kobitki
czytam ale nie popisze na razie nie mam chęci w Mikołajki wieczór zmarła mama mojego taty, wczoraj byłam u nich cały dzień, ojciec tankuje w środę pogrzeb, jadę z m, ale do kaplicy nie wejdę
Kaja_10 hehe coś mi się kojarzy ale dokładnie nie pamiętam![]()
Mnie zgaga dzis tez meczyła strasznieWitam porannie niestety w zlym humorze;-)
tez noc do banizaczelo sie od zgagi, jak ona przeszla daly o sobie znać żebra z lewej strony
ale potem to juz moj organizm sam siebie przebil.... wzielam isoptin potem fenek i jak nigdy dostałam takiego lomotu serca ze myslalam ze na zawal zejde, wybralam sie do lazienki w oknie mysle sobie stane ale ledwo co na czworakach doszlam tak mi slabo bylo
i tak co noc cos, na zapas to ja sie juz nie wyspie niestety... pozdrawiam
Trzymam kciuki zeby wszystko było ok,i daj znac jak wróciszWitam poznym rankiem
noc dla mnie byla koszmarem.... co zasnelam budzil mnie bol:-(
lekarz kazal mi dzis przyjechac po 17 zeby sprawdzic czy sie rozwarcie nie robi
ehh nie mam sily juz
Matko z tymi zebami to nie wiem co nam sie dziejeWitam ;-)
nie ma jak z rana zjeść coś słodkiego i cierpieć przez ból zębajuż nawet nie wiem który boli chyba wszystkie na raz
Dorciaa przykro mi :-(
Sandrq ty uważaj na siebie i nie szalej pisz od razu po wizycie co gin mówił
w ogóle widzę nastroje i humory macie jak baby w ciąży ;-)
ja dziś mam znowu sprzątania a sprzątania![]()
Kciuki przed wizyta ,prosimy o same dobre wiesciPowiem Wam,że bezsenność jest straszna.najpierw miałam jak Kaja co drugą noc, a teraz od piątku nie śpię wcale- ok 4 zasypiam, a o siódmej się budzę. Pożyczyłam sobie dziś mnóstwo książek i będę czytać. Dziś mam wizytę u gin zapytam o jakieś wspomagacze, sama melisa nie działaTeż się biorę za sprzątanie i jakiś obiad i w ogóle muszę się odchwaścić przed wizytą, ale do 19 mnóstwo czasu jest
Ale widzę, że to nie tylko mój problem
Lilka, Kurczę ja mam identyczną sytuację, ta mała to skacze jak dzika...Golanda a nie boisz się jak się będą zachowywały kociaki twoje jak już dzieciątko będzie ?? Ja mam lęki czasami. Mam dwie kotki i jedna jest do rany przyłóż, spokojna, grzeczna, ma swje chwile gdy szaleje ale nie jest to uciążliwe. Natomiast druga to diabeł, jak przychodzi wieczór to skacze gdzie się da i ma wariata w oczach i boję się ze w amoku skoczy do łożeczka na Stasia. Nie słyszałam nigdy zeby kot zrobił dziecku krzywdę, ale myśli głupie czasem mam.